Skocz do zawartości

Bateria słoneczna - zestaw solarny


 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Przymierzam się do zakupu i zamontowania na łodzi jakiejś baterii słonecznej w zestawie.

Ostatnio musiałem przesunąć się w mojej marinie i straciłem dostęp do sieci energetycznej.

Bateria siada mi do 5-7V a nie chciałbym zaczynać pływania od ładowania aku silnikiem.

Bateria musi być sprawna chociażby dla niezawodnej pracy pompy zęzowej na łodzi w czasie gdy spadnie deszcz.

 

Mam na uwadze jakiś komplet z regulatorem napięcia do samodzielnego podłączenia.

Mam trochę miejsca na daszku łodzi.

Zastanawiam się czy taka moc wystarczy dla 60Ah akumulatora żelowego?

Nie mam doświadczenia w tym temacie ale może Wy już coś kombinowaliście?

Dajcie znać :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to po kolei. :) 

Nie, nie wystarczy. Wskazany panel z niby regulatorem jest naprawdę panelem ze stabilizatorem. Urządzenie stabilizuje napięcie i prąd na wyjściu o wartościach stałych co dyskwalifikuje go jako ładowarkę akumulatorów. Każda ładowarka w miarę naładowania aku zmniejsza napięcie i prąd ładowania aby aku nie został przeładowany a w efekcie zniszczony.

Twoja żelówka jest dodatkowo wymagającym aku, który potrzebuje specjalistycznej ładowarki, gdyż podłączenie zwykłego prostownika może zakończyć się rozsadzeniem aku. To na początek. :)

Dla każdego aku początkowe napięcie ładowania to 13,8V, którego to ustrojstwo nie osiąga. Wartość amperów decyduje jedynie o czasie ładowania ale w miarę ładowania moduł różnicowy w prostowniku na bieżąco analizuje napięcie w aku i je obniża aby go nie zniszczyć.

Jako ostatnie. Szukałem cały ranek i nie znalazłem, więc nie mam uzasadnienia. Wiem jednak, że nie podłącza się ładowarki bezpośrednio do aku, który cały czas lub okresowo oddaje prąd. Potrzebne jest zabezpieczenie ładowarki przed oddawanym prądem (prawo Kirchhoffa), gdyż jako taka nie jest przystosowana do odbioru prądu na wyjściu. Aha. Prąd o nominale 1A jest prądem podtrzymania ładowania przy napięciu 12,4V dla aku samochodowych. Nie widzę różnicy pomiędzy Twoim aku a samochodowym, zasady ładowania są takie same.

 

I na koniec. Pompa dobra rzecz ale czy aby zabezpieczyć łódź przed deszczem nie lepiej pomyślać o jakiejś, nawet taniej, plandece?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przymierzam się do zakupu i zamontowania na łodzi jakiejś baterii słonecznej w zestawie.

 

Grzybku, za "take kase" i gdybym ja miał miejsce na swojej łodzi do zamontowania panelu, to już bym go posiadał i montował. Skończyłoby się dźwiganie akumulatorów, bo miałbym je na cały sezon zamknięte w bakiście i tylko silniczek zapinał i heja!... Tobie przecież chodzi o to, by akumulator był doładowywany, kiedy Ciebie nie ma w porcie. W ostateczności i dla własnego komfortu psychicznego (by nic się nie stało), zamontował bym jedynie taki lub taki regulator. Oczywiście z wyłącznikiem zmierzchowym. A odnośnie wszelkich zabezpieczeń, które posiada sam regulator, to chyba elektryk wie najlepiej. ;)

 

Grzybku, ponieważ Twój pomysł mnie zaciekawił i faktycznie żałuję, że u mnie "nie wyda", to też trochę poszperałem i widzę, że ten panel "nie pociągnie" aku 65 Ah. Do tego potrzebowałbyś minimum 180W panelu. ;)

Edytowane przez Jotes
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trochę się sprawa komplikuje.

Tanią plandekę już kiedyś miałem, nie sprawdziła się.

Poczekam jeszcze z decyzją do czasu wyjaśnienia kilku zagadnień.

Praw Korchhoffa jest kilka.

Jeśli chodzi o taki węzeł jak z rysunku to nie oznacza, że bateria z zabezpieczeniem musi się palić

 

post-1419-0-68002000-1435058597.png

 

Muszę ustalić, co to za ustrojstwa dają w komplecie?

 

Edit:

 

Z tego co się zorientowałem ten regulator można zewrzeć i nic nie powinno się stać.

Możliwe, że będzie problem po podłączeniu silnika zewnętrznego z ładowaniem.

Tą kwestię też próbuję wyjaśnić.

Edytowane przez grzybek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pisałem o węźle prądowym, więc tylko jedno prawo tego dotyczy - pierwsze. :) Sam panel chyba będzie bezpieczny za to jestem niemal pewny, że dołączony do niego stabilizator napięcia pójdzie z dymem. 

Gdybyś chciał bezpośrednio zasilać pompę z takiego ustrojstwa to i owszem, da radę, musi być tylko mocniejsze. Mocniejsze, czyli odpowiadające mocy pobieranej + 50% na rozruch. Wszelkie cewki i uzwojenia mają przez 0,1-0,2s pobór zwiększony o ok 50%, czasem więcej i po tym czasie pobiera prąd według danych technicznych.

Chcąc dołączyć aku potrzebny jest system awaryjnego zasilania. Jest ich całkiem sporo na rynku ale problem w tym, że nie znam żadnego na 12V, wszystkie są na zmienny 230V.

 

Nie martw się na zapas, poczekaj do czwartku, Wind na pewno coś się dowie. :)

 

Przeczytałem na SB, że sprzedawca panelu zapewnia iż są wszelkie zabezpieczenia. Wybacz ale "nie klei" mi się to z niczym. Zabezpieczenia czego? Ładowania bateryjek, komórki czy czegoś innego drobnego to tak ale przez podłączenie oryginalnych ładowarek samochodowych, które mają wszystko co potrzeba. Panel pracuje jako zasilacz a nie ładowarka dlatego nie ma żadnego regulatora tylko stabilizator napiecia.

A swoją drogą to do tego czasu powinieneś już poczytać o ładowaniu żelówek na jakimkolwiek forum samochodowym, czy specjalistycznej stronie. :) 

Edytowane przez Docio
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam, jeśli pozwolicie, to i ja coś napiszę ale wpierw zapytam - Jaka charakterystyka napięciowo-prądowa test tego, upatrzonego przez Ciebie panela ?  Rozumiem, że podczas pracy w ciągu dnia, przy dowolnej aurze pogodowej panel gwarantuje napięcie nie mniejsze niż 12 [V] . Teraz pytanie dodatkowe: :) - Jakim prądem da się obciążyć tę "elektrownie" podczas pochmurnego dnia ?

- szacuneczek :)

 

 Od. - Odszukałem owe  "urządzenie"  na Allegro i znalazłem tam załączoną specyfikację, która wszystko wyjaśnia. Jedynie trochę mały ten prąd znamionowy jak do tego akumulatora. Przy dobrej pogodzie prąd 0,5 [A] może i nawet utrzyma stan aku w kondycji, lecz w kolejne deszczowe dni, gdy pompa pracuje "ładowanie" może być nie wystarczające. 

Edytowane przez JanuszkiewicZ
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dosłownie chodzi o ten panel z regulatorem napięcia a nie stabilizatorem.

Wiadomo, że jeśli dzień będzie pochmurny to prąd ładowania nie będzie optymalny (ok 500mA)

W taki dzień można gdybać, spadnie pewnie do 100-200mA.

Niech będzie choćby 10godzin dobrego światła dziennie to powinien wydusić ok 5A.

Możliwe, że warto go zastosować.

Cena jest atrakcyjna, tak się wydaje...

Edytowane przez grzybek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To, że jest napisane regulator, wcale nie znaczy, że nim jest. Panel podaje prąd stały o wartościach 17,5V i 0,57A. Poprzez prosty przekładnik obniżono wartość napięcia do 13,7V a podwyższono natężenie do 1,6A a wartości te określeno poprzez stabilizatory. Regulator to tak naprawdę regulator solarny i z regulatorem napięcia ma niewiele wspólnego.

Jeśli jednak jest to faktycznie regulator napięcia to na tabliczce znamionowej powinien być podany zakres wartości i urządzenia jakie mogą być ładowane gdyż już pisałem o zupełnie innym ładowaniu aku zwykłych i żelowych. Do takich regulatorów linki podał Ci Jotes.

 

Ten panel (sam panel, typ), to dość nowoczesna konstrukcja i jego sprawność w pochmurny dzień nie powinna spaść poniżej 50%. Kamperowcy twierdzą nawet, że działa w nocy pod uliczną latarnią. :) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hmmm

 

Skoro ten panel jest taki kiepski to dlaczego kupiło go tyle osób?

 

Widzę, że masz Zbyszku gorsze mniemanie o nim niż jego sprzedawcy.

Skoro jest taki zły to dlaczego tak go reklamują, zachwalają? Cytuję ze strony:

 

Specyfikacja regulatora:
 

spec.png

Wbudowane zabezpieczenia:

  • przeciwzwarciowe
  • nadnapięciowe
  • termiczne

Idealny zestaw do ładowania akumulatorów żelowych AGM.
Sprawdź jakie mamy w naszej ofercie!



Panele słoneczne polikrystaliczne charakteryzują się:

  • Niskim współczynnikiem napięcie-temperatura zapewniający dużą wydajność pracy w wysokich temperaturach.
  • Wyjątkowo wysoka czułość świetlna na całej powierzchni panelu słonecznego, pozwalająca na pracę przy niskim poziomie światła.
  • 2 lata gwarancji na materiały i jakość wykonania oraz 25 lat gwarancji na moc wyjściową i poprawne funkcjonowanie urządzenia.
  • Wytrzymała rama z anodyzowanego aluminium, pozwalająca na prosty montaż paneli na dachu przy użyciu standardowych systemów mocowań.
  • Najwyższej jakości hartowane szkło o wysokiej przepuszczalności świetlnej, zapewniające sztywność paneli i odporność na stłuczenie.

Mało tego, dają na to badziewie 5lat gwarancji!

Samobójcy? Oszuści? Cwaniacy?

 

Jeśli jest tak źle jak sądzisz to może masz inną propozycję?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A skąd wniosek, że mam złe mniemanie o panelu!? Napisałem, że panel to nowoczesna konstrukcja ale chodzi mi o panel a nie to co do niego dołączone oraz parametry.

Główna zasada ładowania akumulatorów - napięcie ładowania z zakresu 13,8 - 14,4V. Poniżej cele zaczynają się zasiarczać, powyżej elektrolit zaczyna zmieniać właściwości. Prąd ładowania aku zwykłych to 1/10 pojemności. Prąd ładowania aku żelowych to tak samo 1/10 pojemności ale nie więcej niż 2A gdyż żel nie jest w stanie tak się chłodzić jak elektrolit płynny, więc może dość szybko się zagotować. Każdy prostownik, czy to w pełni automatyczny, czy z elementami ustawianymi ręcznie, bada buforowo napięcie akumulatora i dostosowuje się do jego naładowania. Im aku bardziej naładowany tym napięcie i natężenie z prostownika mniejsze. 

I żadna reklama ani opis tego nie zmieni.

 

A teraz o czytaniu ze zrozumieniem. Zabezpieczenia, wszystkie wymienione jak cacy, tylko słowa nie ma o przeładowaniu i kontroli ładowania aku choć jak wół stoi, ze do ładowania akumulatorów. Zalety tego panelu są niezaprzeczalne i nie mam zamiaru ich podważać. Zaś domniemany regulator oznaczony jest SR - solar regulator i z regulatorem napięcia ma niewiele wspólnego. Napięcie wyjściowe jest stałe a nie regulowane. Jak spada moc panelu to spada moc na wyjściu. Przy regulowanym przynajmniej napięcie powinno być stałe ale to fizycznie niemożliwe.

Dają 5 lat gwarancji - racja. Ale dają na poprawność działania panelu z SR a nie prawidłowości ładowania aku a już nie wspominając o zniszczeniu aku.

 

Rozwiązanie podał Ci Jotes. Wstawić należy prawdziwy regulator, który ma możliwość doładowywania aku o konkretnym zakresie pojemności ale to nadal nie rozwiąże Twojego problemu.

Wstrzymaj sie z zakupem jeszcze tylko dwa dni. Sprzedający na pewno nie zamknie sklepu a do tego czasu Wind dowie się u kumpla jak to ma zrobione.

W wolnej chwili zajrzyj pod link.

 

No tak, propozycja. :) 

Moim zdaniem panel solarny powinien być takiej mocy aby bezpośrednio i bez problemu zasilił pompę. W linie wpinasz linkowany przez Jotesa regulator, którego wyłącznik zmierzchowy uruchamia przekaźnik przełączający zasilanie z panelu na zasilanie z aku o czym pisał Januszkiewicz.

Jak widać nie jest to moja indywidualna propozycja ale zdecydowanie praca zbiorowa. :) 

Edytowane przez Docio
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak więc mam sprzeczne sygnały w/s tego ładowania i paneli.

 

Inną opcją jest wyposażenie łodzi w baterię 20W oraz regulator z wyłącznikiem zmierzchowym.

Bateria jest większa gabarytowo i prądowo.

 

Na pewno poczekam do czwartku, kiedy Daniel będzie miał jakieś nowe info od praktyków.

Do tego czasu mam nadzieję sprawdzić jeszcze czy zmieści mi się na daszku za szybą?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Takich stabilizatorów napięcia używam do zasilania oświetlenia LED - wbrew pozorom zdają egzamin :D

Używałem ich wcześniej także do ładowania baterii radia morskiego.

 

Nie sądzę żeby były mi potrzebne do panelu solarnego.

 

Myślę, że sporo wyjaśni się w nadchodzących dniach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam 45cm wolnego miejsca na zwężeniu między szybą a anteną na dachu.

Mógłbym zamówić panel 30W choć koszty rosną proporcjonalnie do mocy.

Czekam na interesującą, kompletną ofertę od sprzedawcy.

Koledzy, którzy używają paneli są b zadowoleni.

Mają mocniejsze, od 50-80W ale są dużo większe i cięższe.

Np panel polikrystaliczny 70W waży już 6kg bez regulatora.

 

Na szczęście myliłem się co do poboru prądu mojej pompy zęzowej.

Po odpowiednim połączeniu miernik wskazał 0,36A podczas pracy :)

 

Koledzy nie zauważają jakichkolwiek problemów przy odpalaniu silnika połączonego z ładowaniem baterii.

Używają aku od 100Ah wzwyż.

Jeden z żeglarzy wcale nie doładowuje baterii, wystarcza mu panel słoneczny.

Edytowane przez grzybek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Klamka zapadła.

 

Dostałem dobrą ofertę na zestaw: panel polikrystaliczny 30W oraz regulator ładowania 10A

 

Ponoć są to panele z najwyższej półki, zobaczymy... na pewno opiszę, jak się sprawują :)

 

Przesyłka w drodze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wkleiłem panel na zakrzywionym daszku kabiny (nierówność).

Pozostawiłem prześwit pomiędzy daszkiem a panelem.

Wywierciłem otwór i przeprowadziłem kabelki do zamontowanego regulatora, podłączyłem pod baterię i zonk!

Regulator zablokował mi odbiory bo bateria miała ok 10V, tak ma być.

Panel solarny ładuje baterię, przez kilka godzin na wskaźniku zaobserwowałem wzrost napięcia.

Tutaj mam dylemat.

Na regulatorze mam 6 konektorów do podłączenia: +, - panelu, +, - baterii i odbiory.

Podłączyłem panel, baterię ale wszystkie odbiory mam podłączone do baterii właśnie.

Gdybym podłączyłem odbiory na regulatorze pewnie nie mógł bym korzystać z tej baterii.

Zastanawiam się czy te odbiory na regulatorze to nadmiar prądu z baterii cy cóś?

Może podłączyć tam dodatkowo wentylatory?

 

Muszę jeszcze poczytać dokładniej opis tego regulatora, poczekać aż moja "elektrownia" naładuje aku do właściwego stanu żeby wyciągać kolejne wnioski i działania.

 

Na naładowanym aku którego używałem w domu diody na regulatorze sygnalizowały właściwy poziom naładowania i było ok.

Teraz muszę czekać aż naładuje się aku na łodzi.

Idą upały, słoneczko pracuje aż miło.

W kabinie miałem wczoraj 43stC! Lało się ze mnie :)

 

Może uda się wieczorkiem sprawdzić stan nowej instalacji i wyjść na fląderki?

Wczoraj nie wyrabiałem bo koledzy z klubu wsprzęgnęli mnie w jakieś przeprowadzki, natyrałem się jak wół :( a od roboty odwykłem.

Nie ma to jak słodkie lenistwo :)

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Patrzałki tam wyślepiłem Jarku ale niewiele mi to wniosło do rozumu :)

 

Muszę opierać się na własnych przemyśleniach oraz objaśnieniach tych schemacików i rysunków

 

post-1419-0-32753800-1436005082.jpg

 

post-1419-0-82493600-1436005198.jpg

 

post-1419-0-01450000-1436005213.jpg

 

A tu jeszcze in inglish :)

 

post-1419-0-47070000-1436005260.jpg

 

 

Edit

 

 

Kłopot polega na tym, że moje wszystkie odbiory podłączone są do akumulatora a nie do wyjścia na regulatorze.

W ten sposób mogę korzystać z baterii choć jest częściowo rozładowana.

Gdybym odbiory podłączył tak jak w schemacie nie mógłbym niczego załączyć jeżeli napięcie na baterii spadłoby do 11,2V.

W tej chwili jest to nie do przyjęcia.

 

Po włączeniu panelu i regulatora w obieg, na łodzi regulator pracował w trybie C ponieważ wskaźnik pokazywał 10V.

Korzystałem w tym czasie z pomp zęzowych, z radia, sprawdzałem oświetlenie.

Bardzo chciałbym sprawdzić dzisiaj stan tej baterii, mam nadzieję, że się uda.

Jestem tym żywo zainteresowany.

 

Możliwe, że po naładowaniu akumulatora podłączę jakiś odbiornik na wyjściu regulatora.

Np komputerowe wentylatory nadmuchu i wydmuchu powietrza + listwa LEDowa pod wejściem do kabiny.

Możliwe, że w ten sposób będę musiał zabezpieczyć panel słoneczny i baterię przez nadmiarem prądu.

Jeżeli bateria jest naładowana gdzieś ten prąd musi uchodzić...

Słyszałem taką opinię od innych użytkowników choć trudno mi się z tym zgodzić bo wydaje mi się, że sam regulator powinien interweniować automatycznie.

Określa to lewa dioda SC w trzecim stanie "migającym" - aku naładowany, brak ładowania lub ładowanie małym prądem konserwującym.

Tyle już się doczytałem.

 

 

Edit

 

Popołudniu udało się podjechać do mariny.

W kabinie saharapost-1419-0-06969200-1436036048.jpg

 

Na wskaźnikach już lepiej

 

post-1419-0-01837700-1436036086.jpg

 

Mimo wszystko chyba jeszcze za mało woltów?

Poczekam z kolejnymi decyzjami.

 

post-1419-0-08756800-1436036528.jpg

 

Na regulatorze w dalszym ciągu pierwsza dioda z lewej miga, druga (w środku) też miga, na wyjściu nie ma nic.

Znaczy się panel wciąż ładuje.

Mniemam, że jak woltaż osiągnie 12,6V powinno załączyć się wyjście na odbiory.

Zaświeci środkowa dioda światłem ciągłym oraz prawa dioda.

Edytowane przez grzybek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wszystko byłoby prostrze gdybyś wcześniej naładował aku a teraz zgadujesz co będzie.

W tym wszystkim brakuje mi jednej rzeczy - dopuszczalnego obciążenia na wyjściu regulatora. Gdybyś je znał to wiedziałbyś co i ile możesz spokojnie podłączyć.

W instrukcji jest ciekawy fragment - tryb pracy C.

I na koniec. Na zdjęciu widzę, że masz podpięty plus na wyjściu odbiornika. Nie podłączaj niczego tylko na plus z obcą masa bo zepsujesz regulator.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wszystko byłoby prostrze gdybyś wcześniej naładował aku a teraz zgadujesz co będzie.

 

 

Nie mam w tej chwili możliwości podłączenia się do sieci 230V~`

Przynajmniej nie mogę podłączyć się na X godzin.

Celowo podłączyłem panel, żeby dowiedzieć się co będzie, jak zachowa się regulator?

 

 

W tym wszystkim brakuje mi jednej rzeczy - dopuszczalnego obciążenia na wyjściu regulatora. Gdybyś je znał to wiedziałbyś co i ile możesz spokojnie podłączyć.

 

- przecież to widać gołym okiem - max obciążenie wynosi 10A

 

 

 

Na zdjęciu widzę, że masz podpięty plus na wyjściu odbiornika.

 

 

Zapomniałem go odpiąć, użyłem tego wyjścia żeby podłączyć na chwilę zapasową pompę zęzową.

Plus wziąłem z tego wyjścia a minusa z baterii.

Nic się nie stało.

 

Niestety, dzisiaj już jestem zmarnowany podróżą do Sztumu i nie podjadę do mariny ale może jutro?

Mam nadzieję, że bateria będzie OK a regulator otworzy mi wyjście pod które podłączę dodatkowo wentylatory.

Chyba nic innego nie wymyślę?

Muszę mieć obwód prądu z baterii kiedy woltaż spadnie mi do 11,2V i zamknie mi wyjście na regulatorze.

 

To wyjście z regulatora na odbiory jest fajne ale musiałbym wszystko przerabiać co już podpięte na łodzi do tej pory.

Zrobię to w innym czasie.

A jest tego sporo, ciężko byłoby wyliczyć.

Edytowane przez grzybek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ano właśnie Andrzeju, gołym okiem 10A ale jakie napięcie? 12, 13, 14V? A może przepuszcza wartość napiecia podawanego przez źródło czyli 18V? Wtedy to nie 120W a 180W a to już 50% więcej.

Nie ma tej informacji i nic gołym okiem nie widać ;) a to istotna informacja, gdyż nie wiadomo jak się zachowa odbiornik na 12V gdy dostanie 18V. Jedne takie różnice tolerują gdyż mają dość szeroki zakres pracy, inne się palą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
 Udostępnij

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...