Skocz do zawartości

żywiec a spinning


RybakONB
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Witam. Jest różnica szansy na złapanie szczupaka na te metody ? Jakaś jest bardziej wydajna ? Marzy mi się złapanie szczupaczka :) Ale mam jakieś opory co do tego żywca '' przekuwanie rybki '' no po prostu jest mi jej szkoda ... I chciał bym się was poradzić czy np. na żywca lepiej bierze czy to tylko różnica techniki łowienia ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na żywca na pewno łatwiej złowić szczupaka ale ze sportowym łowieniem nie wiele ma to wspólnego.

Sam musisz zdecydować, zastanowić się - dlaczego wędkujesz?

Można iść na ilość albo na jakość :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cóż, moim zdaniem łowienie na żywą przynętę jest skuteczniejsze i, przynajmniej dla mnie, bardzej relaksujące. Sama kwestia, powiedzmy "etyczna", jest już świadomym wyborem wędkarza. Jeżeli żal Ci przekłuwać rybkę używana na przynęte, to czy nie bedzie Ci żal szczupaka, który nadzieje się na groty kotwiczek w sztucznej przynęcie??

Generalnie o wędkowaniu w aspekcie tzw."sportu" trudno mi się wypowiadać, bo  nie uważam wędkarstwa za sport.

 

 

 


Można iść na ilość albo na jakość

 

A tego stwierdzenia to już wogóle nie rozumiem. Właśnie żywa rybka pozwala na bardziej selektywne łowienie. Na gumkę czy wobler szybcie rzuci się króciak, niż na 20cm krąpia. Ale młody jestem i może się mylę. ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja rozróżniam to w następujący sposób: Na żywca masz naturalny połów bez pośpiechu i idziesz na jakosć,delaktujesz się po prostu wszystkim dookoła w tym takze przyrodą. Z kolei ilość to spinning i bardziej sport niz hobby,ale to tylko moje zdanie w tej kwestii. Musisz zastanowić się co bardziej Ci odpowiada i co jest dla Ciebie ważniejsze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach


Na żywca masz naturalny połów bez pośpiechu i idziesz na jakosć,

Spinningując można założyć, sam tak robiłem, bardzo duże przynęty np.woblery 18-26cm i też próbować dobrać się do mamusiek choć akurat w przypadku szczupaka nie jest to regułą, bo jak pewnie sam dobrze wiesz potrafi zaatakować rybę o wielkości zbliżonej do siebie samego

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Witam. Jest różnica szansy na złapanie szczupaka na te metody ? Jakaś jest bardziej wydajna ? Marzy mi się złapanie szczupaczka :) Ale mam jakieś opory co do tego żywca '' przekuwanie rybki '' no po prostu jest mi jej szkoda ... I chciał bym się was poradzić czy np. na żywca lepiej bierze czy to tylko różnica techniki łowienia ...

Która jest wydajniejsza? A co, obłowić się musisz?

Jedna i druga jest skuteczna, i jedna i druga ma swoje wady i plusy.

I kto co woli. Choć ostatnio głównie spin. Mniej tobołków i te żywce, najpierw złów, a potem łów (żywiec ma pochodzić z tego łowiska co będziesz pozyskiwał drapieżnika). A to nie zawsze takie proste. Idziesz a tu miejsce zajęte itd. Na spin jestem gotów w każdej chwili, nawet z auta nie wyciągam, tak więc i jak turysta z doskoku mogę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach


żywiec ma pochodzić z tego łowiska co będziesz pozyskiwał drapieżnika

Dawno nie spotkałem się z kimś, kto robi w ten sposób...

Choć to przykre, to niestety tak jest, że łatwiej w wędkarskim rybki kupić, niż si trudzić i samemu nałapać... :(

Spin - jak najbardziej... tutaj możesz sam pokombinować, jak skusić ryby do brania...

Polecam wszystkim.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
 Udostępnij

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...