Skocz do zawartości

Co nowego kupiliście?


szymonxx
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

12 godzin temu, Wartburg napisał:

Dzięki ale chyba zapomniałem ze klipsa 45mm nie znajde :(
Zabytki mają nieco inne wymairy niz nowoczesne wyroby...

 


Wartburgu, tu mnie zaskoczyłeś że w ogóle brałeś taką ewentualność pod uwagę. Toż przecież bambus (domyślnie) i dzwonek tworzą niepowtarzalną logiczną i spójną całość. No może jeszcze podwieszana bombka byłaby a'propos. To tak jakbyś do zimowego kombinezonu czołgowego z DDR-u, ni stąd ni zowąd założył kościółkowe lakierki. ;)

Edytowane przez Ozet
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 minut temu, Ozet napisał:


Wartburgu, tu mnie zaskoczyłeś że w ogóle brałeś taką ewentualność pod uwagę. Toż przecież bambus (domyślnie) i dzwonek tworzą niepowtarzalną logiczną i spójną całość. No może jeszcze podwieszana bombka byłaby a'propos. To tak jakbyś do zimowego kombinezonu czołgowego z DDR-u, ni stąd ni zowąd założył kościółkowe lakierki. ;)

Przepraszam depresja jesienna juz wracam do formy :)
Mam sygnalizator diodowy podwieszany na zyłke z pudełkiem na baterie wieszanym na podstawce, wieczory długie zaraz sie coś ulepi na bazie tego wynalazku, wczesne lata 80 więc do ruska czy nawet germiny pasuje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Ozet napisał:

Toż przecież bambus (domyślnie) i dzwonek tworzą niepowtarzalną logiczną i spójną całość.

Pod warunkiem, że to dzwonek z dwóch kapsli po piwie zlutowanych. Inne są zdecydowanie zbyt nowoczesne... ;) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 1.11.2019 o 03:24, Wartburg napisał:

A wiela teraz dają za współczesne mundury pińcet czy tysiaka? Minimum tego co można bezkarnie przywdziać to chyba więcej niż dwa wzory wstecz....

Mundur aby był mundurem musi mieć w środku czerwony stempel MON lub MSWiA. Podobnie stemplowane są pasy, raportówki, czapki itd. Cześć sortów nie da rady ostemplować i generalnie jako sorty występują wyłącznie w sklepie mundurowym (na rynku sortami nie są), albo mają wszytą metkę z takim oznaczeniem. Jeśli nie ma stempla ani metki to mundurem nie jest.

Na rynku można kupić wszelkie maskujące materiały i uszyć sobie cokolwiek - mundurem to nie będzie. Z drugiej strony mnóstwo sprzedawców oferuje przeróżne ubranka opisywane jako mundury ale to ściema. Materiał z zawartością poliestru od 30% do 70% nie może być przeznaczony na mundur, gdyż taki z założenia ma być wytrzymalszy na ogień. Poliester topi się na sam widok ognia, więc pozostaje jedynie bawełna, którą nasącza się chemią wzmacniającą odporność na ogień i olej oraz na koniec się dekatyzuje.

A dla jasności. Spodnie uszyte z materiału nie wojskowego mogą być z dobrego, mocnego materiału, dobrze skrojone, dobrze wykończone a w końcu wygodne. Mogą być nazwane jakkolwiek bo to tylko rzutuje na cenę. 

Gdzie jest produkowany oryginalny materiał na mundury, nie wiem. Były przetargi i się pozmieniało. Wiem natomiast gdzie są szyte od dziesięcioleci, w Łodzi, chyba, że i to się zmieniło ale mi umknęło.

Edytowane przez Docio
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Docio napisał:

Pod warunkiem, że to dzwonek z dwóch kapsli po piwie zlutowanych. Inne są zdecydowanie zbyt nowoczesne... ;) 

Ta koncepcja z kapslami jest zbyt nowoczesna a jak dasz pół kropli cyny za dużo dzwonek jest upiornie cichy.
Wole załatwić sprawę bardziej tradycyjnie jak rasowy Ogr :)
 

dzwon.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, Wartburg napisał:

Wole załatwić sprawę bardziej tradycyjnie jak rasowy Ogr

Fakt, wygląda jak cewka elektrycznej wędki. ;) 

Coś takiego widzę po raz pierwszy. Co to za diabelskie ustrojstwo?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 30.10.2019 o 05:41, ryukon1975 napisał:

Na pokrowcu z kija i blanku jest wyraźnie sugerowana przez producenta moc linki. !0-16 lbs. Cóż trochę mnie poniosło. :)

DSCF6739 (2).JPG

jak próbowałeś już tego kija?

Jak się spisuje? da rady z metrówkami, i nie za toporny na mniejsze przynęty?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Już wiele godzin kij spędził nad wodą. Metrowy szczupak to dla niego żadne wyzwanie. Jest to kij z gatunku -jak porządnie zaciąć to kilówce łeb urywa.

Jeśli chodzi o przynęty to dobrze się nim łowi przynętami od 10 g. Mniejsze słabo go ładują przez co traci się na odległości rzutów. Praca małych przynęt poniżej wspomnianych 10 g też może być słabo odbierana przez wędkarza. Jednak tu dużo zależy od warunków. Inaczej pracuje guma nawet 10 cm na główce 5 g w jeziorze a inaczej agresywny wobler choćby tylko 6-7 g prowadzony w rzece pod prąd.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przedwczoraj odebrałem od @mekamila nowy patyczek (cast 1-7g/182cm) z pełnego włókna. Na sucho jest genialny, po machnięciu natychmiast gaśnie. Co dalej okaże się nad wodą. Jeśli pogoda dopisze to w poniedziałek pierwsze próby i fotki.

Edytowane przez Alexspin
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 godzin temu, Alexspin napisał:

Jeśli pogoda dopisze to w poniedziałek pierwsze próby i fotki.

No pochwal się koniecznie. ;)

A tak gwoli informacji, to od jutra wieka wyprzedaż w Aliexpress. Ceny zaje...fajne. Skubańce kuszą mnie reklamami, że aż wrąbali mi się w przeglądarkę w szybkie wybieranie. No i udało im się, bo już nieco powybierałem, a jutro kliknę. A, żeby było śmieszniej, to nie wybrałem ani jednej rzeczy z wędkarstwa, tylko z innego mojego hobby.

Czy obiło się komuś o uszy, że mają opodatkować zakupy w Ali...?

Edytowane przez Jotes
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W moją Operę też się wrąbali jakieś trzy godziny temu, ale ich wyrąbałem do kosza a potem na wysypisko.

Przesyłki spoza UE już są opodatkowane, bodaj od maja lub czerwca. Co więcej przesyłka potrafi przeleżeć w UC nawet dwa tygodnie, tyle ich jest.

Czytałem też, ze Ali otworzyło filię w Polsce. Jest nieco drożej niż odpowiednik z Ali ale nie ma już problemu z ewentualnym wyjątkowym czasem oczekiwania ani dodatkowymi opłatami.

Edytowane przez Docio
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, zwykły michał napisał:

Do zajefajnych cen można dołożyć kupon rabatowy i będą fajniejsze. Większość sprzedawców oferuje coś takiego i grzech nie skorzystać.

Ostatnio czytałem, że są kupony nie tylko z Ali ale i od sprzedawców, trzeba tylko gdzieś poszukać, a warto bo się kumulują.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W ofercie, są kupony od sprzedającego. Rabat zależy od wydanej kwoty, większość sprzedawców oferuję coś takiego.

Aliexpres "sprzedaje" kupony rabatowe za punkty które można zbierać za robienie zakupów, wizyty itp. Zwykle dotyczą wybranych sprzedawców.

W aplikacjina telefon wygląda w ten sposób. W przeglądarce jest poniżej ceny.

Screenshot_20191110-205630_AliExpress.thumb.jpg.b707e29918f473aaa59058445510897d.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

22 minutes ago, Docio said:

Ostatnio czytałem, że są kupony nie tylko z Ali ale i od sprzedawców, trzeba tylko gdzieś poszukać, a warto bo się kumulują.

Mało tego ;) Deals99 to wtyczka która daje 4% rabatu za zakupy. Są też wtyczki monitorujące zmiany cen

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 godzin temu, zwykły michał napisał:

Deals99 to wtyczka która daje 4% rabatu za zakupy. Są też wtyczki monitorujące zmiany cen

Ja akurat nie mam chyba tych wtyczek, bo nie mam konta na Ali, ale kolega ma to wszystko i to on mi klika zakupy. Ja mam tylko możliwość wyboru w zakupach, które mnie interesują (audio Hifi) "Wtyczka UE" i "długość kabla", wtedy pokazuje mi się cena po rabacie. Ciekawostką jest cena u nas i w Ali za ten sam/taki sam produkt. W Ali za taki sam kabel zasilający zapłaciłem 200+ zł po rabacie, a u nas taki sam kabel kosztuje 2000+ bez żadnego rabatu, więc nawet jeśli doliczą mi po drodze cło, to i tak kupiłem za "grosze". :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

39 minut temu, Alexspin napisał:

Niestety, nic nie wyszło z testowania nowej "wykałaczki", w sobotę wesele :Obraz::Obraz:, w niedzielę poprawiny:Obraz:, a wczoraj niestety nie odważyłem się wsiąść w samochód. Wędeczka musi poczekać do weekendu… :(

I dobrze, że nie wsiadłeś. Można komuś zrobić kuku a sobie przykrości. Ja od czerwca nie wsiadłem bo miałem najzwyklejszego cykora ale jutro chyba się ruszę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
 Udostępnij

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...