Wyjaśnienie pytania co do uprawnień

[uklejs]

Cześć,

Kiedy miałem dużo mniej lat niż teraz (coś ok 13-14) wyrobiłem sobie kartę wędkarską, legitymację członkostwa PZW, w której jest kilka podbić rok po roku oraz jakieś zezwolenia na wody nizinne oraz drugie zezwolenie na wody górskie. Ostatnio wróciła mi zajawka i dosyć konkretnie zacząłem się interesować wędkarstwem. Mam kilka pytań co do legalnego połowu w różnych miejscach, przedtem szukałem oczywiście takich informacji po internecie, niestety dalej tego nie rozumiem tak jakbym chciał. Mianowicie, (biorąc również pod uwagę aktualne wydarzenia na świecie)  jednym z moich pytań jest to co i jak teraz muszę zrobić aby legalnie łowić. Mam kartę, mam książeczkę i w niej sporo miejsca na kolejne pieczątki. Co do egzaminu - szczerze nie pamiętam czy ja go zdawałem, możliwe, że tak ( jeśli nie, czy zdawalność takiego egzaminu przebiega teraz online, czy jest to odbywane stacjonarnie w jakimś punkcie PZW?) 

Nie posiadam żadnych zniżek (mam 25 lat), jakie czekają na mnie wszelkie koszty i gdzie i w jaki sposób mogę je zrealizować?

Czy opłata i podbicie członkostwa musi odbyć się "na miejscu" czy istnieje również sposób załatwienia tego przez internet?

Dodatkowe pytanie, które od dłuższego czasu chodzi mi po głowie to to jaki mandat, albo raczej za jaki czyn dostanę go od władzy w przypadku przyłapania mnie podczas łowienia (oczywiście naturalnymi, legalnymi sposobami typu spinning (czasem spławik))?

Czy władza może zabrać mój sprzęt? Jeśli tak to w jakim przypadku oraz czy na dany okres czy po prostu na zawsze i cześć?

 

Oczywiście chcę jak najbardziej legalnie łowić i to jak najszybciej, to tylko pytania, które często trafiają do mnie i szczerze mnie to ciekawi.

 

Jeżeli trafiłem z moim wątkiem na złe miejsce w forum to wybaczcie, jestem nowy.

Pozdrawiam, Uklejs.

Edytowane 2 Maja 2021 przez uklejs

[Docio]

Godzinę temu, uklejs napisał:

Mam kilka pytań co do legalnego połowu

Postaram się pomóc na podstawie tego co podałeś a podałeś wystarczająco dużo. Jedyny problem to fakt, że nie znam zwyczajów w Twoim Okręgu PZW.

Posiadasz kartę wędkarską, którą mogłeś otrzymać razem z legitymacją członkowską PZW, choć to osobny dokument. Karta Wędkarska upoważnia Cię do połowu we wszelkich wodach w kraju oraz strefie przybrzeżnej Bałtyku. Niestety dotyczy to wyłącznie wód w gestii spółki Skarbu Państwa Wody Polskie i warto sprawdzić czy przypadkiem nie potrzebujesz dodatkowego zaświadczenia z tej spółki. Chcąc łowić w wodach gospodarowanych przez różne organizacje potrzebujesz ich licencji połowowej. Pisałeś o znaczkach, to właśnie one są opłatami członkowskimi PZW oraz opłatami za licencję. Chcąc łowić w wodach gospodarowanych przez spółki rybackie lub osoby prywatne potrzebujesz licencji od nich i jest to niezależne od opłat PZW. PZW jest tylko jednym z wielu dzierżawców. O tym obowiązku, płatności na rzecz gospodarującego, możesz przeczytać w Art 7 ustawy o rybactwie śródlądowym. Warto też przeczytać kilka następnych punktów, z których dowiesz się kilka ważnych rzeczy a między innymi taką, że to na wędkarzu leży obowiązek dowiedzenia się do kogo należy dana woda oraz wykupienie od niego licencji połowowej (zezwolenia na połów). Do ustawy jest przypisane rozporządzenie w sprawie połowu ryb oraz warunków chowu, hodowli i połowu innych organizmów żyjących w wodzie. To ważny dokument i warto go przeczytać lub wręcz potraktować go jako obowiązkową lekturę.

Co do kar to opisane są bodaj od Art 27 ustawy i niestety nie ma tam mowy o mandatach. Oczywiście to przeoczenie jest omijane przez wszelkie służby i jeśli jest jakiś taryfikator to jedynie znany tym służbom, ale jakby co to nie powinno nikogo zdziwić, że sprzęt przepada, czasem nawet z samochodem którym się przyjechało na ryby a sprawa ląduje w sądzie i paskudzi kartotekę jako skazanego. Gdy sprawę się wygra to sprzęt się odzyskuje ale to naprawdę sporadyczne przypadki obecne jedynie po działaniach niedouczonej SSR.

 

Aha.  Opłaty w PZW zrobisz u skarbnika Koła do którego należysz. Na pieczątkach powinna być nazwa Koła a wujek Google skieruje Cię pod właściwy adres. Formalnie nie wypisałeś się z PZW a jedynie masz okres karencji nieobecności Statutowej. Do opłat licencyjnych i opłaty członkowskiej PZW będziesz musiał doliczyć opłatę "wpisowe" bodaj 25,- Po opłacie, lub wcześniej stronie internetowej Okręgu, koniecznie zapoznaj się z zasadami połowu. Podobnie z licencjami innych dzierżawców choć spółki rybackie najczęściej opierają się na zapisach w ustawie i wspomnianym rozporządzeniu, które jak przeczytasz, dość istotnie różnią sie od zapisów PZW.

Edytowane 3 Maja 2021 przez Docio

[wędkarstwo z pasją]

Jeśli Cię złapią na łowieniu bez uprawnień, to zabierają sprzęt, łącznie ze środkiem pływającym i samochodem. Sprawę kierują do sądu a tam może być różnie. Zazwyczaj narzędzia przepadają a łódkę i samochód za drobną opłatą parkingową można wykupić.

[zwykły michał]

Sprawa w sądzie zwykle kończy się karą finansową jeśli dobrze kojarzę. Zmieniło się coś?

Przyznam że nie wiedziałem o konfiskacie samochodu. Interesujące  W UK przepada sprzęt, jest solidna kara pieniężna i publikacja danych w gazecie. Zwykle imię, nazwisko, miejscowość i ulica na której mieszka taka osoba. A to wszystko można zamienić na £30 opłaty rocznej

[Wartburg]

3 godziny temu, zwykły michał napisał:

 

Przyznam że nie wiedziałem o konfiskacie samochodu.

To od początku lat 80' obowiązuje i były przypadki konfiskat nawet za drobne wykroczenia /nie mowie o sieciach prądach czy granatach/
pare ryb dwa dni przed koncem okresu i starczało w przypadku osoby posiadające uprawnienia.

 

[Docio]

3 godziny temu, zwykły michał napisał:

Sprawa w sądzie zwykle kończy się karą finansową jeśli dobrze kojarzę. Zmieniło się coś?

Od nowelizacji nic się nie zmieniło ale jest inaczej. W sądzie, w najlepszym przypadku jest kara finansowa i zasadniczo dotyczy złamania przepisów dzierżawcy. Złamanie zapisów ustawowych to wyrok, choć najczęściej w zawieszeniu.

Przepadek samochodu to bardzo rzadki przypadek, niemniej i takie bywały. Znany jest też przepadek zabudowań gospodarskich. Konkretnie kłusol mieszkał dość blisko rzeki pstrągowej. Wieczorami chodził kilkanaście metrów nad nią z siecią. Złapali go z PSR, był agresywny i tak to się skończyło, bo ryby od razu wynosił do stodoły.

[zwykły michał]

Jakoś mi nie szkoda tych którym przepadły samochody. 

[uklejs]

Szybkie i konkretne odpowiedzi na moje pytania. Szczerze mówiąc spodziewałem się jakiejś krytyki co do mojej niewiedzy a tu miłe zaskoczenie. 

Co do konfiskaty samochodu to aż się rozbudziłem po dotarciu tej informacji do mojej głowy.

No cóż, nie pozostaje mi nic innego jak uaktualnić moje uprawnienia i to jak najszybciej, bo pogoda mimo opóźnienia zaczyna sprzyjać wyjazdom i przesiadywaniu nad wodą  

Dziękuje wszystkim za wyjaśnienia i życzę połamania oraz samych udanych wyjazdów.

Pozdrawiam, Uklejs.

[Docio]

51 minut temu, uklejs napisał:

nie pozostaje mi nic innego jak uaktualnić moje uprawnienia

Pamiętaj tylko, że za Kartę Wędkarską już zapłaciłeś i dokument jest ważny i aktualny do końca życia, przynajmniej według aktualnych przepisów.

Do opłacenia składki PZW i licencja, jeśli zamierzasz łowić w wodach PZW. Jeśli nie to w ogóle w PZW nic nie płać a jedynie licencja tam gdzie masz zamiar łowić.

[zwykły michał]

15 hours ago, uklejs said:

Czy opłata i podbicie członkostwa musi odbyć się "na miejscu" czy istnieje również sposób załatwienia tego przez internet?

Takiego zaawansowania to chyba w Polsce jeszcze nie ma. 

Próbuje wykupić licencję na łowienie w żwirowniach zarzadzanych przez odpowiednik Starostwa Powiatowego w Polsce. Kontakt przez email bez odpowiedzi, zadzwoniłem i okazuje się że osoba która odbiera i odpisuje jest na urlopie  Formularz do rejestracji musi być wysłany pocztą, zeskanować nie mogą. Wypełniony muszą odesłać, przetworzą i wyślą pozwolenie pocztą! Q..a conajmniej dwa tygodnie żeby załatwić coś co zajmuje 5 min. 

[uklejs]

Ostatnio planowałem pojechać na starorzecze Wisły (rzeka - miejscówka obok Wyspy Wisła), z tego co wyczytałem w internecie to należy ona do PZW w Radomiu. Ja aktualnie zamieszkuje w Lublinie ale adres zameldowania to Krosno (woj. podkarpackie - w którym to od zawsze płaciłem składki).

Teraz mam problem, którego dalej do końca nie rozumiem - pojadę do Krosna w ten weekend, opłacę członkostwo PZW w Krośnie, potem wrócę do mieszkania w Lublinie ale za parę dni planuję jechać właśnie na Wyspę Wisła na połowy.

Czy opłacając składki u siebie (w Krośnie) będę mógł również łowić na wodzie okręgu Radom + oczywiście częściej w Lublinie, czy muszę to jakoś dostosować pod każdy okręg PZW, w którym chcę łowić, bo w Krośnie i jego okręgu łowić mogę naprawdę sporadycznie.

 

To pytanie motywuję tym, że załóżmy za 2 tygodnie będę prawdopodobnie przez weekend na wspomnianej wcześniej Wyspie Wisła, planuje zabrać ze sobą sprzęt i łowić przez większość mojego pobytu. JEDNAK, jeżeli okaże się, że np. nie będzie sprzyjała pogoda, będę chory albo wystąpią jeszcze inne utrudnienia związane z wędkowaniem to jak jest z licencją? Czy ja muszę tam pojechać wcześniej, wykupić składki i mieć nadzieje, że powędkuje, czy jak to wygląda? Będę tam jednorazowo i prawdopodobnie w najbliższym czasie w ogóle mnie tam już nie będzie, tylko praca rzuci mnie akurat do okręgu pzw w Szczecinie i znowu będę miał ten sam problem?

 

To samo się tyczy problemu w przypadku gdy dana woda NIE należy do PZW a przykładowo będę tam sobota-niedziela co skutkuje tym, że na pewno w tym okresie nie będę w stanie załatwić żadnych formalności. Czasami nawet nie idzie się dowiedzieć do kogo akurat taka woda należy. Jak to jest?

[wędkarstwo z pasją]

Jeśli chodzi o PZW to jest ponad 40 okręgów. Niektóre podpisują z innymi porozumienia. I tak na przykład jak kupisz Lublin to za dopłatą 10zł możesz dokupić inny okręg z którym Lublin ma porozumienie np Radom. Jest też dużo okręgów, które nie podpisują porozumień jak np mazowiecki, Krosno chyba też. Więc jak kupisz Krosno a będziesz chciał łowić w okręgu Radom to musisz dokupić dniówkę czy dwa dni na Radom. Jadąc do Szczecina na weeked także dokupujesz te dwa dni. Zazwyczaj opłaty 1 czy 2 dniowe można robić przez internet czy aplikacje Okoń lub przez platformę Decathlonu fishster. Jeśli chodzi o wody poza PZW to ogólnie ( w skrócie)  sa dwie możliwości. Wody prywatne i tam musisz płacić u własciciela. Oraz wody państwowe na które wystarczy tylko karta wedkarska

[uklejs]

A czy to 10zł dopłacenia za dany okręg jest całoroczne czy wykupuje się to na dni? No i jeżeli jest możliwość dokupienia kilku dni na dany okręg przez aplikacje to jest również możliwość zrobienia tego na cały rok na dany okręg? 

p.s. patrzyłem na tę aplikację (to chyba chodzi o telefon??) i niestety nie mam takich aplikacji. Możliwe, że to przez system iOS?

 

[wędkarstwo z pasją]

W tym roku jest to 10 zł dopłaty za rok ale dotyczy tylko okręgów z którymi Lublin ma porozumienie. Jeśli chodzi o zakup zezwoleń przez internet w tych okręgach które mnie interesowały jest tylko możliwość zakupu zezwoleń czasowych na 1,3 lub7 dni. Nie można rocznego pewnie przez te znaczki, które wklejają po kilka na każdy rok.

[uklejs]

Dobra, teraz już rozumiem. 

Będzie trzeba poszukać, który okręg jest mi najlepiej sprzyjający i tam podbić na rok.

Orientowałem się dzisiaj również co do opłat na połów z łódki. Z tego co zrozumiałem, nie ma żadnych dodatkowych kosztów w całości zapłaty składek na dany okręg. Czy dobrze myślę?

tzn. bardziej zależy mi na wypożyczeniu łodzi na jeziorze pzw + ciekawi mnie czy są do tego jakieś dodatkowe koszta.

Zakup łódki i jej rejestracja to póki co marzenia. 

[Docio]

Uklejs przenieś się do jakiegoś Koła w Lublinie. Będziesz należał do Okręgu Lublin i jest to niezależne od miejsca zameldowania i zamieszkania. Idź do Koła, zgłoś akces przejścia a resztą powinni się zająć. Opłaty pewno od ręki a kartotekę sobie ściągną.

Porozumienia z innymi Okręgami to dopłaty do opłaty licencyjnej w swoim Okręgu, czyli np dopłata 10 pln jest opłatą całoroczną na wody ogólnodostępne w danym Okręgu. To co wyczytałem na stronie Okręgu Lublin a co Ciebie czeka:

składka podstawowa 100 pln + opłata wpisowe 25 pln = 125 pln

opłata na zagospodarowanie...wody nizinne 120 pln

tabela

dopłata roczna do Okręgu Radomniego 10 pln i zgłoś to od razu przy opłatach a także dowiedz się co z rejestrem tego Okręgu.

wykaz porozumień

125+120+10=255 pln i śpisz oraz łowisz spokojnie.

Koniecznie przeczytaj zasady połowu, wymiary i okresy ochronne ryb w danym Okręgu, bo się różnią.

[Docio]

3 minuty temu, uklejs napisał:

bardziej zależy mi na wypożyczeniu łodzi na jeziorze pzw + ciekawi mnie czy są do tego jakieś dodatkowe koszta.

Zasady połowu. Jeśli są jakiekolwiek ograniczenia lub specjalne dopłaty, to są wymienione w zasadach połowu danego Okręgu. Konkretnie dotyczyć Ciebie będzie to, to, to i to. Uchwały czytaj koniecznie bo ich treść może zmieniać zasady połowu jak np długość okresu ochronnego, wyłączenie zbiornika z połowu, czy zwiększenie wymiaru ochronnego.

[uklejs]

Dobra. Teraz to już raczej wszystko wiem.

Solidnie wytłumaczone, poczytam wszystko jeszcze raz na spokojnie i jutro będę szukał gdzie jest okręg w Lublinie. 

Dziękuje ponownie za wszystkie wypociny dla mojego tematu.

Pozdrawiam, Uklejs.

 

[Docio]

Tu masz wszystkie Koła lubelskie.