Skocz do zawartości

Czy kto jeszcze korzysta z prasy wędkarskiej.


Dario1906
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Siemanko wszystkim zastanawiam się czy ktoś jeszcze korzysta z prasy wędkarskiej z kiosku jest tego sporo mimo że internet moim zdaniem powoli zniszczy gazety jeśli tak to co polecacie?? Jeśli się wogole jest sens kupować? Przy czym oczywiście z forumwedkarskie.pl żadna gazeta nie ma szans

Edytowane przez wind
edycja tytułu.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sporo??? :blink: Jeśli trzy miesięczniki WW, WŚ i WMH to sporo, no to masz minimalistyczne wymagania. Zresztą żadne z tych czasopism nie zapewni Ci wiedzy jaką możesz uzyskać na Forum. Artykuły to w większości ordynarne chałtury, i hymny samochwalne, w czym pierwsze miejsce zajmuje Pan Walicki "Łysy wąż" opisując w WW przygody wędkarskie jakie każdy może sobie wymyślić, nie wskazując żadnych sposobów, metod lub używanego sprzętu. Podobne choć zdecydowanie bardziej profesjonalne są w WŚ felietony Pana Kolendowicza. Poza tym co druga strona to reklamy, w których dystrybutorzy bezczelnie okłamują potencjalnych nabywców.

W sumie w większości beletrystyka i Science fiction… :angry:

Edytowane przez Alexspin
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Alex mam nadzieję, że wiesz, iż staram się jak mogę być obiektywny a nawet rozsądny. :) Nie widzę też powodu abym był na kogoś zły za jego własną opinię. To jego opinia, ma do niej prawo i ja to szanuję. Mogę się z nią zgadzać lub nie, ale to doprowadzi do polemiki i to jest sedno w tym konkretnym temacie, gdyż jako osoba wiedząca o rzeczach nieznanych powszechnej opinii wdam się w kabałę niezdrową dla mnie. Dlatego wstrzymuję się od głosu.

Edytowane przez Docio
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Coś w tym jest :) Nigdy nie mogłem zmusić się do czytania WW, zawsze coś mi nie pasowało i dałem sobie spokój.

Przez kilka lat miałem prenumeratę WP i brakuje mi ich artykułów. Czasami zaglądam na stronę ale internet to nie to samo, zdecydowanie bardziej wolę papier. Szkoda że tak się ułożyło.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Ja korzystam z WŚ i WW plus poczytna książkowa literatura. Oprócz prasy, bardzo lubię dobre stare kino wędkarskie, jeszcze na kasetach VHS. Mam Kolendowicza i Taszarka z DAM/Cormoran filmy.  Jesienne szczupaki i W poszukiwaniu okonia na spinnig. Można pomarzyć, o tamtym sprzęcie i rybach. Zresztą stare filmy i prasa archiwalna nieźle uczą, ale nad wodą musisz to próbpwać, lub modyfikować wiedzę nabytą. Oglądaliście te filmy z K i T?

Edytowane przez stawny
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolendowicz i Taszarek, to już klasyka. Oglądałem "Jezioro obfitości". Świetna szkoła spinningu, tyle że to było ładnych kilkanaście lat temu, a wówczas wody PZW nie były jeszcze tak "odrybione" jak teraz po tych kilkunastu latach bezmyślnej, rabunkowej gospodarki.

Około 25 lat temu, w Warcie poniżej tamy Jeziorska w 3 godziny złowiłem 16 okoni. 2,5 roku temu w tym samym miejscu, złowiłem 3 okonki (nie okonie tylko okonki) w 16 godzin i uważam to za sukces.:( W tym samy zamierzchłym okresie w Sulejowskim w jedno przedpołudnie złowiłem 3 bolenie i kilkanaście okoni, a przez ostatnie 3 lata złowiłem 1 szczupaka i kilka okonków.

Jeszcze kilka lat takiej gospodarki i na ryby będzie trzeba jeździć do Norwegii, albo nad Ebro.

Edytowane przez Alexspin
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
 Udostępnij

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...