Skocz do zawartości

Pytanie o kołowrotek do żywcówki


Leszczu0695
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Kołowrotek w planach ma łowić większe ryby to i przełożenie powinno być mocniejsze. Zwijać szybkościowo linki nie potrzebuje, więc np ten będzie odpowiedni.

Edytowane przez Docio
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, zwykły michał napisał:

Może taki? Sprawdzony do lekkiego feedera 

Nie podsuwaj koledze badziewia, nic nie wspomniał o cenie, więc liczy na radę porządnego sprzętu. ;) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

19 minut temu, Leszczu0695 napisał:

Nie wspomniałem o cenie no ale nie po 1000

A dlaczego nie? Znam takiego, który sprzęt poniżej 1000,- uważa za badziew i chrust, i też pytając nie wspomina o cenie.

Jak napisał Michał, dopóki nie napiszesz więcej takie porady nie powinny wzbudzać negatywnych odczuć. Odpowiedziałem dokładnie na Twoje lakoniczne pytanie a że przykład nie odpowiada... Przed linkiem jest "np" (na przykład), więc nie powinno być problemu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Magiczna granica 1000 zł powyżej której wszystko nabiera jakości :) 

Autor pyta o Shimano a ta firma nie należy do najtańszych. Chce się mieć znaczek to trzeba dopłacić ;) Ze 20 lat nie łowiłem na żywca, bo zmieniłem poglądy, ale z tego co pamiętam to nie trzeba jakiegoś finezyjnego sprzętu. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oczywiście, że nie, napisałem wszystko co trzeba a kołowrotek podany dla przykładu. :) 

Shimano jak i Daiwa jest droga tylko ta robiona w Japonii i Malezji. Chińskie wyroby i wyroby innych krajów już takie drogie nie są ale i o kultury technicznej też nie warto się doszukiwać. Zauważ, że jest ścisły podział, to co jest robione w Japonii nie jest robione nigdzie indziej. W Daiwa dochodzi do ewenementu gdyż oddział Szkocja wyraźnie wybija się na tle innych krajów i jest praktycznie dwukrotnie droższy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, zwykły michał napisał:

 ale z tego co pamiętam to nie trzeba jakiegoś finezyjnego sprzętu. 

Tak.... na wody stojące Rileh Rex 57 lub ewentualnie 64, na płynące Niewskaja katuszka :P
Taki żarcik nie każdy ma zacięcie muzealnicze ale jakoś mi sie do tej pory sprawdza.
Delikatnie rzecz ujmując nada sie to co znajdziesz w klamociarni po dziadku :ph34r:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

28 minutes ago, Docio said:

Shimano jak i Daiwa jest droga tylko ta robiona w Japonii i Malezji. Chińskie wyroby i wyroby innych krajów już takie drogie nie są ale i o kultury technicznej też nie warto się doszukiwać.

Właśnie to miałem na myśli. Jeśli ma być dobrej jakości tani nie będzie. 

Gdybym stał przed takim wyborem wziął bym kołowrotek do feedera który pomieści 150 m żyłki jakiej chce używać. Ale nie grozi mi taki dylemat.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

40 minutes ago, GryDis said:

Jeżeli koniecznie Shimano to beastmaster 10000 xtb. Do Żywca nie bierze się małych kołowrotków, najlepsze będą karpiowe 

Przyznam że nie byłem nigdy w Żywcu i nie znam zwyczajów jakie tam panują ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
 Udostępnij

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...