Skocz do zawartości

Spinningowe łowy 2011-2018


Nicco Puccini
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

W sobotę na J. Sulejowskim z brzegu, na srebrną Algę Nr2 połakomił mi się szczupak około 60-70cm. Piszę około, bo nie zdążyłem zmierzyć, po wysztrandowaniu wypiął się i dwoma wdzięcznymi rzutami wrócił do wody. Okoliczni wędkarze wydali jęk rozpaczy razem ze mną... :(

Generalnie przez dwa dni, po 4-5 godzin wędkowania i z brzegu i z łódki (byliśmy w pięcioosobowym towarzystwie) koledze udało się złowić trzy wzdręgi i mnie tego niewdzięcznego szczupaka, który nie dał się sfotografować.

Nie było nawet puknięć. Ryby ignorowały zarówno gumy, jak i woblery. To co udało się złowić, to na obrotówki i wahadłówkę. Ogólnie bida z nędzą, choć drapieżniki dość intensywnie żerowały, bo ukleje wyskakiwały efektownymi, widowiskowymi wachlarzami.

Edytowane przez Alexspin
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach


W sobotę na J. Sulejowskim z brzegu,

 

Bronisławów?

 

I mnie udało się wyrwać na trochę z domku, za okoniem, ale jeszcze jest za wcześnie. Z samego rana na pierwszym napłynięciu 10-12 okoni, w tym nieco ponad połowa grubych, a reszta do 20 cm. Potem już tylko sporadyczne brania drobiazgu i 1 obcinka szczupaka słusznej wagi, co czuć było na delikatnej wklejance. Lipa Panie, lipa. ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wczoraj nie było co focić chociaż kilka ryb padło.

Wschodni, zimny wiatr utrudniał łowienie na Martwej Wiśle.

Wpierw okoń uwiesił się na kotwiczce woblera hand made, później wstrzeliliśmy się z Krisem w sandacze.

Wypróbowałem nową wędkę, kręciołek, gumy.

Teraz trzeba będzie stworzyć z tego nowy, optymalny zestaw.

 

Sprawdziły się gumy Grubber Shad 9,5cm.

W dwóch pierwszych rzutach miałem dwa brania.

1 : 1

 

Dałem Krzychowi jedną z nich i też wyjął wreszcie rybę ;)

 

W sumie wyprawa udana choć rybska nie powalały na kolana.

Sandacze były wyjątkowo wybredne, ostrożne, prawdziwe skubańce.

Zamiast brać przyzwoicie, z kopnięciem w łokieć to albo cykały albo przyduszały przynętę do gleby :(

Z pięciu wyjętych trzy zaczepione pod brzuchem, jeszcze jeden spadł po nietrafionym podbieraniu.

 

Kolejne doświadczenia za nami.

Nadchodzi zima a mamusiek jak nima tak nima :unsure:  albo nie potrafię ich odnaleźć.

 

Wypróbowaliśmy obiecujące, nowe miejscówki ale sprawdzają mi się tylko te wcześniej poznane.

Nie ma letko, może PiSiory to zmienią? :wacko:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj wybrałem się nad lubuskie jezioro, Dąbie Wielkie :) Dąbie Wielkie położone jest między Zieloną Górą i Krosnem Odrzańskim.  Poniżej parę zdjęć:

 

5zpf9z.jpg

 

zvr05x.jpg

 

2hycti8.jpg

 

2il115z.jpg

 

23vj9lu.jpg

 

Szczupaczki były bardzo dobrej kondycji. Po pstryknięciu fotki, każdy szczęśliwie wrócił do jeziora. Teraz tylko czekać aż podrosną i może znowu się spotkamy :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Każda woda ma swoją specyfikę.

Trzeba nauczyć się "wody" i będą wyniki.

 

Wczoraj łowiłem na innym łowisku niż poprzednie, które lepiej znałem.

Presja wędkarska jeszcze większa a moje przynęty grzęzły w miękkim dnie.

Nie płynąłem swoją łodzią i dysponowałem tylko dwoma główkami jigowymi.

Nie wpasowałem się.

 

Chciałem łowić gdzie indziej ale sądziłem, że kolega lepiej zna łowisko i mnie poprowadzi.

Na echu sporo ryb ale to jak zwykle był białoryb.

Była szansa, że wśród tych odbić będą drapieżniki, pojawią się wcześniej czy później.

Były ale ja się nie załapałem.

Wyszło jak wyszło ale i tak musi być.

 

Dlatego m in preferuję własną łajbę.

Łatwiej mi przemieszczać się, ustawiać do nurtu, kierunku wiatru, ukształtowania dna i brzegu.

Wszystko jest ważne, nawet kształt określonego odcinka dna koryta na mapie batymetrycznej.

Im bardziej aktualna mapa tym łatwiej dopasować się do łowiska.

 

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
  • wind zamknął ten temat
  • hege odpiął ten temat
  • hege podpiął i podpiął ten temat
  • wind podpiął ten temat
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
 Udostępnij

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...