ŚAJ Napisano 3 Grudnia 2020 Zgłoszenie Udostępnij Napisano 3 Grudnia 2020 (edytowane) Witam wszystkich! Jestem początkującym wędkarzem, bez doświadczenia. Niebawem wyrabiam kartę i to co najbardziej mnie interesuje to łowienie ryb w rzekach. Wybór padł na pstrągi, bo to co najbardziej w łowieniu mi się podoba to kontakt z naturą, chodzenie po lesie, z dala od miasta, brodzenie w rzece, błoto na butach, krzaki itd. Siedzenie przy stawie otoczony tuzinem innych wędkarzy to trochę nie dla mnie (nie krytykuję ludzi którzy tak łowią, więc niech się nikt nie obraża, po prostu mnie to się nie wydaje fajne) Ostatnimi tygodniami niemało doktoryzuję się w necie n.t. łowienia. Sprzęt, techniki, przynęty itd. Jak się domyślacie głowa powoli zaczyna mnie już boleć. Tak czy owak, konfrontując mój pogląd na miłe spędzenia wolnego czasu z miejscem mojego zamieszkania wygląda na to, że moim przeznaczeniem są pstrągi potokowe :-). Znalazłem na internecie trochę kijów KONIECZNIE W WERSJI TRAVEL, gdyż koniecznie zamierzam być mobilny i ładować wszystko do plecaka (to znaczy sprzęt, nie te pstrągi biedne :-D ) . Niestety opcja travel baaardzo zawęża wybór, ale nic na to nie mogę poradzić. Nie mogę zdecydować się co wybrać. Na ten moment mój faworyt to AKARA SPINING TEURI TX30 2,28M 1-12g TRAVEL. Jak Panie i Panowie Wam się wydaje. Która z tych wędek to najlepsza opcja na rzeczne pstrągi. Fajnie jakby też nie skreślała połowu okoni, czy innych fajnych drapieżników rzecznych. A może ktoś z Was posiada jedną z nich i może coś napisać, też będę wdzięczny. A może macie jakieś inne ciekawe typy wędek TRAVEL tak do 300zł na moje potrzeby? Moje typy: AKARA SPINING TEURI TX30 2,28M 1-12g TRAVEL AKARA SPINING TEURI TX30 2,28M 0,5-6g TRAVEL Abu Garcia Tormentor Travel Spin 1,83m 4-12g Abu Garcia VENDETTA TRAVEL SPIN - 2.13 M 5-15 G Ron Thompson Steelhead Iconic Tele 180/2-12g Ron Thompson TRAVEL SPIN XP 210/2-12g Fladen Maxximus Travellex 210cm 2-12gr MIKADO Excellence Journey (Travel) 214 cm c.w. 3-15 g NOMURA NARITA TRAVEL NTC 2,10m / 3-15g Z góry dzięki każdemu kto będzie miał ochotę poświęcić kilka chwil na odpowiedź. Pozdrawiam ŚAJ Edytowane 3 Grudnia 2020 przez wind edycja linków Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ryukon1975 Napisano 3 Grudnia 2020 Zgłoszenie Udostępnij Napisano 3 Grudnia 2020 Dlaczego na pstrągi wybrałeś zestaw wędzisk o cw 6-15 g max które nadają się na wzdręgi lub pseudo okonie? Nie myślisz że na pstrąga w rzece jest potrzebne coś mocniejszego? 2 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ŚAJ Napisano 3 Grudnia 2020 Autor Zgłoszenie Udostępnij Napisano 3 Grudnia 2020 Godzinę temu, ryukon1975 napisał: Dlaczego na pstrągi wybrałeś zestaw wędzisk o cw 6-15 g max które nadają się na wzdręgi lub pseudo okonie? Nie myślisz że na pstrąga w rzece jest potrzebne coś mocniejszego? Więc.... nie mam jeszcze wyrobionego zdania w tym temacie, bo jeszcze nawet nie zacząłem łowić tego typu wędkami, natomiast w większości nagrań na internecie ludzi łowiącyc pstrągi widzę, że zwykle ich wędki oscylują wokół 7-8g maksymalnego CW. Na tej podstawie myślałem, że 12-15g to już nawet za dużo na te rzeczne pstrągi. No chyba, że 50cm+ okazy. Jaki zatem uważasz powinienem dobrać CW? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ryukon1975 Napisano 3 Grudnia 2020 Zgłoszenie Udostępnij Napisano 3 Grudnia 2020 (edytowane) Na jakie przynęty oni łowią? W jakich łowiskach? I jakiej wielkości są te ich ryby? W internet filmy wrzuca mnóstwo ludzi niestety wielu zaczyna to robić jeszcze zanim nauczą się łowić. Trzeba mieć dobre oko czyli wiedzę by oddzielić zabawę nad wodą od wędkarstwa. Pstrąg to drapieżnik, występuje w trudnych wodach i lubi zjeść bo musi żeby się tam utrzymać. Wędkarz też musi mieć odpowiedni kij by podać przynętę o danej masie a nie tylko imitację muchy czy chrabąszcza. Szukałbym coś tak minimum 18 g. Dodam że piszę o wędzisku węglowym. Kompozyt to inna sprawa dlatego że na nim producent napisze cw 10 g wędkarz zaś spokojnie rzuci przynętą 25 g i bez trudu wyholuje rybę o masie 3 kg i więcej. Edytowane 3 Grudnia 2020 przez ryukon1975 2 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zwykły michał Napisano 3 Grudnia 2020 Zgłoszenie Udostępnij Napisano 3 Grudnia 2020 33 minutes ago, ŚAJ said: Więc.... nie mam jeszcze wyrobionego zdania w tym temacie, bo jeszcze nawet nie zacząłem łowić tego typu wędkami, natomiast w większości nagrań na internecie ludzi łowiącyc pstrągi widzę, że zwykle ich wędki oscylują wokół 7-8g maksymalnego CW. Na tej podstawie myślałem, że 12-15g to już nawet za dużo na te rzeczne pstrągi. No chyba, że 50cm+ okazy. Spójrz na to z innej strony. W jakich warunkach żyją pstrągi? Co jest charakterystycznego w rzece pstrągowej? Jeśli łowiłeś wcześniej w jakiejkolwiek rzece będziesz miał wyobrażenie czy mozna kontrolować kilkugramową przynętę. Ryby żyjące w rzece z szybkim nurtem muszą być silne albo popłyną z prądem. 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ŚAJ Napisano 3 Grudnia 2020 Autor Zgłoszenie Udostępnij Napisano 3 Grudnia 2020 3 godziny temu, zwykły michał napisał: Spójrz na to z innej strony. W jakich warunkach żyją pstrągi? Co jest charakterystycznego w rzece pstrągowej? Jeśli łowiłeś wcześniej w jakiejkolwiek rzece będziesz miał wyobrażenie czy mozna kontrolować kilkugramową przynętę. Ryby żyjące w rzece z szybkim nurtem muszą być silne albo popłyną z prądem. Mhm, czyli jakie by były Twoje typy wędek? No i przynęt, na szybki nurt? Dodam, że jestem w posiadaniu wędki Mikado Desire mini tele spin 210cm 15-45g tak więc jeśli będzie potrzebne coś na większe przynęty to zawsze jest mini kij w plecaku (wiem, że to pewnie nie jest wymarzona wędka na pstrągi, ale zawsze... :-) ) Łowiłem tylko kilka razy w życiu, ale to było tą wędką i jedyne co udało mi się wyciągnąć to właśnie kilka 10-30cm pstrągów. :-)) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ryukon1975 Napisano 3 Grudnia 2020 Zgłoszenie Udostępnij Napisano 3 Grudnia 2020 Kij o którym piszesz a dokładnie jego cw to już tak raczej pod szczupaka. Ogólnie ciężko mi oceniać te wszystkie wędziska które wymieniłeś. łowię tak jak większość dwu składami jeśli chodzi o spinning a na takie króciaki nawet nie zwracam uwagi. 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Docio Napisano 3 Grudnia 2020 Zgłoszenie Udostępnij Napisano 3 Grudnia 2020 Nie spinninguję od lat, jak wiecie, nie nastawiałem się nigdy na pstrągi, ale mam kilku "nawiedzonych" kolegów spinningistów, którzy pstrągom ani lipieniom nie odpuszczają. Wypiliśmy razem kilka beczek piwa, spędziliśmy nad wodą mnóstwo czasu, choć nie koniecznie razem, bo mnie łażenie po krzaczorach jakoś nie odpowiadało, wolałem poczekać w obozie wraz z moją gruntówką i spławikówką. Jednak chcąc nie chcąc zostałem obarczony "workiem" informacji, które jakoś zapamiętałem. Nie pamiętam od jakich wędzisk zaczynali, pamiętam za to niezbyt pochlebne słowa o węglówkach (spinningi), które trzaskają na byle gałązce podczas przedzierania się przez nadrzeczne krzaczory lub zarzucaniu. Wszyscy przeszli na kompozyty albo szklaki 2,7 - 3,3 m ale cw nie pamiętam. Jak na krzaczory, to długie wędziska ale wg nich konieczne, gdy stoi się na muldzie brzegowej a potrzeba jeszcze 1,5 m aby w ogóle wystawić przynętę poza krzaki, bo miejsce jest wielce obiecujące. Do tego kolejne 1,5 m aby w ogóle sensownie zarzucić i długość jest całkowicie uzasadniona. Przynęty są...monotonne. Woblery takie 4-5 cm uklejopodobne. Krótsze różne, jakieś bączki, robaczki aż do tzw "smużaków" lub "cukiereczków" 1-2 cm pracujących na powierzchni lub kilka centymetrów pod nią, do których chętnie wychodzą wszelkie rybki, nawet wiślane sandacze, co kiedyś uwieczniłem kamerą. Kołowrotki małe rozmiar 200 i 250 z żyłką 0,16-0,18 mm. Rybki jakie padały ich zdobyczą w popularnych rzekach pstrągowych oraz całkowicie nieznanych siurków przekazywanych sobie wzajemnie drogą "pantoflową", nie przekraczały 30 cm. Jednak nawet dwudziestak w 9 na 10 przypadków po zacięciu zaczynał swój "taniec na ogonie" i albo się go przytrzymało, albo zyskiwał wolność. Obrotówki jakie stosują to nr 0 i 1, wahadłówki tak samo, innych cudeniek nie zauważyłem w ich posiadaniu. Oczywiście piszę o arsenale na pstrągi, bo wszelkich dziwactw i gumowego wyuzdania posiadali całe pudła, ale to już na inne rybki. Z długością składów nie mieli problemów ponieważ mieli własne pojazdy. I to tyle mojej wiedzy w temacie pstrągów, choć mogę dodać, że te dzikie nie dość, że mają zupełnie inne mięsko od tych hodowlanych, to zupełnie inaczej smakują, a raczej smakowo deklasują te rozlazłe hodowlane. 2 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Hubert Kopala Napisano 3 Grudnia 2020 Zgłoszenie Udostępnij Napisano 3 Grudnia 2020 Ja kolega taką krótką w transporcie wędkę chce to muchówke weźmie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się