Skocz do zawartości

Powtórka z historii.


Rekomendowane odpowiedzi

Szanowne Koleżanki i Koledzy.

Jako początkujący spinningista, chciałbym Was zapytać o radę. Otóż posiadam po Tacie taki sobie spinning przedstawiony na zdjęciach. Stan bez śladów użytkowania. No i właśnie- czy w dobie kosmicznych materiałów używanych do budowy wędzisk, takie"cudo" ma szansę jeszcze zaistnieć nad wodą, czy raczej nadaje się do domowego "muzeum". Jeśli tak to podpowiedzcie do jakich połowów takie wędzisko się nadaje. Dodam, że posiadam jeszcze coś bardziej współczesnego: Fiume Warrior 2,40 m c.w.15-40 g.

IMG_20180824_173757.jpg

IMG_20180824_173838.jpg

IMG_20180824_173903.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Germina pełne szkło na pewno ma swoją wartość (zapewne nie małą), dla pasjonatów wałęsania się po krzakach nad brzegami rzeczułek i potoków w poszukiwaniu pstrągów, a które to krzaczory skutecznie i w wymyślne sposoby łamią szczytówki magicznych węglówek, i w ten sposób psują wypoczynek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O widzisz, może tak być. Osobiście już nie pamiętam dobrze jak to było z tymi wędziskami ale akcja zależała od koloru lakieru. Osobiście miałem zielony (jak ten ze zdjęcia) 2,4 m i był taki jaki lubię, dość sztywny, dynamiczny i szybki. Inne jakie miałem okazję "potrzymać" to koloru kawa z mlekiem i one były zdecydowanie miększe, choć nie tak jak radzieckie teleskopy. :) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niestety, nie pamiętam jakiego koloru było wędzisko, które miałem w ręku, ale pamiętam że było dość miękkie.

Miałem wówczas 2-metrowego szklaka o ile dobrze pamiętam 10-30g Flasch Fish czy jakoś tak i był podobnie miękki.

Edytowane przez Alexspin
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam ponownie.

Dziękuje serdecznie za dobre rady. Pomierzyłem oryginalne wymiary przelotek. I sprawa wygląda następująco patrząc od strony dolnika: (fi wewnętrzne/ wysokość nad blankiem) 25/46, 15/35, 10/25, 7/16, szczytówka fi 6. Czy dobierając nowe przelotki muszę postarać się zbliżyć jak najbardziej do wymiarów oryginalnych? Przeglądałem trochę oferty, ale może być problem, bo jest podawana wysokość przelotki i rozstaw/długość stopek, ale brakuje średnicy.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dopasuj kołowrotek, od dolnego rantu szpuli przeciągnij nitkę i przywiąż do szczytówki. To wyznaczy Ci linię po której teoretycznie będzie się najskuteczniej wysnuwać żyłka. Teoretycznie gdyż żyłka spada zwojami, które tworzą niby tubę ale to chyba najlepsze rozwiązanie. W efekcie nitka powinna wyznaczyć środek przelotki, znaczy pierścienia a nie stopki. :)

Może ktoś będzie miał lepszy pomysł, poczekaj jeszcze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
 Udostępnij

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...