Srodek przeciw komarom.

[MultiFishing_pl]

Muggi to jeden z lepszych środków i także moge polecić,bo moze cenowo jest nieco droższy to jednak mamy spokój z komarami,przynajmniej w tych mejscach w których ja przebywałem jakoś ich do mnie nie ciągnęło na moje szczęście:)

[balrog]

Ja zazwyczaj używam środki Mugga, raz zdarzyło mi się McNett i też byłem zadowolony.

[eroti]

ultrathon

min,. 25% deet, a lepiej jak ma 50% i dziala super

[Viktor25]

Nie wiem czy placebo, ale w to lato bardzo pomógł mi ten preparat:

Dostępny praktycznie w każdej aptece

Edytowane 27 Grudnia 2014 przez wind
edycja linku

[balrog]

ultrathon

min,. 25% deet, a lepiej jak ma 50% i dziala super

Pięćdziesiąt, to sporo. Strasznie dużo komarów musi być w twojej okolicy.

 

Nie wiem czy placebo, ale w to lato bardzo pomógł mi ten preparat:

Jak ktoś nie chce używać deet, to może być to dobry wybór, pod warunkiem że komarów jakoś bardzo dużo nie będzie.

[stajnia_butrymy]

Na komary najlepiej sprawdza się koncentrat Hard Killer, preparatem wykonujemy oprysk dookoła chronionego terenu, oraz miejsca zacienione.

 

[Krzysztof Bednarz]

jak na komary itp to tlyko mugga extra strong i minimum deet 50%. Możesz zajrzeć np tutaj- >  Mugga extra strong , ewentualnie jest też dostępne np w decathlon. Nic lepszego nie znajdziesz. Korzytałem nie tylko w PL ale też np podczas wyjazdu do Wietnamu

[jungu]

A mi tam komary zbytnio nie przeszkadzają. Jak jest faktycznie plaga to biorę kilka kłączy mięty wodnej i lawendy, miażdżę w dłoniach i wycieram ręce po ciele.  Również skuteczne i przyjazne dla środowiska. 

[Docio]

W dniu 9.06.2020 o 11:59, Krzysztof Bednarz napisał:

jak na komary itp to tlyko mugga extra strong i minimum deet 50%. Możesz zajrzeć np tutaj- >  Mugga extra strong , ewentualnie jest też dostępne np w decathlon. Nic lepszego nie znajdziesz. Korzytałem nie tylko w PL ale też np podczas wyjazdu do Wietnamu

Badania nad deet wskazują, że stężenia powyżej 50% zwiększają mocno ryzyko reakcji alergicznej, gdy jednocześnie nieodczuwalnie zwiększają ochronę. Nie jest też publicznie napisane jakie inne szkodliwe działanie ma deet ale wyraźne przeciwskazanie stosowania u dzieci do 12-go roku życia i kobiet w ciąży jest wielce wymowne. O fakcie, że został opracowany jako środek owadobójczy nie warto wspominać, za to warto zacząć myśleć, gdyż "przecieki" ujawniają wpływ na układ nerwowy u osób nagminnie go używających.

Cała Indonezja "jedzie" na repelencie ze składników naturalnych. Dostępny chyba na każdym bazarze, drogerii, czy galanteryjnym i z pamiątkami w Bangkoku, 50 ml za 8-10 batów i wystarcza go na dwa tygodnie. Nawet w wielu barach można go kupić. Szkoda, że firma ma w głębokim poważaniu licencje międzynarodowe od WHO, bo nigdzie poza Indonezją się go nie kupi a jest on bezkonkurencyjny. Może trzeba poczekać aż Chińczycy wyczują koniunkturę i pojawi się na AliEx.