Skocz do zawartości

wymarzony szczupak na woblera


wieciuuu
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Co do woblerów jaxona u mnie po 4h łowienia zaczęła odpadac farba koło steru...

Niestety, woblery JAXON-a nie są najlepszym wynalazkiem, nawet ja - fan tej firmy - nie polecam ich, jakość poniżej przyzwoitości, a i praca nie na najwyższym poziomie, za wyjątkiem niektórych szczupakopodobnych.

Z produktów dostępnych na naszym rynku oczywiście na pierwszym miejscu RAPALA - masakrycznie drogie, na drugim SALMO - poziom zbliżony jeśli nawet nie równy RAPAL-i, na trzecim KENART - bardzo przyzwoity poziom jakościowy. Poza tymi firmami nie bardzo jest w czym wybierać.

Edytowane przez Alexspin
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poza tymi firmami nie bardzo jest w czym wybierać.

 

Przeciwnie Alku, przeciwnie. Jest do wyboru, do koloru. Trzeba się tylko o tym przekonać, przełamać, kupić, wypróbować i przekonać osobiście. Siek, Dorado, Bonito, Glog, Gębale, Rapa, itp. Które z nich próbowałeś i Cię zawiodły? Mnie żaden z tych wytwórców nie zawiódł.

 

Jeśli wędkarze kierują się takimi stereotypami...

 

 

 

na pierwszym miejscu RAPALA - masakrycznie drogie, na drugim SALMO

 

 

Ciekawe nowości woblerowe przewiduje Savage Gear w katalogu 2016.

 

... i żyją w błędnym przeświadczeniu, że TE woblery, to dopiero są łowne. Bo co? Same łowią ryby i jeszcze wybierają spośród nich tylko te wymiarowe? Nic dziwnego, że innego nie kupią i nie sprawdzą. 

Edytowane przez Jotes
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

(...)Siek, (...) Gębale.(...)

Faktycznie Jarku, zapomniałem o Siekach i Gębalach, zwłaszcza te drugie są na bardzo dobrym poziomie. Z pozostałymi wymienionymi przez Ciebie nie miałem do czynienia, może dla tego, że generalnie rzadko używam woblerów, głównymi moimi przynętami są wahadłówki i obrotówki, ale może jak będzie jakaś okazja, wypróbuję. :)

 

Masz rację, że krążą stereotypy i obiegowe opinie powtarzane przez "papugi" bez racjonalnego uzasadnienia. :angry:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rapala ma też niektóre woblery nieskuteczne.Zakupiłem w lipcu wobler MaxRap 11cm i sie bardzo zawiodłem :( .Jak zarzucam,to leci daleko,ale kulki klinuja się w tyłku :D woblera i zanim zaczniemy zwijanie,to trzeba szarpnąć wędziskiem,żeby kulki wylecuiały z tyłka z powrotem do środka woblera.-Wydałem 45zł i nic na ten wobler nie złowiłem.Może trzeba tym woblerem rzucać wiele godzin do upadłego,to cos weźmie.

 

Countdown9cm przy bardzo wolnym zwijaniu przestaje pracować i płynie jak kłoda- 7cm Coundowny są O.K.

 

Miałem też okazję spiningowac na minnow spoon/blacha wahadłowa rapali z grzechotka i osłoną na hak -co prawda lile wodne i wodorosty pokonuje znakomicie-po prostu przeciaga się nad lilią i wpada do wody,ale niestety nie udało mi się nic na to złowić-może dlatego,że tylko raz miałem okazje tym porzucać.

 

Mam jeszcze glooga nike-mocno pracuje przy wolnym zwijaniu-,ale na grubszej żyłce,czy plecionce słabo leci.

 

Z rapali jako poczatkujący spiningista polecam woblery; flat rap,shallow shad rap

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 Panie Jotes-nie na moją kieszeń ten wobler,ale przyznam,że wygląda bardzo ciekawie B) .

 

Droższych woblerów niż 45zł w swojej ubogiej kolekcji nie posiadam,bo po prostu mnie nie stać.Uważam,że za przynętę 40zł to bardzo drogo,ale jak jest bardzo dobra i sprawdzona, to jestem w stanie tyle zapłacić.

 

Panie 1papilon9-właśnie interesowałem się tym salmo minnow(jeszcze nie zakupiłem-nie miałem nigdy woblera firmy salmo),ale jeszcze myślałem o hornecie.

Można zapytać jaką wielkość i kolor tego woblera Pan zakupił?

Mnie by interesowała wersja F-pływający-to chyba jak przestaje się zwijać wypływa na powierzchnię :unsure: ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja mam tonący i jakoś mi to nie przeszkadza http://www.salmo.com.pl/minnow/#

Rd srd (Real Dace ) 9cm 12g

Co do pływającej wersji tak jak przestaje sie zwijać wypływa na powierzchnię. Mam również horneta i nic narazie się nie skusiło.

Edytowane przez 1papilion9
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach


Jarku, toż to chyba dla posiadaczy Mercedesów i Audi. Gdzie mnie biednemu się z nimi równać...
Poza tym nie ma gwarancji, że taka przynęta "sama łowi"...

 

Alek, ja w odpowiedzi dla Michała, tylko tak nieśmiało zasugerowałem ten wobler, bo przecież on twierdzi, że poza woblerami, wirówkami i wahadłami, wszystko inne to bida. No i też po to, żeby nie musiał się wstydzić swoich przynęt, łowiąc z "amerykanem". A ten wobler właśnie "taki ladny był - amerykanski"...

 

gentleman24 napisał

 

 

-Kiedyś byłem na rybach z amerykaninem.Łowił na woblery z łodzi sumy po 20kg  :rolleyes: -(widziałem foty). Powiedział mi tylko to,że gumowe riperki czy twisterki to bieda,natomiast lepsze/bogatsze przynęty to blachy obrotowe/wahadłowe,no i oczywiście woblery.

 

No to dałem mu linka do lepszych/bogatszych. ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

:D :D :D

Na marginesie, faktycznie twisterki to bieda, ale pod innym względem. Wczoraj jakiś "łachudra" odgryzł mi ogonki w dwóch twisterach. Wahadłówce by tego nie zrobił... ;)

W ogóle "mizeria", we dwoje spinningowaliśmy przez dwa dni po 4-5 godzin i w sumie dwa mikrookonki - nie ma się czym chwalić, dwa nie zacięte sandacze i te dwa utracone ogonki twisterów. Bida z nędzą... :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co pewien czas trzeba sprawdzać stan plecionki, zwłaszcza gdy w łowisku są twarde zaczepy (kamienie, karcze). Na to nie ma sposobu, każda plecionka się przetrze, a zwłaszcza 8-splotowe mają tę tendencję. 4-splotowe miały grubsze włókna i pod tym względem były odporniejsze na przetarcia, ale za to miały inne wady.

Nie ma niczego doskonałego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach


Na marginesie, faktycznie twisterki to bieda, ale pod innym względem. Wczoraj jakiś "łachudra" odgryzł mi ogonki w dwóch twisterach. Wahadłówce by tego nie zrobił...

 

Tobie by nic "w wahadłówkę" nie zrobił, ale są tacy, dla których przypon 15-20 cm to świat, a ludzie na nim. ;) Mnie szczupaki nauczyły pokory podczas sandaczowania w najlepszych latach sulejowskiego. Najpierw łowiłem bez przyponu - ucinały mi przynęty. Potem stopniowo stosowałem, począwszy od 15 cm przez 25 cm i 35 cm, aż do 45 cm. I tylko 45 cm nie był w stanie żaden odgryźć. Z przyponami 35 cm miałem trzy zdarzenia i własnym oczom nie wierzyłem, ale to były fakty...

 

A odgryzienia ogonków? Hmm! Przynajmniej nie żal straty, bo to akurat groszowa "inwestycja". Ja wczoraj straciłem twistera (paprocha) ze szczupakiem. Ale przynajmniej go trochę poholowałem sobie. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

(...) I tylko 45 cm nie był w stanie żaden odgryźć.(...)

Właśnie w piątek z wloframem 45cm/6kg szczupaczek sobie poradził i zabrał mi go do zabawy dla swoich dzieci... ;)

Stosowanie przyponów poniżej 30cm uważam za zbędny szpan, bo i tak nic nie dadzą, a krótszych niż 40cm za brak wyobraźni...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie w piątek z wloframem 45cm/6kg szczupaczek sobie poradził i zabrał mi go do zabawy dla swoich dzieci... ;)

Stosowanie przyponów poniżej 30cm uważam za zbędny szpan, bo i tak nic nie dadzą, a krótszych niż 40cm za brak wyobraźni...

Świete słowa ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale co Panie alexspin-szczupak przegryzł woflramowy przypon tak? W związku z tym trzeba zastosować tytanowy Ni-Wire Dragona?

 

-Chyba nie twierdzi Pan,że szupak :o  połkną tak głęboko przynęte,że przegryzł Panu plecionke za przyponem o długości 45cm?Musiał by chyba miec ponad metr./Może plecionka nie wytrzytmała?

 

-Pytam,ponieważ miałem wczesniej 20cm woflframy a czytając co Pan pisze zakupiłem dłuższe 25cm/12kg-nie ma sensu,żebym je zakładał?Mogą odstraszyć bolenia?Kliknąć- FILM NA TEMAT STOSOWANIA PRZYPONÓW

 

-------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

 

-Pomijając przetartą plecionkę o utracie woblera w miejscu gdzie są zaczepy :angry: - często decyduje to,że wobler jest tonący a nie pływający/wolno wypływający-przy zaprzestaniu zwijania.

 

-Słyszałem rozmowę dwóch sprzedawców w sklepie wędkarskim.Mówili do siebie,że clackin minnowy rapali  ;)dobrze idą bo są tonące i często przez chiwe nieuwagi{obieranie telefonu...itp..} ludzie pakują je na zaczepy- w związku z czym przychodzą do sklepu po następny wobler :D .

 

-Jak zapytałem sprzedawców w sklepie wedkarskim jaki mi polecają wobler(sczupak/sandacz),to powiedzieli,że dobrze pracuje i bardzo skuteczny z woblerów rapali na wieczór/noc jest clackin minnow. :)  :lol:  

Edytowane przez gentleman24
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja już w piatek ide kupic 3 w różnych kolorach ;)

Nie daj się "wrabiać" temu trollowi. Jak zwykle pisze brednie i kreuje się na wielkiego znawcę tematu. :angry:

Szkoda słów.

Edytowane przez Alexspin
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też może w przyszłości zakupię salmo minowa.Myślę o tym nowym kolorze HBL(nie wiem czy będzie widoczny),albo ten Twój szary kolor RD,lub EW. okoń HP,jeszcze kolor D ładnie wyglada-oczywiście pływający.Najwyżej jak bedzie za płytko szedł,to przy zwijaniu dam szcytówke do samego lustra wody,to zawsze głebiej pójdzie niż bym trzymał wędzisko poziomo.

 

-Musze się na jakiś JEDEN kolor i rozmiar zdecydować z powodu ``tymczasowego`` braku finansów.

 

Spiningujac na kopytko relax 6cm odnosze wrażenie jak by go ryby nie widziały,bo jest za małe-/-tak samo mam z rapalą CD7cm-myślę,że jest za mała i dlategi mi nic nie bierze :( .

 

Może to tylko moje subiektywne odczucia :unsure:  a może lepiej jak już coś,to wziąść tego salmo minowa 9cm.

Edytowane przez gentleman24
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przysięgam Panie alexspin,że taka rozmowę na temat woblera ClackinMinnow słyszałem.Jasne jest,że jak ktoś nie lubi jak mu wobler wypływa i ma reflex,oraz wyczucie ;) ,to woblera tonącego/wolnotonącego tak łatwo na zaczepy nie wpakuje.

 

Nie mam się za znawcę,tylko pisze tak jak potrafię i jak uważam jako trochę już początkujacy spiningista.

 

Proszę bez agresji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
 Udostępnij

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...