Skocz do zawartości

zarybianie stawu


Roman12386
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

karpie można już hodować w stawie o głębokości od 60cm (piszę tu o hodowli przemysłowej) . Z roślinami uważaj, przy głębokim stawie możesz obsadzić brzeg trzcinami, przy płytkim juz jest to nie wskazane. Pistia ładnie wygląda ale nie przezimuje w naszym klimacie, trochę ładniejszy jest hiacynt wodny, ale też na zimę musisz rośliny odławiać. Polecam kupować lilie wodne. Może są drogie, ale dają schronienie narybkowi i można je uprawiać na głębokim stawie. Brzeg polecam obsadzić wywłócznikiem, dobrze filtruje wodę i też ładnie wygląda. Z ryb na pewno możesz wpuścić, karpie, liny, amury. Za rok po tarle możesz dorzucić jakiegoś wszystkożercę albo drapieżnika. Tylko żadnego suma, szczupaka czy sandacza bo szybko pozbędziesz się innych ryb. Myślę tu bardziej o np. Okoniu który dobrze reguluje ilość ikry czy narybku, a dzięki drapieżnikowi ryby nie karłowacieją.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wpisz w Google "oczko wodne sklep" i będziesz miał dużo sklepów. Ja osobiście kupowałem rośliny w sklepie który wyświetlił się na pierwszym miejscu w wyszukiwarce. Kupowałem kilka razy u nich ale rośliny do akwarium. Były naprawdę w dobrej kondycji. Jeśli chodzi o zmianę Ph to używa się wapnowania. Ale tu nie jestem w temacie wiec musiałbyś popytać. Może w weterynarii pomogą dobrać preparaty i dawki. No i nie wiem czy nie za późno skoro myślisz już o wpuszczeniu ryb.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Romanie twardość wody a jej pH to są dwie inne rzeczy. Twardość wody to stężenia kationów ale nie pamiętam jakich. Wpływa to na jej napięcie powierzchniowe. A pH wody to jej odczyn zwykle zasadowy. I zależy czy chcesz zakwasić czy zobojętnić wode. Jeżeli zobojętnić to możesz zrobić to co robią ludzie nękani zgagą, rozpuścić sodę oczyszczoną w wodzie. A jezeli zakwasić to pozbierać szyszki olszyny włożyć w jakiś worek i chlup do wody na kilka tygodni.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 20.01.2017 o 16:21, Roman12386 napisał:

Na tym etapie prace zostały zakończone dzisiaj . Nic więcej nie pozostało jak na wiosnę posadzić kilka roślinek oraz drzewek i zarybić staw ;)

 

WP_20170120_005.jpg

WP_20170120_007.jpg

WP_20170120_006.jpg

 

Edytowane przez Święty
I nie zapomnij o doprowadzeniu zasilania. Do chłodziarki do piwka
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

Witam Was 

Dzisiaj zrobiłem testy wody taki oto testerem .

Twardość wody pokazało ,że jest to drugi słupek czyli miękka 

Chlor pokazało na biało czyli pierwsza wartość tabeli 

Ph pokazało według wskaźnika 8 kolumna 

Mam nadzieje że testy wyszły chyba nie źle? Co wy o tym sądzicie ? 

Pozdrawiam

WP_20170224_001.jpg

WP_20170224_002.jpg

WP_20170224_003.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie no jest to woda zasadowa. Czysta chemicznie woda ma 7 pkt pH. Radzę ci trochę zakwasić wodę (mniej ''zielonki''), ale ryby smakowo będą gorsze jeśli to ma znaczenie. Najlepszą metodą jest wrzucenie trochę szyszek olchy czarnej w worku do wody . 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, Roman12386 napisał:

Nie wiem nie znam się na drzewach a zwłaszcza na szyszkach :(

Szyszka olchy to taki ciemnobrązowy/czarny "jeżyk" z którego jesienią wypadły nasiona. Trudno ich nie zauważyć gdy znajdziesz się pod olchą. ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

witam 

Dzisiaj zarybiłem częściowo mój staw 3,5kg karpia kroczka (118 szt ) , 19 szt lina oraz 3 szt karasia kolorowego WP_20170401_001.thumb.jpg.c1886c91cf767d9798f68bf9e30e3b1d.jpgWP_20170401_002.thumb.jpg.7d9c02ce49761cce02b9f37e8dbf4ae2.jpgWP_20170401_003.thumb.jpg.5b80788c3ab4dbe0851702664de054f3.jpgWP_20170401_004.thumb.jpg.0fb26e95180b94e7afd30b01aa51ea16.jpg

 

W przyszłym tygodniu chce wpuścić kilka amurów do stawu.

 

Edytowane przez Roman12386
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 8 miesięcy temu...

Witam po długiej przerwie :)

Mam takie pytanie co do karmienia ryb w stawie ? czy w okresie zimowym spada aktywność ryb spokojnego żeru i czy mniej jedzą pokarmu , bo jak zauważyłem na moim stawie to w okresie letnim pokarm nie zostawał a teraz zostaje ten pływający co do pokarmu co opada na dno to nie widać bo głęboko jest i czy jak będę rzadziej karmił to się nic nie stawie bo nie chce doprowadzić do teko aby woda skisła albo śmierdziała z nadmiaru nieprzejedzonego pokarmu. W okresie letnim karmiłem 2-3 w tygodniu specjalną paszą dla karpi oraz śrutem z kukurydzy oraz kasza jęczmienna i pokarm pływający. Teraz karmie tak 1-2 w tygodniu tylko paszą i śrutem z kukurydzy. Mam nadzieje ,że ktoś mi wytłumaczy :) 

Pozdrawiam wszystkich 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bez cienia wątpliwości napiszę Ci że spada aktywność ryb spokojnego żeru. Niektóre gatunki w ogóle nie pobierają pokarmu i zapadają w rodzaj letargu. Jak bardzo spada aktywność będzie zależało od temperatury wody. Domyślam się że jest jakaś granica poniżej której karmienie karpi nie ma sensu ale to pytanie to specjalistów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bez cienia wątpliwości, Michał (zwykły zresztą) ;) ma rację. Im niższa temperatura wody, tym wolniejszy metabolizm u większości gatunków ryb. Ryba to żywe stworzenie, więc coś jeść musi, jednak w okresie zimowym kilkakrotnie mniej niż latem. Niektórzy ichtiolodzy są zdania, że gatunki ciepłolubne takie jak karp, lin czy karaś, zapadają zimą w swoisty letarg na długie tygodnie. (Chociaż praktyka wędkarska temu przeczy, bo wymienione gatunki bywają łowione pod lodem). Tak czy inaczej Roman, wskazane by było abyś znacznie ograniczył ilość karmy podawanej rybom. Nawet jeżeli trochę się przegłodzą do wiosny, będzie to mniejsze zło, niż nadmiar pokarmu rozkładający się na dnie. Taki rozkład odbywa się z udziałem tlenu, co powoduje że jego stężenie w wodzie maleje, równolegle przybywa dwutlenku węgla. Należy też mieć na uwadze że tlen zużywa też rozkładająca się roślinność. Jest to szczególnie groźne gdy staw pokryje już lód. Stawu nigdy nie miałem, ale jak bym miał Ci doradzić, to tak intuicyjnie zaproponował bym 1/3 ilości porcji letnich. Bo lepiej żeby "pacjent" trochę schudł, ale przeżył, niżby miał się udusić.
 

Edytowane przez Ozet
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

40 minutes ago, Ozet said:

Taki rozkład odbywa się z udziałem tlenu, co powoduje że jego stężenie w wodzie maleje, równolegle przybywa dwutlenku węgla.
 

Dwutlenek węgla powstaje tylko w warunkach idealnych, rzeczywistość jest zdecydowanie bardziej skomplikowana. Cokolwiek gnije nie będzie składało się z samego węgla, produkty wysokobialkowe będą rozkładaly się min do związków siarki. Oczywiście po drodze powstaje cała lista innych szkodliwych związków. Cukry podlegają fermentacji, przy niedoborze tlenu oprócz alkoholu powstaje kwas mlekowy, octowy i masłowy.

Rozpisałem się, zacząłem zanudzac i nikt nie będzie chciał tego czytać ;) 

1 hour ago, Ozet said:

Bez cienia wątpliwości, Michał (zwykły zresztą) ;) ma rację.
 

Jestem "zwykły" bo niczym się nie wyróżniam, prowadzę spokojne życie na obczyźnie :) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam 

Mam takie pytanie? Chce na wiosnę wpuścić kilka drapieżników takich jak szczupak lub okoń żeby mi karasie się nie rozmnażały bo mam ich bardzo dużo, nie wiem skąd się wzięły pewnie kaczki przynosiły . I moje takie pytanie czy jak wpuszcze drapieżniki  to mi nie zjedzą inne ryby takie jak karp, lin amur one mają ok 1kg wagi. 

Pozdrawiam 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz wpuścić drapieżnika to tylko okoń. Szczupak ma bardzo szybki przyrost i za dwa lata może już nieźle namieszać w akwenie. Okoń nie da rady większym rybom, a na pewno zredukuje ilość ikry. Broń Cie panie wpuścić suma bo z rybami szybko się pożegnasz. Niedaleko mnie na kanale nieźle drobnicę ganiają jazie, ale tylko takie większe ponad półmetrowe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Drapieżniki nie działają selektywnie i będą pożerały to co będzie łatwiejsze do złapania. Jedyne co mogło by je powstrzymać to wielkość potencjalnej zdobyczy czyli powinno się udać. Polecam artykuł na temat biologii karasi, zwłaszcza rozdział "Wyższe są odważniejsze" Warto wiedzieć z kim się zadajesz ;)

Obudził się we mnie sentyment do gazety którą kiedyś namiętnie czytałem, nie ja jeden z resztą. Brakuje mi wersji papierowej

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
 Udostępnij

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...