Skocz do zawartości

Spinningowe łowy 2011-2018


Nicco Puccini
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Wczoraj z rana meldujemy się u Janka na ranczo. Szybki papierosik, pakujemy sprzęt na Janka auto i lecimy na Borówno Małe. Koło godziny 5 jesteśmy na miejscu. Jeziorko prezentuje się super. Łódeczka na wodzie i ruszamy po jeziorowe potwory. Janek zostawia Nas , ale wróci Dołączona grafika

post-158-0-96466300-1341160833_thumb.jpgpost-158-0-85166400-1341160608_thumb.jpgpost-158-0-55907700-1341160630_thumb.jpgpost-158-0-94678200-1341160652_thumb.jpgpost-158-0-92893100-1341160672_thumb.jpgpost-158-0-94001300-1341160696_thumb.jpgpost-158-0-34519300-1341160720_thumb.jpgpost-158-0-05924100-1341160742_thumb.jpgpost-158-0-54543800-1341160766_thumb.jpgpost-158-0-59598100-1341160788_thumb.jpgpost-158-0-43859400-1341160863_thumb.jpgpost-158-0-72285100-1341160880_thumb.jpgpost-158-0-96719700-1341160902_thumb.jpg

Ruszamy trollem na około jeziorka zębatym i niestety nic. Hmmm morale padają, szybkie przezbrojenie na okonki i zaczyna się eldorado. Zaczynają wychodzić takie do 20 centymetrów. Rzucam hasło żeby pływać tylko za drobnica i tam szukać okonia. Szybko ta taktyka się sprawdza. Cumujemy w zasięgu drobnicy i zaczynamy biczować. Wychodzą okonie jeden za drugim, największy 34 cm, takich 25-30 kilkanaście sztuk. Wala we wszystko, duże szczupakowe wahadła, obrotówki 4, mało tego kilka razy zdarzyło się że w holowanego okonia uderzał jeszcze większy okoń. Nagle obok nas pokazał się zębaty który uderzył w drobnice. w pierwszym rzucie go wyciągnąłemDołączona grafika Biedak tylko się pokazał i od razu zastał złapany. Biczowaliśmy tak do momentu burzy. Przed burza uciekliśmy w las.

Deszcz ustał , my znowu na wodzie. Szukaliśmy ponownie okonia, jednak po za takimi do 15 cm nic nie chciało już gryźć.

Samo jezioro super. Wypad kończymy z trzema szczupalami i masą okoni naprawdę dużymi. Trzeba tam wrócić bo są na pewno większe okonie które pływały koło łodzi i ganiały drobnice. Jeden napotkany miał na pewno z 45 cm, kawał ryby.

Serdecznie dziękuję Jankowi za zorganizowanie takiego wypadu i wypożyczenie sprzętu. Janek jesteś Wielki !!!

Oczywiście rybki pływają nadal Dołączona grafika

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gratki udanych łowów Panowie, naprawdę fajnie wam to wyszło. A okonie potrafią dać frajdy masę, kiedy współpracują i nie wybrzydzają...Tylko mam pytanie, z ciekawości. W jaki sposób łowiliście przy drobnicy? Po prostu buszowaliście przynętami w okolicy ławicy czy jakoś inaczej to robiliście?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

okoń żerował na drobnicy i przesuwał się wraz z nią, od czasu do czasu było widać jak gania. Raz jeden cwaniak pogonił przy łódce i aż nas zatkało, miał powyżej 40cm i śmignął przy powierzchni. Mało brakowało żeby na naszych oczach dopadł ofiarę uciekającą przed nim. Rzucaliśmy różnymi przynętami w okolicach spławiającej się drobnicy a czasami o parę metrów z boku skąd okonie wyskakiwały do pokarmu. Największego (34cm) złowiłem na boczny trok ale uderzały również w obrotówki long nr 1 i 2. Jeden wyszedł na wahadło szczupakowe karaś 10gr długości około 5-6 cm. pukał w nie kilka razy i przy samej łodzi zassał (jest na jednym zdjęciu) ale najciekawsze jest to że jak go holowałem to w niego uderzył inny okoń tego samego wzrostu (około 28-30)

Zabawa była przednia. Podobno tamtejszy okoń jest bardzo chimeryczny, my trafiliśmy w jego upodobania i okres żerowania. Kilka godzin później zniknął i nie było go widać nigdzie na jeziorze a to mały zbiornik i przepłynęliśmy go kilka razy w poszukiwaniu garbatych. Najważniejsze że wszystkie złowione okonie nadal pływają i jest szansa na ponownie z nimi spotkanie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za odpowiedź, trochę wiedzy można wynieść z waszej przygody :)

W sumie nie często się trafia takie akcje, kiedy okonie tak intensywnie żerują i można sobie tak połowić, ale jak się trafi...Oj, fajnie.

Co do samego łowienia ja bym chyba tak samo działał, ale dodatkowo bym pewnie spróbował imitacją...Okonia. Sprawdzała mi się i rekord mam własnie na coś takiego prod. rapali, shad rap jak dobrze kojarzę.

Najważniejsze że wszystkie złowione okonie nadal pływają i jest szansa na ponownie z nimi spotkanie

A no właśnie, sami sobie dajemy taką akcją szanse na udane połowy w przyszłości :) Graty minus, że wyszliście na plus :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Ostatniej niedzieli znowu dzięki uprzejmości Janka połowiliśmy z Balonem szczupaki i okonie na Borównie. Nie było już tak kolorowo z tymi naprawdę dużymi okoniami ale kilka udało nam się namierzyć. Z pewnością duży okoń jest w tym jeziorze i warto tam się pojawiać od czasu do czasu. Myślę że wrócimy tam jesienią.

post-158-0-62431700-1342627631_thumb.jpgpost-158-0-22878300-1342627654_thumb.jpgpost-158-0-78726000-1342627675_thumb.jpgpost-158-0-44625300-1342627700_thumb.jpgpost-158-0-00848500-1342627723_thumb.jpgpost-158-0-69413600-1342627747_thumb.jpgpost-158-0-06247800-1342627773_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witajcie, ja wczoraj od godziny 10:00 do 13:00 na łowisku specjalnym Dąbrowa k. Poznania wyjąłem trzy szczupaki przy samym brzegu. Szczupak wziął na obrotówkę firmy ABU serii Droppen, i błystkę wahadłową Jaxon ukla.

Edytowane przez Nicco Puccini
ort
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

My dzisiaj we trzech atak na....ja głownie kleń, ewentualnie bolek. Chłopaki szczupak, okoń i ewentualnie to co ja, jeśli się uda :) wypad spontaniczny ok 15 jakoś. Ryby niestety miały nas głęboko w...NO, każdy wie gdzie. do 20:30 złowiłem jednego okonia ok 20cm....Chłopaki blank.

Kombinowaliśmy wszyscy jak się dało, pochodziliśmy sporo całkiem, miejsca książkowe obławiałem jak tylko potrafię, i nic. No nic, trudno. Sam wypad i tak fajny, bo to charakterystyczny klimat w lipcu nad rzeką- 3 metrowe pokrzywy, miliony komarów, kleszczy i innej zwierzyny lubiącej ludzkie mięsko :D Podobało nam się i na dniach riplej robimy, w międzyczasie atakując liny :)

Zdjęcia wrzucę jak aparat odbiorę od kolesia :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

post-2-0-01277400-1343769957_thumb.jpgJa dziś dla relaksu, po pracy 30 min nad wodą posiedziałem, miałem jedno branie, można powiedzieć mega okonia ale niestety spiął się przy brzegu...szkoda, bo był to fajny okaz.

post-2-0-34286700-1343769750_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Spinki się zdarzały, zdarzają i zdarzały będą...Ale miejsca to masz Hege klimatyczne bardzo :)

Ja zapomniałem wspomnieć- po tych burzach wszystkich w wodzie trochę nowych ciekawych miejscówek się pojawiło, ale i zaczepów ostro przybyło. W nurcie co jakiś czas widziałem płynące gałęzie, a na dnie leży tego cała masa bo całą masę przynęt niestety w wodzie zostawiliśmy na krzakach.

Czasami udawało się odzyskać, ale większość została w wodzie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

post-2-0-01277400-1343769957_thumb.jpgJa dziś dla relaksu, po pracy 30 min nad wodą posiedziałem, miałem jedno branie, można powiedzieć mega okonia ale niestety spiął się przy brzegu...szkoda, bo był to fajny okaz.

post-2-0-34286700-1343769750_thumb.jpg

Podobają mi się zdjęcia jak znajdziesz czas napisz o wędkowaniu w Norwegii

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam, Wczoraj trochę sobie powędkowałem na jeziorze Ransfjorden, brały głównie małe 30-50 cm szczupaki, trafił się również okoń, którego postanowiłem uwiecznić na fotografii...

post-2-0-83979600-1344171789_thumb.jpg

Komary które chyba chciały mnie zjeść żywcem, nie pozwalały na sesje fotograficzne tego wieczoru.

Edytowane przez hege
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak z łódki. Będziemy chyba sie składać ze znajomym na własną Wiślaną pychówkę na przyszły rok. Cena ok 2800 zł za drewnianą sosnową, trzeba zacząć zbierać :) Może znajdzie się ktoś chętny żeby zostać współwłaścicielem :)??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • wind zamknął ten temat
  • hege odpiął ten temat
  • hege podpiął i podpiął ten temat
  • wind podpiął ten temat
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
 Udostępnij

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...