Skocz do zawartości

Pierwszy spinning, cw do 20-25g, długość 270cm, budżet 150zł


Rekomendowane odpowiedzi

Poszukuję pierwszej wędki spinningowej do 150zł. Łowię na wodach stojących z brzegu stąd też długość 270cm. Poszukuje wędki w miarę uniwersalnej na której poprowadzę gumki 5-10cm, lekkie obrotówki i woblery. Ryby na które się nastawiam to średnie okonie i szczupaki. Do tej pory wpadły mi w oko dwie wędki:

Konger Dynamix Spin L 5-20g - bardzo mało opinii w internecie o tej wędkce
Jaxon Grey Stream 4-17g - opinii więcej ale mieszane

Co sądzicie o wymienionych modelach? Może polecacie coś innego w tym budżecie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mogę Ci polecić, tyle że ciut droższą w jednym kawałku  lub w dwóch, ale zapewni Ci komfort łowienia takiego jak opisałeś. Moja Pani używa tej jednoskładowej już trzeci sezon i jest to Jej ulubiony kijek.

Edytowane przez Alexspin
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Alexspin napisał:

Mogę Ci polecić, tyle że ciut droższą w jednym kawałku  lub w dwóch, ale zapewni Ci komfort łowienia takiego jak opisałeś. Moja Pani używa tej jednoskładowej już trzeci sezon i jest to Jej ulubiony kijek.

Ciekawa propozycja, jednak w długości jakiej potrzebuję (2,50-2,70) znacznie przekracza mój budżet. Proszę w takim razie o dalszą pomoc.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dla czego założyłeś takie długości? Ten 198cm jednoskład jest na tyle dynamiczny, że odległości rzutów dorównują wędziskom 240cm. Łowimy wyłącznie z brzegu lub gdy jest możliwość z pomostów i to w pełni pokrywa nasze potrzeby.

Poszukaj na Allegro i w sklepach wędkarskich, powinieneś znaleźć te kijki w niższych cenach. Poza tym nie warto nadmiernie oszczędzać, warto nawet trochę poczekać i poodkładać kasę. Kiedyś też starałem się kupować sprzęt możliwie jak najtańszy, straciłem na tym kupę kasy... :(

Tutaj masz ten kijek zdecydowanie taniej

Edytowane przez Alexspin
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kierowanie się wyłącznie zasięgiem rzutów jest dość złudne. Nie zawsze dalekie rzuty (wyłączając łowienie boleni i troci) są panaceum na dobre brania i złowienie ryby. Wiele ryb, choćby szczupaki, polują z sasadzki, blisko brzegu, ukrywając się w przybrzeżnych trzcinach. Sandacze lubią denne kryjówki - karcze, kamienie. Okonie często żerują na stokach przybrzeżnych, a nawet na płyciznach uganiając się za narybkiem i drobnicą.

Wędkujemy z moją Panią wyłącznie z brzegu, rzadko brodząc, lub z pomostów jeśli są dostępne i jak dotąd większość naszych ryb złowiliśmy blisko brzegu, a brania były odległe co najwyżej kilka, kilkanaście metrów od stanowiska.

Jeszcze kilkanaście lat temu też hołdowałem długim kijkom 270-300cm, nie wyobrażałem sobie łowienia spinningiem krótszym niż 240cm. Teraz najdłuższe z używanych przez nas wędek mają 6,5ft i w pełni zdają egzamin.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
 Udostępnij

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...