Skocz do zawartości

Łodzie - budowa i serwis


 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Nie wiem dokładnie co jest uszkodzone.

Mogę domyślać się, że jest to stara, zabrudzona i uszkodzona warstwa żelkotu.

Jeśli tak najrozsądniej będzie zastosować odpowiedni żelkot.

 

Wskazówki ze strony

 

Wypełnianie głębokich ubytków

Do tego celu możemy przygotować własną szpachlę, której skladnikami są klej żywiczny BÜFA Oldopal 740-0110 oraz żelkot Büfa wymieszane w proporcji:

  • 90 części wagowych kleju 740-0110
  • 10 części wagowych żelkotu Büfa
  • Utwardzanie 4% Curox M-312

Szpachlą tą wypełniamy najgłębsze ubytki a następnie nakładamy szpachlę Büfa Filler

Szlifowanie

Proces szlifowania naprawianej powierzchni można rozpocząć po 1,5 godz. Jednakże szpachla po tym czasie nie będzie dostatecznie utwardzona. Dlatego też jeśli warunki pozwalają zalecamy wygrzanie naprawianego elementu przez kilka godzin w temperaturze 80°C lub pozostawienie go w temperaturze pokojowej na 24 godziny. Przedwczesne rozpoczęcie szlifowania a następnie polerowania może doprowadzić do powstania skórczów oraz żółknięcia obrabianej powierzchni.

Szlifowanie rozpoczynamy papierem ściernym o gradacji 600 ( 400 tylko w przypadku konieczności zeszlifowania grubszej warstwy) do momentu prawie całkowitego zeszlifowania szpachli, a następnie kontynuujemy papierem 800/1000/1200. Wszelkie zaobserwowane różnice w połysku można wyrównać przy pomocy past polerskich.

Polerowanie możemy rozpocząć pastą o średniej ziarnistości np. BÜFA BF100 i dla uzyskania wysokiego połysku zakończyć pastą polerską BÜFA BF 150. Należy pamiętać żeby podczas polerowania mechanicznego nie przekraczać 2100 obr/min.

Tak naprawiona powierzchnia będzie praktycznie niewidoczna i odporna na warunki atmosferyczne.

Koniec cycatu.

 

 

Jeśli nie masz zamiaru wystawiać jej na wystawę to wystarczy zwykła szpachla do uzupełnienia ubytków zmieszana z utwardzaczem.

Potrzebna Ci będzie szpachla i coś do odtłuszczenia powierzchni, ewentualnie odkurzacz.

Z narzędzi szpachelka a najlepiej dwie, drewniany klocek i papiery ścierne o różnej gradacji, wodoodporne.

Szpachel mam od Szpify, jak będziesz potrzebował to się umówimy w tygodniu i zrobimy przy jakimś browarku :)

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...

Przez kilka lat starałem się o bezpośredni dostęp do sieci energetycznej 230V w swojej marinie.

Dostęp jest potrzebny do utrzymania akumulatora w stanie pełnego naładowania.

Większość elektronarzędzi potrzebnych do prac na łodzi także zasilana jest z sieci 230V.

W końcu, za zgodą władz klubu, we własnym zakresie doprowadziłem instalację, zamontowałem odpowiednią skrzynkę i zabezpieczenia, licznik.

Byłem zadowolony przez kilka miesięcy.

Niestety, w trakcie sezonu jest spory ruch przy slipie.

Wielu armatorów musi robić w tym miejscu swoje prace na łajbach, żaglówkach, łodziach.

Musiałem przesunąć się w inne miejsce, gdzie już tego zasilania nie miałem.

Wobec czego bateria rozładowywała się po przez instalację, odbiory na łodzi.

Naładowana bateria jest niezbędna do wylewania wody deszczowej w trakcie mojej nieobecności.

Kiedy chcę wypłynąć też musi być sprawna, żeby używać echosond, oświetlenia czy radioodbiorników.

Wobec braku ładowania z lądu wpadłem na pomysła żeby kupić i zainstalować dodatkowo panel solarny.

W ten sposób uniezależnię się od zasilania z lądu i sieci 230V.

Jako, że temat dla mnie nowy zasięgałem informacji na temat instalacji solarnych (ogniw słonecznych) w wielu źródłach.

Wybrałem w końcu panel 30W do swoej 60Ah baterii żelowej.

 

post-1419-0-09114700-1436367688.jpg

 

z regulatorem napięcia 10A

 

post-1419-0-38223400-1436367728.jpg

 

Zamontowałem panel na dachu łodzi, regulator w kabinie i podłączyłem instalację.

 

post-1419-0-47822600-1436368203.jpg

 

Miałem sporo wątpliwości, jak zachowa się nowa i stara instalacja w tym zestawie.

Nie mogłem odciąć się od zasilania z baterii choć czasami spadało napięcie do 6V.

Po podłączeniu nowej instalacji napięcie na baterii zaczęło wzrastać.

Jeszcze było zbyt małe, żeby otworzyć mi bramkę wyjściową ale wszelkie próby z ładowania baterii silnikiem zaburtowym czy prostownikiem 230V nie stanowiły problemu dla regulatora ani panela słonecznego.

Po kilku dniach wreszcie doczekałem się, że wyjście na odbiory w regulatorze otworzyło się pod wpływem wzrostu napięcia (prawa, czerwona dioda).

Bateria naładowała się i jest OK!

 

post-1419-0-59586100-1436368252.jpg

 

Okazało się, że regulator jest całkiem sprytnym urządzeniem.

Nie dość, że zabezpiecza przed błędnym podłączeniem to posiada wiele innych, pożądanych funkcji.

Panel solarny wciąż ładuje baterię w ściśle określonych granicach napięć.

Regulator także zabezpiecza przed przeładowaniem baterii.

Trzy diody LED pracują jako wskaźniki i wszystko jest czytelne jeżeli dobrze zapozna się z instrukcją.

Jestem zadowolony z tego nabytku.

 

Przez lata miałem problem z bateriami na łodzi.

Myślę, że teraz ten stan poprawi się znacznie.

Oby tylko równie dobrze pracowało to zimą czy jesienią, kiedy słońca i światła tyle nie będzie:D

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam mam takie pytanko niedługo mam zamiar zakupić swoja pierwsza łódkę wiślana, chciałbym żeby to była plastikowa łódka w okolicach 5-6 metrów. Tyle że nieweim gdzie można by taka zakupić, zna ktoś może jakaś stronę internetowa która zajmuje się takimi rzeczami. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Sporym problemem przy budowie elektrycznej windy trollingowej miałem przy montażu przełącznika obrotów silnika napędzającego wałek z linką stalową.

Kupiłem wcześniej fajne, używane pakieciaki

 

post-1419-0-78336100-1437474588.jpg  

 

Jednak schemat ideowy tego wyłącznika przyniósł mi tylko zamęt w głowie

 

post-1419-0-33713900-1437474657.jpg

 

Straciłem w końcu dwa dni na prawidłowe podłączenie i ręce mi opadły.

Wkurzyłem się i kupiłem zwykłe wyłączniki krzywkowe, połączyłem wedle schematu

 

post-1419-0-85046900-1437474860.png

 

i po zawodach.

 

Na wszelki wypadek kupiłem jeszcze dwa inne, klawiszowe żebym nie musiał dygać znów do jakiegoś sklepa :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 miesiące temu...

Wreszcie udało mi się kupić oleje do silnika i do przekładni.

Biorę zwykły olej do silników czterosuwowych ze stacji paliwowej.

Mają lepsze właściwości a przede wszystkim są tańsze od tych "dedykowanych" w różnego rodzaju serwisach czy sklepach żeglarskich.

 

Powinienem wymienić olej w przekładni bo dawno tam nie zaglądałem.

Zamiast kupić 250ml w tubie za 25zł kupiłem 1L za 60.

Nie dość, że moja przekładnia mieści 300ml to ekonomiczniej kupić litra :) starczy na trochę, na kilka lat.

Do tego kupiłem dwie "końskie" strzykawki po 100ml, dołożyłem kawałek rurki silikonowej.

Zaczerpnę trzy razy po setce i wstrzyknę do przekładni.

 

Świece w serwisie kosztują 14zł/szt a w necie można znaleźć oryginały po 9! :D

 

Ci ludzie nie wiedzą ile brać?

 

Chciałem kupić i wymienić filterek oleju.

W jednym sklepie znalazłem zamiennik za 74zł a w serwisie Yamahy już chcieli ponad setkę :(

Okazało się, że mój typ filtra jest starszy od węgla i nie trzeba go wymieniać - wystarczy umyć i przedmuchać :)

 

Dzisiaj pada deszcz więc nie wymieniałem świec ani oleju w spodzinie.

Podłączyłem prostownik pod sieć 230V bo solar nie chce ładować baterii przy braku odpowiedniego światła.

 

Kilka dni wcześniej wymieniłem kolejny raz wyłącznik pompy zęzowej.

Znowu kupiłem najdroższy żeby nie zawiódł ale i tak w to nie wierzę.

Tym razem zachowam gwarancję i skrupulatnie ją wykorzystam w razie W.

Żeby paragon nie wyblakł przez dwa lata zeskanowałem go i podpiąłem oryginał.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
 Udostępnij

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...