Bluzer Napisano 10 Września 2012 Zgłoszenie Udostępnij Napisano 10 Września 2012 Kiedyś też myslałem nad zapisami RAPR które albo uległy dezaktualizacji albo sa nie do końca jasne... A) RAPR mówi o tym,że rybe można przechowywać TYLKO w miekkiej siatce z obręczami. Jak to się ma do karpiarzy którzy przetrzymuja swoje zdobycze w workach/matach ? Regulamin pozwala na zabierania złowionych ryb nie ujętycz w spisie w dziale "limity" jednak w ilości nie wiekszej niż 10 kg. Rozumiem,ze wszystkie tołpygi 10+ moga sie czuc bezpiecznie:) C) Na niektórych łowiskach jest zakaz łowienia z wysp.Ok,ale jesli z wyspy zejde do wody po kolana i wtedy już brodze wiec nie jest to zabronione,czy tak? Jak coś mi sie jeszcze przypomni to dam znać Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wind Napisano 10 Września 2012 Zgłoszenie Udostępnij Napisano 10 Września 2012 witam, zakładam temat, gdzie dzielimy się wątpliwościami w interpretacji RAPR PZW i innych aktów prawnych. Myślę, że lepiej bedzie, jeżeli wszelkie tego typu zagadnienia będziemy dyskutować w jednym miejscu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wind Napisano 10 Września 2012 Zgłoszenie Udostępnij Napisano 10 Września 2012 A) RAPR mówi o tym,że rybe można przechowywać TYLKO w miekkiej siatce z obręczami. Jak to się ma do karpiarzy którzy przetrzymuja swoje zdobycze w workach/matach ? Myślę, ze tutaj szukasz dziury w całym, doskonale wiemy, że maty karpiowe służą na czas potrzebny do odhaczenia ryby, zmierzenia i zważenia. I bezpiecznego dla ryby jej uwolnienia. Regulamin pozwala na zabierania złowionych ryb nie ujętycz w spisie w dziale "limity" jednak w ilości nie wiekszej niż 10 kg. Rozumiem,ze wszystkie tołpygi 10+ moga sie czuc bezpiecznie:) A co komu po takiej rybie?? Do jedzenia to się chyba nie nadaje zazbytnio. C) Na niektórych łowiskach jest zakaz łowienia z wysp.Ok,ale jesli z wyspy zejde do wody po kolana i wtedy już brodze wiec nie jest to zabronione,czy tak? Tak . A w jakim kontekście jest to zabronione? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bluzer Napisano 10 Września 2012 Autor Zgłoszenie Udostępnij Napisano 10 Września 2012 ad 1) nie szukam dziury tylko chciałem zauważyć,ze w myśl regulaminu (nome omen chorego) byłoby to wykroczenie i nadgorliwy strażnik teoretycznie mógłby się o to strzępić ad 2) osobiscie wychodze z bardziej ogólnego założenia- co komu po JAKIEJKOLWIEK rybie. Pytam jedynie o zapis RAPR i ustosunkowanie się do niego. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wind Napisano 11 Września 2012 Zgłoszenie Udostępnij Napisano 11 Września 2012 Poszukałem i znalazłem . Limity połowu, na wodach PZW, nie dotyczą amura, tołpygi, karasia srebrzystego, leszcza, krąpia, pstrąga tezowego i źródlanego oraz palii. źródło: www.pzw.org.pl ad 1) nie szukam dziury tylko chciałem zauważyć,ze w myśl regulaminu (nome omen chorego) byłoby to wykroczenie i nadgorliwy strażnik teoretycznie mógłby się o to strzępić idąc tym tropem można uznać podbierak za nielegalny środek do przechowywania ryb. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Docio Napisano 18 Lutego 2013 Zgłoszenie Udostępnij Napisano 18 Lutego 2013 A przy okazji choć jak najbardziej w temacie. Od razu zaznaczam, że się nie czepiam. Jak traktujecie włos, te rurki silikonowe, itp. w świetle RAPR dla metody gruntowej? To naprawdę najzwyklejsza ciekawość, bo zapis jest jasny, technika włosowa oczywista a sam włos czy inny silikon to zdecydowanie coś sztucznego na haczyku. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość woldi Napisano 18 Lutego 2013 Zgłoszenie Udostępnij Napisano 18 Lutego 2013 (edytowane) Podaj konkretny zapis RAPR, bo nie kumam? Edytowane 18 Lutego 2013 przez woldi Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Ozet Napisano 18 Lutego 2013 Zgłoszenie Udostępnij Napisano 18 Lutego 2013 Również nie czaję bazy. Jeżeli już. to można coś znaleźć w regulaminie sportowego połowu ryb, ale nie RAPR. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość woldi Napisano 18 Lutego 2013 Zgłoszenie Udostępnij Napisano 18 Lutego 2013 (edytowane) A co powiecie na zapis: ,,4. W czasie wędkowania wędki muszą byćpod stałym nadzorem ich użytkownika.,, Jak to się ma do karpiarzy ( i nie tylko ) śpiących w namiotach czy samochodach z dala od wędek? Edytowane 18 Lutego 2013 przez woldi Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Ozet Napisano 18 Lutego 2013 Zgłoszenie Udostępnij Napisano 18 Lutego 2013 Współcześnie, wszelkie udogodnienia elektroniczne można interpretować jako ów stały nadzór. Tak mi się wydaje, ale pewności nie mam. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość woldi Napisano 18 Lutego 2013 Zgłoszenie Udostępnij Napisano 18 Lutego 2013 No pewnie masz rację, ale już przepis:,,5. Wędkarz zobowiązany jest posiadać przyrząd do wyjmowania haczyków zpyszczków ryb.,, rozwalił mnie na łopatki. Przyznaję się bez bicia, że takowego nie posiadam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Ozet Napisano 18 Lutego 2013 Zgłoszenie Udostępnij Napisano 18 Lutego 2013 Pod pojęciem przyrząd, kryją się zapewne nie tylko klasyczne wypychacze. Pewnie także różnego rodzaju szczypce. Nie mów Woldi ze czegoś w tym typie nie posiadasz. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Docio Napisano 18 Lutego 2013 Zgłoszenie Udostępnij Napisano 18 Lutego 2013 Podaj konkretny zapis RAPR, bo nie kumam? Naturalnie. Nie wiem czemu wydawało mi się to oczywiste. Rozdział V Art 1 ust 1 pkt 1 V. DOZWOLONE METODY POŁOWU1. Metoda gruntowo-spławikowa1.1. Łowienie ryb metodą gruntowo-spławikową dozwolone jest równocześnie nadwie wędki, każda z linką zakończoną jednym haczykiem z przynętą naturalną. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Ozet Napisano 18 Lutego 2013 Zgłoszenie Udostępnij Napisano 18 Lutego 2013 Docio, wytłumacz mi jak się ten przepis ma do kulek i tzw. metody włosowej? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Docio Napisano 19 Lutego 2013 Zgłoszenie Udostępnij Napisano 19 Lutego 2013 Ozet jeszcze raz zapodam, że się nie czepiam. Zdanie w przepisie jest proste i jednoznaczne. To zwykła logika i nic więcej. Linka zakończona haczykiem z przynętą naturalną to nic innego jak hak a na nim bezpośrednio ta przynęta. Dołączając włos do haka nie ma na nim przynęty naturalnej choć faktycznie jest ale na elemencie sztucznym, czyli na haku znajduje się przynęta składająca się z części naturalnych i sztucznych, a to niezgodne z zapisem. Aby było śmieszniej analogicznie jest w metodzie spinningowej. 2. Metoda spinningowa2.1.Łowienie ryb metodą spinningową dozwolone jest na jedną wędkę, trzymaną wręku, z linką zakończoną jedną sztuczną przynętą, uzbrojoną w nie więcej niż dwahaczyki. W czasie spinningowania nie wolno stosować żadnych dodatkowychwskaźników brań instalowanych na lince. W tym przypadku jakoś nikt nie ma wątpliwości, że systemik Drakhovitcha (nie pamiętam pisowni, przepraszam) jest nielegalny, choć linka zakończona jest jak najbardziej sztuczną przynętą, do której podpina się martwą rybkę nalężącą jednak do przynęt naturalnych. Widzę, że umyka moja intencja i pozwolę sobie jeszcze raz ją przypomnieć. Chodzi mi o nic innego jak o podejście do techniki włosowej, do samego włosa, w świetle przepisów. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Docio Napisano 19 Lutego 2013 Zgłoszenie Udostępnij Napisano 19 Lutego 2013 Współcześnie, wszelkie udogodnienia elektroniczne można interpretować jako ów stały nadzór. Tak mi się wydaje, ale pewności nie mam. Choćby to były nie wiem jakie urządzenia, gdy kładziesz się spać, to o stałym nadzorze mowy być nie może. To tak jakby powiedzieć, że nastawiony budzik gwarantuje iż przez cały czas czuwamy. No i wychodząc poza obręb łowiska następuje kuriozalny fakt a mianowicie porzucenie sprzętu. Większość zapomina, że nasze działanie (połów ryb) jest ograniczone wyłącznie w określonym RAPR rejonie, czyli łowisku. Z kolei rejon łowiska to nic innego jak połowa nakazanych odległości pomiędzy wędkarzami. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
szymonxx Napisano 19 Lutego 2013 Zgłoszenie Udostępnij Napisano 19 Lutego 2013 Przepis o 'przyrządzie do wyciągania haczyków' jest o tyle niejasny, że nie zostało uwzględnione w nim, czym ten przyrząd jest. Wypychacz, czy nożyczki ? Owszem, lecz równiedobrze może to być cienki patyczek czy nawet widelec. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość woldi Napisano 19 Lutego 2013 Zgłoszenie Udostępnij Napisano 19 Lutego 2013 Pewnie także różnego rodzaju szczypce. Nie mów Woldi ze czegoś w tym typie nie posiadasz. W czasach, gdy najczęściej jeździłem na szczupaki miałem, ale gdzieś się zapodziały równiedobrze może to być cienki patyczek Ooooo....czyli jednak nie łamię regulaminu 1.1. Łowienie ryb metodą gruntowo-spławikową dozwolone jest równocześnie nadwie wędki, każda z linką zakończoną jednym haczykiem z przynętą naturalną. przy metodzie włosowej do haczyka jest przyczepiona przynęta naturalna Gdyby było napisane, że przynęta naturalna musi być założona na haczyk to już byłby problem Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Ozet Napisano 19 Lutego 2013 Zgłoszenie Udostępnij Napisano 19 Lutego 2013 W takim razie, co z tzw. zestawem helikopterowym, gdzie linka zakończona jest ciężarkiem lub jakimś rodzajem zanętnika. A sam haczyk z przyponem, jest elementem nakładanym na linkę (poprzez łącznik lub krętlik) . Idąc tym tropem, niezgodny z regulaminem byłby tzw. pater noster, czy wiele rozwiązań bocznego troka, w których haczyk jest na swego rodzaju boczniku. A sama linka zakończona jest zupełnie innym elementem. Na koniec, pół żartem pół serio. Docio, jak to dobrze że nie jesteś strażnikiem PSR, bo ciężkie życie wędkarze mieliby z Tobą. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Docio Napisano 19 Lutego 2013 Zgłoszenie Udostępnij Napisano 19 Lutego 2013 Ozet nie mam zapędów. Po prostu mnie ciekawiło. Woldi wprost pisze, że do haczyka przyczepiona jest przynęta naturalna. To, że są tam jakieś sztuczne włosy dyskretnie pomija aby nie było jakichkolwiek moralnych wyrzutów. Dobrze, że we wspomnianej metodzie spinningowej podobnie nie jest to tłumaczone, że zasadniczo linka zakończona jest przynętą sztuczną w formie metalowego stelaża a na kotwicach nie ma żadnej naturalnej przynęty. Fakt, że martwa rybka znalazła sie w stelażu jest przecież nieistotny i taki wstydliwy. Ozet nie chodziło mi o zestaw lecz o haczyk i przynętę. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Ozet Napisano 19 Lutego 2013 Zgłoszenie Udostępnij Napisano 19 Lutego 2013 Docio, konkretnie chodziło mi o nietrafne użycie słowa "zakończoną " w cytowanym przez Ciebie, rozdziale V art.1 ust.1 pkt.1 RAPR. To słowo sugeruje, że haczyk musi być koniecznie ostatnim elementem zestawu. I to może prowadzić do nieporozumień, i kwestionowania zgodności z regulaminem innych rozwiązań. Praktyka wędkarska pokazuje, że haczyk może znajdować się, w dowolnej odległości od końca linki. Kiedyś pisałeś o zacieraraniu się pierwotnego znaczenia słów. Przykładem na to, może być użycie słowa " wędki " w omawianym punkcie. A przecież wędka to nie to samo co wędzisko. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Docio Napisano 19 Lutego 2013 Zgłoszenie Udostępnij Napisano 19 Lutego 2013 Aaaaaa w tym wypadku zgadzam się jak najbardziej. Jest to kolejny lapsus i to w jednym zapisie. Niemniej kwestia spojrzenia na przynętę naturalną i włos pozostaje otwarta Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Ozet Napisano 19 Lutego 2013 Zgłoszenie Udostępnij Napisano 19 Lutego 2013 Więc spróbuję spojrzeć na kwestię przynęty maturalnej i włosa, w sposób zdroworozsądkowy. Jeżeli zgodzimy się, że włos nie jest przynętą sztuczną, a tylko elementem zestawu, to jesteśmy w domu. Bo na miano przynęty, włos żadną miarą nie zasługuje. W przeciwnym razie, pozostaje nam powrót do naturalnego końskiego włosia. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość woldi Napisano 19 Lutego 2013 Zgłoszenie Udostępnij Napisano 19 Lutego 2013 Możemy tak dyskutować do usr... śmierci, a i tak nie dojdziemy do rozsądnego rozwiązania, bo zapis nie jest konkretny Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Ozet Napisano 19 Lutego 2013 Zgłoszenie Udostępnij Napisano 19 Lutego 2013 Jednak tytuł tematu jest tak kategoryczny, że dyskutować musimy do skutku. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się