Co nowego kupiliście?

[Alexspin]

Miałem go na próbę na kiju przez trzy godziny spinningowania, inaczej nie opiniowałbym. Właściciel też nie zachwycony, podobnie jak Ty dał się nabrać na wygląd i marketingowy opis.

Powtarzam, żadna rewelacja i uważam, że cena zawyżona, nieadekwatna do jakości. Prawdopodobnie wynik nadmiaru "upchanych" łożysk i "ciekawego" design-u.

[Gość Piter]

Główki

6X Stalki shark do 15 kg

Łącznie 7,5 kg zanęt z Dragona

[Gość Piter]

To teraz RELAX

Edytowane 19 Listopada 2015 przez Piter

[Gawlin]

Mi się udało ostatnio po dość mocno promocyjnej cenie pokrowiec na wędki Dragona

[wind]

Ostatnio zrobiłem mały przegląd skrzynki i stwierdziłem poważne braki. Drogą kupna nabyłem niezbędne do przetrwania w trudnych zimowych warunkach przedmioty w postaci piórnika do przyponów  (kolejnego ) oraz paczki haczyków nr 18 pt. Drennan Polemaster.

[IdeNaRyby]

Gumy savag gear 5 opakowań wegorzow 20 cm

Polecam na duże szczupaki

[marckus]

Mój zakup:

 

DAIWA MEGAFORCE JIGGERSPIN 2,8m 4-20g

 

Żyłka Dragona HM80 mono 0,182 mm

 

i pudełeczko, pełne niespodzianek

 

[Alexspin]

Perełki, cukiereczki, na pewno spodobają się rybkom...

 

Ps

Ale DAIWY za te pieniądze (ani za żadne) nie kupiłbym. Zraziłem się przed laty do tej firmy, ich spinning trzykrotnie trzasnął mi w tym samym miejscu i to nie po naprawie tylko po dwukrotnej wymianie wędziska, za trzecim podejściem zwrócili pieniążki...

Edytowane 28 Listopada 2015 przez Alexspin

[marckus]

Perełki, cukiereczki, na pewno spodobają się rybkom...

 

Wyjścia nie mają, muszą się spodobać

 

 

 

Ale DAIWY za te pieniądze (ani za żadne) nie kupiłbym. Zraziłem się przed laty do tej firmy

 

Alek, jeżeli zraziłeś się dawno to może warto spróbować, wędkę Daiwy raz jeszcze?  Tylko, później mi nie pisz, że kupiłeś za 1/4 ceny hehe

Edytowane 28 Listopada 2015 przez marckus

[Alexspin]

Marcinie, to zupełnie coś innego, do Dragona nie zraziłem się, tylko uważam, że ma zbyt wysokie ceny.

Moja osobista uraza do DAIWY nie ma żadnego wpływu na moje oceny ich sprzętu. Po prostu ich nie oceniam. Nie napisałem przecież, że to złe wędzisko, ja po prostu mam alergię na ich wędziska, podobnie jak na kołowrotki D.A.M., ale to zupełnie inna historia.

Edytowane 28 Listopada 2015 przez Alexspin

[marckus]

ja po prostu mam alergię na ich wędziska,

 

Trudno, czasami i tak bywa. Alek, a co z tymi kołowrotkami D.A.M.?

[Alexspin]

To też stara historia, ponad 20 lat temu kupiłem dwa kołowrotki D.A.M., osławione i rozreklamowane QUICK, jeden spinningowy, drugi gruntowy z wolnym biegiem, jak go nazywałem "gwałtu rety". Po roku (po gwarancji) w spinningowym, podczas holu bolenia pękła korbka, boleń poszedł w świat, a kołowrotek do serwisu, ale korbki nie wymienili, bo podobno brak było części zamiennych (śmieci). Drugi "gwałtu rety" miał obie szpule grafitowe, a grafit tak miękki, że gdy zacząłem używać go do spinningu, po półtora sezonu krawędzie szpul mogły pełnić funkcję kiepskiej piły zębatej. Oczywiście też było po gwarancji, a dokupienie szpul było bezsensowne, bo po pierwsze były z tego samego kiepskiego "grafito-plastiku", po drugie ich koszt wynosił około 75% ceny całego kołowrotka. Poszedł do śmieci.

Wówczas "przesiadłem się" na JAXON-a, jeden z kołowrotków do dziś służy zięciowi do spławikówki, drugi, spinningowy, odmówił współpracy (padł hamulec) dopiero w tym roku wiosną podczas "trociowania" na Słupi. Dla tego odtąd używam wyłącznie młynków JAXON-a.

 

Ps

Ech, to były czasy - JAXON oferował kołowrotki z dwiema zapasowymi szpulami...   Nota bene, do tej pory wszystkie nie noszą jakichś poważnych śladów używania.

Edytowane 28 Listopada 2015 przez Alexspin

[Jotes]

D.A.M., osławione i rozreklamowane QUICK

 

Wybrałeś chyba najtańszy i najsłabszy z Quicków. Ja po dziś dzień mam wciąż sprawny Quick MDS, że mucha nie siada. Do mojego są dwie szpule alu. W tej serii były różne modele.

Edytowane 28 Listopada 2015 przez Jotes

[Alexspin]

Nie pamiętam już nazw modeli, ale nie były takie taniutkie, bo wydałem na nie prawie ćwerć pensji naczelnika wydziału kadr w jednym z łódzkich "zjednoczeń", a to w latach 90-92 nie było mało.

[NeoCM]

Okazyjnie kupiłem, znaczy się w tygodniu stanę się posiadaczem.. Mikado Airspace 3008 FD. Nie jestem przekonany do tych kołowrotków, ale jest metalowy i to mi pasuje. Ponadto widzi mi się, a co do trybów mocno go dopieszczę. Więc myślę, że może posłużyć, a jak się nie sprawdzi to się sprzeda. Z resztą za nówkę odkupić 120 PLN to się opłaca

[Docio]

Kupiłem w 1990 lub 91 DAM Quick Microlite FD i bez zmian działa oraz jest ciągle używany. No, bądźmy obiektywni kilka razy był czyszczony, smarowany oraz przeszedł jedną małą naprawę domową wymiany sprężynki zębu włączonej blokady biegu wstecznego.

Dla dociekliwych pożyczone zdjęcie, bo google lubi pokazywać zupełnie inny młynek. foto

A przy okazji ceny. Zapłaciłem za niego ok 25tyś przy pensji ok 40tyś. W 1991 zaczęła się hiperinflacja i w marcu moja pensja wynosiła 40tyś a w grudniu 90tyś dlatego nie jestem pewny czy to był koniec 90-go, czy też początek 91 roku. W tym samym okresie wydałem pół pensji na swoją pierwszą węglówkę Silstar 240cm cw 20-60g, która służyła mi jako żywcówka a od kilku lat wspiera dzieci z domu dziecka, bo nie była zniszczona ani nawet zaniedbana. I żeby było jasne, nad dziećmi objęło patronat wędkarski Koło PZW.  

Edytowane 28 Listopada 2015 przez Docio

[Alexspin]

No cóż, miałem pecha. Dla tego nie potępiam w czambuł wszystkich wyrobów tych firm, jak to niektórzy robią z JAXON-em.

To że ja źle trafiłem, nie oznacza, że mają złe produkty.

Jak ktoś ma pecha, to mu podczas podniesienia, w drewnianym kościele cegła na głowę spadnie...

[Gość Piter]

Marcus gdzie i za ile kupiłeś to pudełeczko

[marckus]

Marcus gdzie i za ile kupiłeś to pudełeczko

 

Piotr, pudełeczko kupiłem w sklepie za niecałe 4 zł, niestety, resztę sam musiałem wyposażyć A sklep się nazywa Centrum Wędkarskie w Zielonej Górze.

 

Jak ktoś ma pecha, to mu podczas podniesienia, w drewnianym kościele cegła na głowę spadnie...

Zgadzam się

[Jotes]

Wreszcie kupiłem sobie lekarstwo na sklerozę i nie jest to Bilobil, a tak naprawdę, to część prezentu gwiazdkowego od małżonki, co nie zmienia faktu, że ma być lekiem na zaniki pamięci.

 

Oto najskuteczniejsze lekarstwo od Tubertini

 

 

A teraz wyjaśnienie. Ponieważ na ryby z łodzi zabieram inną siatkę do przetrzymywania ryb, a z brzegu jeszcze inną, to zdarza mi się, że zapominam przepakować z siatki do siatki kosza do podbieraka. Potem to już wiecie, jak to wygląda, kopara opada na ziemię, bo nie ma czym podebrać ryb, a samą sztycą się nie da.   Teraz już nie zapomnę podbieraka, bo będzie czekał na mnie w każde torbie z siatką.

 

Kupiłem też łączniki silikonowe z krętlikami Drennan (na fotce), do wagglerów i sliderów, które utknęły gdzieś w drodze. Śledzenie przesyłek Pocztex, pokazuje, że tydzień temu wyszły z FUP Tarnów 1 i amba je wcięła. Świntuszki małe, blokują mi prezent od mikołaja (małżonki) i nie wiem, czy zdążą przed gwiazdką.  

 

 

[marckus]

Jarku, musiałeś być bardzo grzeczny, że taki prezent od Pani Mikołajowej dostałeś  

 

 

@quartz, taki kołowrotek, odnowiony to bym przytulił dla ozdoby na moją półkę

[quartz]

Nixe to mam dwa. Niestety jeden naprawiany przez idiotę. Wciąż działa ale że tak powiem "ośka" się przyciera. Na niego i jakiegoś szklaka sztywnego jak widły w gnoju złowiłem chyba największą swoją rybę. Szczupak, cholera wie ile miał czy ważył. Większego już nigdy mi się nie udało. Albo tak mi się tylko wydaje? Sam nie wiem. W każdym razie żarło go pół ośrodka wczasowego. A ja do końca turnusu chodziłem dumny jak paw. No i tam taki drobny dopisek - gdyby nie nie jakiś pan, to pewnie bym narobił w gacie i w życiu go nie podebrał...Tak mi trochę głupio, bo chyba zapomniałem mu podziękować.

 

@marckus - ja go picować nie mam zamiaru. Trochę za duży luz ma na ośce. W sumie i tak dużo mniejszy, niż w nowoczesnych kołowrotkach za 300 i wyżej PLN. Się go zrobi, będzie zapasowy na "chamską" gruntówę. Niech żyje, niech historia trwa.

 

Jarek - wypraszam sobie, Ty mnie nie postarzaj. 

[Alexspin]

Kupiłem kolejnego DRAGON-a:

Viper SL Senso 2,75m/1-7g

Moderate tak mnie "wciągnął", że powolutku "zdradzam" JAXON-a...

 

W święta, albo w nowy rok popróbuję, to znowu opiszę wrażenia.

Edytowane 21 Grudnia 2015 przez Alexspin

[Jotes]

Moderate tak mnie "wciągnął", że powolutku "zdradzam" JAXON-a...

 

Hehehe! Ale Cię zauroczył Dragonik. Brawo! My, zakręceni pozytywnie, musimy ciągle poszukiwać nowych wrażeń, to nasze przekleństwo.

[Jmatejko]

Pochwal się koniecznie wrażeniami