Skocz do zawartości

Z pamiętnika młodego wędkarza


animalish
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

On 1/6/2020 at 4:55 PM, Docio said:

Ostatnie zagadnienie to magiczny podział na wielkość sprężyn. Nie mam w domu nic poglądowego oprócz jakichś niewydarzonych koszyczków, wszystko skitrane w aucie aby ciągle nie nosić. Ale w głowie mam wielkość i miarka pokazuje, że mała ma ok 5 - 6 cm długości a standard ok 7 - 8 cm. Na dużą nigdy nie łowiłem ale logiczne, że będzie miała ok 10 cm

Sprężyny zaczynają się od 3 cm a zwykle kończą na 7 cm, większe mają około 8-9 cm

 

3 hours ago, animalish said:

Sprezyny wzialem dwie gdyby się zadzialo coś przykrego  :D   do tego sygnalizator "bombka" / "policjant" i choć wiem ze niepotrzebnie to jeszcze dzwoneczek ktorego dam na policjanta , kosztowal 1pln, a w razie jakbym sie zagapil podczas obserwacji splawika drugiej wedki to mysle ze nie zaszkodzi miec dodatkowy sygnal.

Szybko Ci przejdzie łowienie na dwie różne metody ;) Dzwonek będzie irytujący ale sam ocenisz. Wbrew pozorom nie złowisz dwa razy więcej ryb.

Wyleczyłem się kiedy musiałem gonić wędkę po tym jak kilka razy ryby ściągnęła mi przynętę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, zwykły michał napisał:

Sprężyny zaczynają się od 3 cm a zwykle kończą na 7 cm, większe mają około 8-9 cm

 

 

To prawda, jednak wziąłem poprawkę na to co zobaczy w swoim lokalnym sklepie, o którym pisał. Gdyby korzystał z netu i miał wprawę w robieniu zanęty, to od razu proponowałbym sprężynę karpiową, której nie czepia się zielsko, ale wszystko w swoim czasie, bo do niej potrzebna odpowiednia konsystencja zanęty. :) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć i czołem!  Pakuję się właśnie, pisząc ten post daje szansę jeszcze któresj rybce na branie na grunt choć z grubsza już spakowany jestem☺️ łowienie dziś 10:30 do teraz, powiedzmy 14:00,  2 brania, jedna ryba a właściwie rybka, zlowiona metoda na grunt. Mocno się z tego cieszę bo jest to argument na to że niczego nie "spieprzylem" lowiac tak pierwszy raz. co do nowej wędki, łowi się trudniej 5 metrowym kijem zdecydowanie, trochę więcej poplątan ale i zerwan całego zestawu (zylka 0,14) do tego nieublagalny wiatr(oczywiście POD wiatr) było bardzo trudno, a fala spora więc może i przegapiłem jakieś brania. Dzisiaj lowilem na kukurydzę i białe robale, zaneta też z tym, a jako baza ciemna zanęta gotowa że sklepu na płoć niby. Uciekam bo ręce odmarzaja, mimo słabego wyniku wyjazd na plus, a okoń oczywiście pływa sobie dalej w wodzie :)

IMG_20200112_121848.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Cześć, czesć!

w pierwsza marcową niedziele dość spontanicznie postanowilem wyskoczyć zamoczyć kije. Wialo dosc mocno , ale byl w miare cieplo i sloczenie,  fala niestety dosc spora. Jako ze w Bartlewie seria niepowodzeń, wyskoczylem dla wygody troche blizej na łowisko Łążyn 2.

7:00 - 9:30  NIC  ; a potem na kukurydze wzial ladny karaś ( zdjecie ponizej ) ,  na chwile obecna moja "życiowka" ,  30 cm  ; wzial na kukurydze  ; zlowiony nową Bolonką 5 m , glebokosc niecale 3 metry, bo + - 3 m byla maks glebokosc zbiornika (nie liczac rowu który podobno tam sie gdzies znajduje i kilku dziur glebszych)  , zestaw odleglosciowy , haczyk 14tka, zylka 0,14 , splawik waggler firmy EXPERT czy jakos tak 4+3g montowany na stałe ; fajnie mozna bylo tym zarzucac,  smialo nawet 30-40 metrow a moze i wiecej   ;  potem znowu do 12tej NIC  ; kolega obok tez mial jednego podobnego karasia (ale zlotego) i to wsio :)

Nęciłem uboga mieszanka : zaneta jakas tania płociowa ciemna ; troche gliny argile, toche ziemii belchatowskiej, kukurydza i larwy mącznika.  Na mącznika i kukurydze też łowilem.

Wlaśnie... nęcilem  lowilem MĄCZNIKIEM bo to jedyne co dostalem jeszcze w sobote wieczorem w zoologicznym :D   oryginalnie chcialem polowic ploc i zlapac noz widelec jakiegos leszcza. 

 

Na GRUNT ani pukniecia. A probowalem roznie, "kanapke" , sama kuku,  i rozne ilosci samego mącznika od 1 do 4 na haczyku 8semce. Tak czy siak jestem mocno zadowolony,  a w zblizajacym sie tygodniu odbieram karte wedkarska i oplace w **** wysoka skladke PZW :D  i przekonam sie na wlasnej skorze czy w wodach PZW jest tak jak caly internet grzmi, czyli slabo , brudno i bez ryb :D

 

 

IMG_20200301_093355_resized_20200301_070244475.jpg

IMG_20200301_093407_resized_20200301_070244822.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, animalish napisał:

i przekonam sie na wlasnej skorze czy w wodach PZW jest tak jak caly internet grzmi, czyli slabo , brudno i bez ryb

...ciekawe skąd tyle rekordowych ryb jest publikowanych na stronach WW "Rekordy na plan". Poproś kioskarza aby Ci pokazał tylko te strony, popatrz na łowiska i sam odnieś się do tego co niektórzy a nie większość pisze w necie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Cześć, 

Weekend spędzony na wodach PZW Toruń ; godziny 10:00 - 15:00 na Stara Wisła - Łęg ;  miejsce fajne, wiało ale WAŁ przeciwpowodziowy oslanial wiec nie przeszkadzalo. Ani jednego brana .. 

W niedziele też sprobowalem ale juz po godzinie i znowu bez drgniecia splawika / stwierdzilem  ze sie przeniosę.

Pojechałem na jezioro kornatowskie, tez PZW ; tutaj wytrzymalem 3 godzinki, znowu ani jedno puknięcie, do tego silny wiatr / fala ;  być moze brania niewidoczne , choc przyneta zawsze na haczyku zostawala wiec moze poprostu brak brań.  Miejscowi mowili ze poprzedniego dnia mieli pelną siatke leszczy a dzis caly dzien NIC w tym samym miejscu, zwineli sie.

Zaneta: pol na pol gotowa na leszcza i plotke ; do tego troche ziemii z kretowiska i gliny argille ; dodatkowo troche kukurydze z pinką.

Łowilem na pinke,  bialego, kuku,     2 wędki uzbrojone tak jak praktycznie zawsze ostatnio , jedna ze sprezyna zanetowa,  druga z wagglerem , w zwiazku z wiatrem dosc ciezkim bo 6+2g

 

Plus taki - że poznalem 2 nowe łowiska ; jak juz mam kartę to chcialbym troche pozwiedzac :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć , dziś lecę znowu nad jezioro kornatowskie PZW , wykorzystam pogodę i pol dnia urlopu. Mam jedno pytanie. Pani w wędkarskim byla wczoraj tak spanikowana ze kazala brac pierwsza lepsza zanęta i wyjść za sklepu :D   okazalo sie ze mam teraz 3kg zanety rzecznej na ryby karpiowate.  Myslę ze z grubsza bez roznicy jak zastosuje ja nad jeziorkiem prawda? dodalem do okolo 1kg resztke mojej gliny argille, kolo 300gram, dodam tez troche bialego robaka.   Wiecej gliny nie mam, w wedkarskim wsio wykupione :D

a no i widzialem na ladzie CIASTO wędkarskie czosnkowe , wzialem, wytestuje. Moze beda mialy rybki ochote na smierdziucha :)

+ skoro jest (lekkie ale wciaz) ocieplenie ; myslicie ze lepiej przy samym dnie lowic czy moze lepiej blizej powierzchni, bo moze rybki wyjda sie wygrzac na sloncu?

Pozdrowienia!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiosenne łowienie to blisko i przy brzegu, tam gdzie woda dość szybko się nagrzewa, czyli poza nurtem.

Ciasto możesz robić sobie sam, to takie jak na pierogi, czyli woda i mąka. Warto dać odrobinę soli, ciasto staje się bardziej ciągliwe. Aromaty możesz dodać sam. Jak już poznasz proporcje to możesz je rozpuszczać w wodzie lub robić napary i czekać oż ostygną. Przyprawy sklepowe pożądane jak najbardziej: sól, cukier, cynamon, goździki, kolendra, czosnek, do piernika, itp oraz zioła jak np kozieradka i nostrzyk. Poczytaj o zależnościach, mogą zaproponować cykl: część 12345coś o czym mało się pisze oraz coś o czym większość nie ma pojęcia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć , cześć!

Wczorajsza piękna pogoda skłonila najwidoczniej rybki do żeru :)

Pierwsze 2 leszcze w mojej krótkiej karierze wędkarskiej wpadły i bonusowo jedna płotka nie za wielka. Niestety było mi dane posiedziec tylko 14:00 - 17:00  ; Wszystko na grunt, spręzyna, czerwony robak. Poniżej zdjęcia, w tym zdjęcie jak rybki wracają do wody żeby podrosnąć :)   ;  kolejne manewry pewnie w weekend ale już teraz sie nastawiam , że bedzie kiepsko bo ma przyjść mocne ochlodzenie wlasnie w weekend

Oprócz tych złowionych - miałem przynajmniej 3-4 brania z których nie powiodło się wyciągnąc rybki ; wiec calkiem calkiem sie działo. POZDROWIENIA!!

Edit:  Jezioro PZW Toruń ,  Kornatowskie

IMG_20200318_141100.jpg

IMG_20200318_173411.jpg

IMG_20200318_173447.jpg

Edytowane przez animalish
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć, ochłodzenie przyszło ale rybki dalej aktywne, złowiłem jak dotychczas największa plotkę (foto poniżej) . Chciałem się natomiast odnieść do smutnej postawy innego wędkarza, który twierdzi że jest na wędkowaniu codziennie. Miał w siatce 3 leszcze malutkie, mniejsze na pewno niż te co złowiłem i wypuściłem  (poprzedni post) i dosłownie mikro plotki dwie, nie dłuższe niż 5cm..... Wiem że nie ma minimalnych wymiarów na te rybki, ale kurcze żeby zabierać takie rybki? Jak to ma podrosnąć skoro niektórzy zabierają takie brzdące :(   ; moja plotka wziela na czerwonego, spławik waggler, rzucony dość daleko ; oczywiście wypuściłem, jutro jadę znowu :)

IMG_20200321_151141.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Cześć, Planując kolejna wyprawe postanowiłem przygotować się nieco inaczej niż zwykle. Właśnie wekuje mi się kilka słoików gotowanej pszenicy która wzbogaciłem solą, cukrem i odpowiednio czosnkiem lub ekstraktem wanilia / Konopie. Pozostała pszenica, mniej więcej polowe, wykorzystam do podnęcania 2 miejsc w których będę lowil w weekend. Plan taki żeby podnęcić jutro i w czwartek, żeby wtedy sobota / niedziela wędkować :D czy może ktoś ma jakieś wskazówki odnośnie tego? Czy można tu zrobić jakiś błąd? :P o efektach dam znać po weekendzie, pozdrowienia 

Edytowane przez animalish
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nęcenie poszło na marne. O zdrowie się nie martwiłem, bo jadąc samemu i siedząc w krzakach na odludziu ani siebie ani innych nie narażam, ale W związku z ryzykiem mandatu, nad wodę nie pojechałem :(  ciekawe jak długo będą kazać w domach siedzieć, lub jak długo ludzie dadzą się przekonać do pozostania w domach

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć!

Zakazy w pełni, to i promocje w wędkarskich są. Choć w żadnym wypadku nie zamierzam rezygnować ani z wedkowania spławikowego ani z gruntu, to zastanawiam się nad zakupem już trzeciego kija - tym razem na spinning :)

Pojęcie mam malutkie ; choć pare rzutów wykonałem sprzętem kolegi.

Z tego co czytam po forach / opiniach - to taki najpewniejszy jakościowo / uniwersalny a zarazem nie super drogi sprzęt to Shimano Catana. I tu pytanie na które odpowiedzi znaleźć nie mogę ; czy ktos bardzo po krótce moglby doradzic / wytlumaczyć czy wybrać wersje z CW  7-21  czy tez lepiej 10-30.   Zdaje sobie sprawe , że nie bede łowił potworów a pewnie 90-95 % wszystkich rybek to okonie / może od czasu do czasu szczupak. Fajnie byłoby natomiast móc czysto hipotetycznie zapolować na jakiegoś sandacza (to powinny być cięższe przynęty aby upadaly na dno?).  Prawdopodobnie nie bedzie to łowienie z łódki, tylko z brzegu / pomosty  i raczej tylko jeziora.

Czy różnica miedzy tymi dwiema wersjami CW robi znacząca róznice?  Gdzieś ktos mówił, żeby stosowana przynęta nie była cięższa niż połowa max CW -  czy to prawda czy ktoś sobie tą wskazówke z kapelusza wyciągnał?

DZIEKUJE Z GÓRY ZA WSZYSTKIE ODP

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, animalish napisał:

Gdzieś ktos mówił, żeby stosowana przynęta nie była cięższa niż połowa max CW -  czy to prawda czy ktoś sobie tą wskazówke z kapelusza wyciągnał?

60% i to prawda. Jednak pominąłeś fakt, że te rozważania dotyczyły wędzisk spławikowych i gruntowych. Spinningi żyją swoim własnym życiem i ta zasada nie ma podstaw. Z muchówkami jest jeszcze gorzej, gdyż w znakomitej większości robione są pod jeden dedykowany rozmiar sznura. Zmiana może przynieść przedziwne skutki od niemożności wyprowadzenia rzutu do połamania wędziska włącznie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Dodam post bo juz dawno nic nie było (nie wiem czy to zgodnie z regulaminem forum, ale nie widze sensu rozbijac tematu na 2 rozne "działy" , tym bardziej ze tu tylko kilka spostrzeżeń bedzie)   ;  Z nowego zestawu jestem raczej zadowolony choc nie mam porownania (Dragon Black ROck 2 kij  + Dragon Fishmaker kolowrotek ; do tego plecionka fishmaker z dragona 0,12 . 

Co do plecionki - od czasu do czasu mi sie jakby sama w sobie plącze ; robia sie mniejsze lub wieksze supelki, które jak napne albo same sie rozwiazuja i jest ok; albo robi sie maniana i można dalej rzucac, lub uciąć nadmiar plecionki zeby nie haczylo. Nie wiem czy to wina moja czy jakosci plecionki

3 wypady narazie po 1,5 - 2  h rzucania po WIśle i bez zaciętej ryby ; choć jedną juz wyciąnałęm. Otóż niechcący wyciągnałem komus zestaw na żywca :D  (zylka, koszyk, zywa rybka nie za duza zahaczona na garbie) - wyglądało to dość kłusowniczo. Wlasciciela nie bylo ; i też nie byl ten zestaw na wędce tylko widocznie o cos innego zahaczony i zostawiony na noc ;  wyciagnalem go poznym wieczorem.

Oprocz tego wyciagnalem z Wisły KRZESŁO  :D    ;  stracilem narazie 3 gumy z glowkami jigowymi w komplecie przez zaczepy.

Wisłą piekniejsza niz myslalem - nawet blisko miasta torun idzie znalezc odosobnione tereny. Wczoraj podszedl do mnie Bóbr :)

Co do ryb - widać ich aktywnosc, nie raz nie dwa coś wiekszego chluśnie obok mnie, czesto z brzegu ;  widac tez gonitwy tuż przy powierzchni. Niestety nic  sie nie zainteresowało jeszcze moimi gumkami - choc 1x jestem dośc pewny , że coś MOCNO uderzylo w moj zestaw ; ale bez zaciecia.

Wychodzilem z zalozenia ze nie bedzie latwo zaczac od Wisly ; zwlaszcza jako samouk. Walcze dalej! BLisko mam, z 2-3 x w tygodniu bede atakowal!  Nie zamierzam sie tez przerzucac na 100% tylko Spinning. Jak bede mial czas na dluzszy wypad to na pewno dalej z Bolonką moja i zestawem gruntowym nad jezioro jakies!

Uprzedzając ewentualne pytania:  Stosuje roznego rodzaju gumy,  kopyta i twistery, roznej dlugosci ; glowki jigowe glownie 5g, ale tez ciezsze ; kupilem mix roznych dlugosci i ciezarow.  Rzucam roznie,  czasami w nurt ;  czasami wzdluz brzegu. Sciagam czasami powoli regularnie  ; czasami pozwalam opasc na dno przynecie i podrzucam w gore. kombinuje :)

Pozdrowienia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Czołem! Wiosna w pełni, rybki żerują :) w sobotę byłem od rana nad jeziorem Grodno (pzw toruń), naokoło całego jeziorka mnóstwo wedkujacych i co najważniejsze - patrol policji sprawdzajacy tychże wedkujacych. Dowiedziałem się przy okazji że wieczoru poprzedniego na gorącym uczynku przyłapano gościa w trakcie rozstawiania siatek, oby  dostał maksymalna karę :/ wędkowałem na spławik i grunt, jedna i druga metoda skuteczne, brań sporo, ale rybki nie za wielkie, niżej foto.  A z kolei dzisiaj byłem nad Wisłą wieczorem pospinningowac i mi serducho stanęło, ryba życia :) walka niesamowita, hamulec pracował, odjazdy, wędka ugięta, a podbierak oczywiście nierozlozony bo się nie spodziewałem sukcesu :D walka trwała dobre 5-8minut i mocno się zdziwiłem kiedy z wody wynurzył się leszcz! 54cm :) wszystkie ryby trafiły z powrotem do wody! Zarówno drobnica jak i mega leszcz!  

IMG_20200510_205601.jpg

IMG_20200510_205652.jpg

IMG_20200509_093935.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć!

w niedziele rano znowu Jezioro Grodno (PZW Toruń)  ;  godziny wędkowania 5:00 - 8:30 ; pogoda wędkarska jak z książki, czyli w miare cieplo od rana bo nawet 10 stopni, pochmurno i przelotne opady - ale nie na tyle mocne zeby przeszkadzalo! :)

Dostalem troche upominków ostatnio w prezencie i postanowiłem je wykorzystac, otóż zanęta była wg mnie mocno przekombinowana :D skladala sie z:

Zanęte na płoć  ; zanęte na leszcza ; ziemia belchatowska ; troche martwych odmrozonych robakow bialych i czerwonych z ostatniego wypadu ; pol puszki kukurydzy ; komponent zanętowy PIERNIK ;  i na chwile przed wrzuceniem dodane odrobina zoltego pieczywa fluo

Jako przynęta stosowałem kukurydze truskawkową  -  mialem też pszenicę swoja czosnkową ale nie otwieralem jej bo na kukurydze brania byly b. dobre.

Szczeście mialem takie, że na moim stanowisku bylo troche rozsypanej kukurydzy i pszenicy ; wiec poprzednik tez musial na to lowic  ; nęcić ; zalozylem wiec ze i rybki przyzwyczajone beda na te oto przynety.

 

Fajnie sie lowilo ; na splawik bran b. wiele ;  na grunt też , nie zawsze widoczne, kukurydza czesto wydziobana , zostawala skórka po ziarnie :D   z gruntu wyciagnalem leszcza 26cm,   na splawik niestety same plotki (najwiecej 18cm)

Celowo stosowalem kukurydzę, by w ten sposob dobrać sie do moze nieco wiekszych okazow. Niestety nic z tego  -  pytanie czy to dlatego że drobnica za szybko brala ; czy wiekszym nie podpasowala przyneta czy zwyczajnie ich tam nie bylo :)   Na pewno pojade jeszcze na ta miejscówke

Co ciekawe ; pytajac po drugim brzegu 2 wedkujacych, tez bedacych od rana - PODOBNO nic nie wyciagneli ; lowili 2x 2 wedki na grunt

Załączam foto!   Wszystkie ryby wrocily do wody

 

ryyyy.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Cześć, wraz ze znajomymi wybieramy się w czerwcu dla odmiany na prywatne łowisko "rybie oko" koło Włocławka. Wybór padł na komercja ponieważ cześć nie ma kart. Tradycyjnie będę lowil na grunt (tu nie mam obawy przed trwałością zestawu) ale też  na spławik. Otóż mam żyłkę o średnicy zaledwie 0,14, jakiejś tam średniej klasy, kosztowała niecałe 3 dychy, nie pamiętam nazwy. Miejsce w którym będę lowil będzie raczej pozbawione zaczepów, natomiast podobno ryby bywają tam ogromne, jest to komercja i woda o nie za wielkiej powierzchni więc prawdopodobieństwo wyciągnieca czegoś jest spore, a plywaja karpie, jesiotry, liny, karasie i inne. Żyłka o tej średnicy dobrze mi się spisuje, hol nawet nie za wielkich ryb daje frajdę. Nie chcę wyciągać dużych ryb za wszelką cenę, siłowo, tylko "walczyć" jeśli taka ryba by się nasunęła, stąd pytanie podsumowujące ten post : czy z moją finezyjna 0,14tka jest sens w ogóle zarzucać tam czy też pod to łowisko odrazu zmienić na 0,18 lub 0,2 ,  oraz czy dobrze wyważony hamulec odegra tu kluczową rolę i przy odpowiednim zmęczeniu ryby mogę postawić na swoją 14tke. Sytuacja jaka chciałbym uniknąć to pęknięcie żyłki przy każdym nieco agresywniejszym braniu / zacięciu :)  a jak już się rozpisałem to dodatkowy temat : łowisko jest nie za duże, natomiast myślę że będzie tzw. Spora presją wędkarska, stanowisk jest dużo i ludzi pewnie praktycznie też codziennie, co wiąże się z tym że woda jest non stop necona. Czy w tym wypadku lepiej nie donecac wcale skoro ciągle ktoś coś wrzuca naokoło zbiornika? Czy też może ryby przyzwyczajone są ze chlust wody oznacza pokarm? Takie przemyślenia :) będę wdzięczny za każdą informacje zwrotną, dzięki!! 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...

Czołem wszystkim czytającym! :)

 

troche czasu minęło , troche ryb na szczescie sie połowiło. Przygoda Spinningowa niestety wychodzi najmarniej ; z ciekawych rzeczy to jeden boleń (wersja mini) kolo 30cm  , jeden 54cm leszcz zaczepiony i jakies okonki + jazie.

Do czego zmierzam: żeby uzupełnić swój wachlarz wędkarski , chciałbym jeszcze dokupić (wstępnie ostatni :D ) zestaw  ; czyli zestaw na metodę:

Po głowie chodzą mi aż 4 kije:

Wędka OKUMA Ceymar Method Feeder 330 do 60g

Wędka Jaxon Monolith XT Method Feeder 3,30/3,60m 20-60g

Wędzisko MIKADO Ultraviolet Feeder 330 do 90g

WĘDKA ROBINSON STINGER METHOD FEEDER 3,30m 15-60g (2+3)

 

wiem ze tematy wyboru kija byly wałkowane juz X razy, jednak chetnie skorzystam z rad bbrdziej doswiadczonych Wędkarzy , a moze nawet mieliscie  w ręce dany kij.

W dalszym ciagu wedkowanie na PZW i 99% wypadów na wody stojące ;  dlatego tez wydaje mi sie ze CW do 60 g wystarczy ??? rzucać tez nie zamierzam na 200 metrow , tylko pewnie jakos do 40tu , moze max 50. I na moich łowiskach nie zlowilem nic innego niz leszcze, plotki, wzdregi, karasie :D   finansowo najtanszy od najdrozszego bedzie sie roznil pewnie 60-70 pln wiec to nie problem.

Jeżeli do danego kija polecalibyscie jaki sprawdzony, nie najdrozszy kolowrotek - byloby extra. (ewentualnie na co zwrocic uwage )

Dziekuje Wam z gory, pozdrowienia!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Okuma i Mikado pojawiają się często na forach. Ludzie piszą pozytywne opinie ale to wszystko co wiem na ten temat. 

Kolega ma ten feeder Jaxona. Łowi na komercjach i kanałach. Szału nie ma ale spełnia swoje zadanie.

Robinson ma forumego przedstawiciela i kiedy zajrzy będzie chwalił choć na oczy nie widział ;)

Gdybym miał wybierać w ciemno wziął bym Mikado. Cw do 60g będzie moze być za małe do rzucania na 50m. Chodzi mi o powtarzalność bo "doleci" każdą z tych wędek ale to będzie blisko maksimum możliwości i celność będzie przypadkowa. 

W większości łowisk wystarczy 30m a taką odległość obsłuży każda z tych wędek.

Kołowrotek Daiwa Ninja, 3000 lub 4000? Kupiłem używany 4000 ale nie mam czasu na przegląd i czeka na swój czas. Wziąłem ze względu na opinie i cena była bardziej niż atrakcyjna. Zapłaciłem około 77zł za 3szt:) Sprzedałem dwa a trzeci będzie do feedera Jaxon Genesis Pro do 60g.

Kołowrotek wygląda solidnie, wyważa wędzisko i tyle mi wystarczy na początek. Zawsze mogę sprzedać.

Edytowane przez zwykły michał
Dopisek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co Ci napisać aby nie urazić a jednocześnie przekazać sedno. ;) 

Method feeder to określenie jedynie zestawu, wędzisko i kołowrotek nadal powinny być gruntowe. Wszelkie wędziska i inne rzeczy z dopiskiem "method" to jedynie marketingowa przynęta na wędkarza. :) 

Zestaw to koszyczek + zanęta + odpowiednia przynęta. W technice tej chodzi o to, aby zanęta była smużąca lub mocno smużąca o silnym aromacie a sama przynęta powinna unosić się w tej smudze. Z tego od razu widać, że wszelkie wody płynące to pomyłka dla tej techniki.

Koszyczek to method feeder jest specyficzny i lepiej do tego pasuje słowo - zanętnik. No to zanętnik dla odległości jakie zadeklarowałeś nie musi być ciężki, wystarczy 20 g. Do tego dojdzie zanęta też ok 20 g. Po zsumowaniu widać, że wędzisko z cw up to 60 g spełni wymogi techniczne, oczekiwania estetyczne to już bardzo indywidualne sprawa. Może jedynie dodam, że rękojeść z pianki eva jest super wygodna w utrzymaniu czystości, czego absolutnie nie jest w stanie zapewnić korek. To dość istotne gdy człowiek babra się w zanęcie.

W doborze wędziska wpierw patrzę na parametry, ogólny wygląd i...dostępny serwis. Im serwis ma lepsze opinie, tym chętniej sięgam po wyroby dystrybutora.

Aha, kołowrotek. Jak wspomniałem - gruntowy. Wędzisko teoretycznie powinno pozwolić Ci na bezpieczny hol rybek do 6 kg, w praktyce bywa różnie choć częściej można spotkać opinie, że wędziska mają zaniżone cw, więc i z 8 powinno sobie poradzić. Z gatunków jakie wymieniłeś to takie wędzisko będzie prawdziwym killerem. :) Przełożenie 5.0:1, wielkość 300, bo nie ma wielkich obciążeń, choć im mniejsze tym kołowrotek dłużej Ci posłuży, no i nawój ze 150 m żyłki 0,24 mm.

Edytowane przez Docio
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dociu, dziekuje rowniez za odpowiedz! Oczywiscie masz racje i oczywiscie nie jestem urażony! W celu sprostowania: TAK wiem ze Method Feeder to okreslenie zestawu oraz ze nazwa ta pojawia sie na wyrobach jak kij lub kolowrotek głównie marketingowo -  poprostu jesli dobrze pamietasz - jestem w posiadaniu jednego kija - bolonka 5 metrowa z cw 5-25 ;  jednego spinningu ; oraz jednej wedeczki mikado z CW 20-40 która wedkuje na sprężynę (zreszta to Ty mnie do tego naprowadziłes , za co Ci dziekuje ).

Chcialbym ten czwarty zestaw zadedykować technice gruntowej z zestawami "methodowymi" , 1. bo tego jeszcze nie robilem 2. zeby miec porownanie w skutecznosci i zabawie do sprężyny,  3. by mieć jednak troche wiecej CW by móc rzucic nieco dalej, nieco cięższym zestawem (stąd może i warto jednak wycelować w Mikado UV 90 g zamiast wczesniejszych propozycji do 60g?) .  Dodatkowo - będąc chociażby na nocce, aby miec mozliwosc rzucenia 2 x na grunt, bo od zbyt dlugiego wpatrywania sie w świetliki na splawiku oczy bolą :D

 

Czyli moglem wczesniej źle dobrac słowa ; za niezrozumiale wypowiedzi serdecznie przepraszam -  MEA CULPA :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wojciechu.MIKADO UV bierz w ciemno.Najlepiej 3,60 - taka uniwersalna długość.Jest wersja feeder 3,60 90gr.5 szczytówek.Bywają w promocji ok 180 zł.Mam taki od kilku lat i jako jedyny wciaż żyje.Drugi mój kij zmieniałem już 3 krotnie i chyab kupię 2  sztukę UV Feeder.Jak nie dostanę wersję feeder to wezmę tą wersję method feeder - 3,50 90gr ale to ma tylko 3 szczytówki.Kij bardzo czuły,te białe szczytówki  zakładam nawet na sandacza gdy jest lekki uciag i wyciaga żyłkę z kołowrotka z otwartym kabłąkiem.90 gr wyrzuut  ale rzucam spokojnie koszykiem 80gr z zanętą czy 90gr na typową gruntówkę.Tylko wtedy lepiej te sztywne koncówki załozyć :) Do dzisiaj żadna szczytówka mi nie pękła,brak luzow na złączach a łowię nawet 3 razy w tygodniu.Na MW rzuty 80gr nawet na 70-80m .Jedyny minus to delikatny korek a raczej folia korkowa :) Niby portugalski a jak lekko papierkiem 1000 przelecialem dla konserwacji to zeszła ta folia korkowa i musialem obszyć skórą :) prawdziwą skórą :) Blank smukły ,akcja parabola do połowy kija i to jest fajne przy holu :) ale przy rzucie musisz się nauczyć czuć kij.Jest trudniej niż na moim 2 kiju KONGER medalist.

Edytowane przez mopsik
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nikt Ci nie zabroni założyć sprężynę do drgającej szczytówki albo bombki. Podajnik do metody też może być. Ryby niezauważą różnicy.

Zaużywać

3 minutes ago, mopsik said:

Kija bardzo czuły,te białem zakładam nawet na sandacza gdy jest lekki uciag i wyciaga żyłkę z kołowrotka z otwartym kabłąkiem.90 gr ale rzucam spokojnie koszykiem 80gr z zanętą czy 90gr na typową gruntówkę.Tylko wtedy lepiej te sztywne koncówki :)

Uważaj co piszesz bo już mi się dostało kiedy napisałem, że szczytówki powinno dobierać się do cw :D Nie znamy się i tyle.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
 Udostępnij

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...