Skocz do zawartości

Silstar


Molestix
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Witam wszystkich. koleżanki i kolegów. Jestem nowy na forum i szukam kogoś kto zna się na wędkach firmy silstar. Byłem ostatnio w Niemczech I udało mi się nabyć 2 kije spiningowe tej firmy.

Może ktoś byłby w stanie mi coś więcej o nich powiedzieć?

Podaję jakie to modele.

1. Silstar Dia Flex kevlar Spinning 210, Nr. 3585-210, Aktion B15-40

2. Silstar Kevlar Graphite RX 1900-70SPM Traverse x, Length: 7', Aktion M

Co ciekawe na 2 wędce nie ma ciężaru wyrzutowego. Ciekawe

Będę wdzięczny za jakieś informacje o tych wędkach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wątpię aby ktokolwiek wiedział cokolwiek. Wędziska Silstar pojawiły się na naszym rynku dopiero w tym roku po ponad 15-to letniej przerwie, a raczej nieobecności totalnej. W sumie to nic nie wiadomo jak jest w ogóle ze sprzętem tej marki, bo firma została sprzedana a teraz są same pytania, czy jakość jest utrzymana, czy to tylko marka. Miejmy nadzieję, że wejście będzie miała lepsze niż kilka lat temu DAM, który też został sprzedany w tym samym czasie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miałem trochę czasu, a że Silstar żywo mnie interesuje ze względów sentymentalnych to pogrzebałem nieco. Pierwszego wędziska nawet nie szukałem ale o drugim nigdzie nie ma nawet słowa. Mnóstwo różnych wędzisk na e-bay, rozpiętość cenowa ogromna ale  ego nie ma. Sprawdziłem katalog, bo może jakaś nowość, i w dodatku dobre, więc nikt nie sprzedaje, i tu kolejna niespodzianka. W katalogu nie istnieje takie wędzisko, strona chaotyczna i martwa od 2019.

Jak pisałem wcześniej los marki nadal nie jest pewny i można spodziewać się wszystkiego, od wędzisk genialnych do totalnego chrustu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję za zainteresowanie, ale ja bym obstawiał ze to model z lat 90. Zastanawia mnie tylko czy to model dobrej jakości czy jakaś budżetówka. Ale chyba już coś wiem. I nie jest to zły kijek. Za 2 tygodnie przetestuję na wodzie i się podzielę wrażeniami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam wędzisko castingowe Pinnacle Vision T IM8 (kultowa seria z lat 90-tych, kiedy Silstar był potęgą  sprzęcie). Kijek jest genialny CW 7-21g/8-15lb, od 2 lat to moje ulubione wędzisko.  Po tunningu wykonanym przez Mekamila w komplecie z Tatulą CT HSL100 w pełnym komforcie obsługuje przynęty w zakresie 5-25g. Jeśli obecnie Silstar zachował jakość to szczerze polecam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

18 godzin temu, Molestix napisał:

 

1. Silstar Dia Flex kevlar Spinning 210, Nr. 3585-210, Aktion B15-40

2. Silstar Kevlar Graphite RX 1900-70SPM Traverse x, Length: 7', Aktion M

 

Oba wędziska w tej samej długości (210-213 cm),  dedukuję że pierwsze o ciężarze wyrzutu 15-40, o szczytowym ugięciu. Drugie, to  moderate, więc zapewne nada się do woblerów i wszelkiej maści żelastwa. Zaznaczam, że to moje przypuszczenia na podstawie opisów.

Swoją drogą, to najpierw kupujesz, a potem szukasz informacji o wędziskach?  

 

Edytowane przez HaDe
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, HaDe napisał:

(...) Swoją drogą, to najpierw kupujesz, a potem szukasz informacji o wędziskach? 

Najsmutniejsze jest to, że ten Kevlar Graphite RX nie ma podanego CW. Teraz musisz sam to określić doświadczalnie. Najlepiej byłoby gdybyś skontaktował się z jakimś rodbuilderem, bo oni mają w tym zakresie doświadczenie. Eksperymentując samemu, zwłaszcza przy określeniu górnej granicy można zrobić kijkowi nieodwracalną krzywdę.

Edytowane przez Alexspin
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kupiłem w ciemno, Bo miałem kiedyś dia flex, I był świetna wędką. Potem sprzedałem wędkę. No i z sentymentu Kupiłem podobny model. A 2 dostałem gratis. I jeżeli rzeczywiście blank jest z grafitu i kevlaru. To zapowiada się niezły kijek. Tylko zastanawia mnie dlaczego nie podali cw. Tylko akcję. Ale blank jest bardzo cienki. Za to bardzo sprężysty. Zastanawiam się czy może napis się wytarł. Ale moim zdaniem po prostu go tam nie było. Ale obadam jeszcze raz.

Edytowane przez Molestix
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Molestix napisał:

I jeżeli rzeczywiście blank jest z grafitu i kevlaru

A dlaczego nie? Pewnie jest, jeśli w ogóle to nie podróba. Ważniejsze jest to, po co jest oplot kevlarowy. Oplot kevlarowy wprowadzono na początku lat 90-tych do wędzisk z mat szklanych. Pozwoliło to na zdecydowanie pocienienie blanku a tym samym sporo zmniejszoną wagę, usztywnienie blanku, czyli zmianę z parabolic na semi parabolic, wędziska robiły się szybkie i nie miały charakterystycznej zwłoki przy zacięciu jak szklaki. Niestety na zwiększenie cw nie miało to wpływu.

Jeśli, tak jak napisałeś, blank jest bardzo cienki a zarazem posiada oplot kevlarowy, to może się okazać, że cw kijka jest całkiem niskie. Spróbuj samodzielnie ustalić cw a nie jest to trudne. Do przelotki szczytowej dowiąż kawałek żyłki z agrafką. Drugi kawałek żyłki z pętelką uzbrój w znane Ci obciążenie, jakieś śruciny, ciężarki przelotowe, itp. Podczep to pod agrafkę i zobacz czy szczytówka się ugina, choćby trochę. Stopniowo w ten sposób dojdziesz do dolnego cw. Obciążając dalej aż do momentu, w którym szczytówka ugnie się do ok 90°, osiągniesz górne cw. Jednak wędzisko jest usztywnione i może do tego nie dojść wtedy takim wskazaniem będzie ugięcie górnej części blanku o ok 25°. Niestety takie wskazanie jest mocno przybliżone jednak moim zdaniem lepsze to przybliżone, którego się nie przekroczy od całkowitej niewiadomej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobra instrukcja dla określenia CW i może dać wynik znacznie bardziej wiarygodny od "wyśnionych" parametrów podawanych przez niektóre firmy. okok.gif

Ps

Z jednym zastrzeżeniem, ograniczyłbym ugięcie dla górnego CW do około 75'. Wędzisko zapewne nie ma już gwarancji, więc podchodziłbym do tego asekuracyjnie.

Edytowane przez Alexspin
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 godzin temu, Docio napisał:

 Do przelotki szczytowej dowiąż kawałek żyłki z agrafką. Drugi kawałek żyłki z pętelką uzbrój w znane Ci obciążenie, jakieś śruciny, ciężarki przelotowe, itp. Podczep to pod agrafkę i zobacz czy szczytówka się ugina, choćby trochę. Stopniowo w ten sposób dojdziesz do dolnego cw. Obciążając dalej aż do momentu, w którym szczytówka ugnie się do ok 90°, osiągniesz górne cw. Jednak wędzisko jest usztywnione i może do tego nie dojść wtedy takim wskazaniem będzie ugięcie górnej części blanku o ok 25°. Niestety takie wskazanie jest mocno przybliżone jednak moim zdaniem lepsze to przybliżone, którego się nie przekroczy od całkowitej niewiadomej.

Nie wiem, czy dobrze zrozumiałem instrukcję, ale w ramach testu podpiąłem pod szczytówkę 50 g jerka w wędzskach opisanych do 7, 14 i 28 g.  W przypadku dwóch najdelikatniejszych szczytówka ugięła się troszeczkę, w ostatniej prawie niezauważalnie. 

Mam wrażenie, że kolega @Molestix wkręca, bo jakoś trudno mi uwierzyć, że tak ciężko jest pójść w plener, wziąć garść przynęt i samodzielnie przetestować sprzęt.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Alexspin napisał:

Z jednym zastrzeżeniem, ograniczyłbym ugięcie dla górnego CW do około 75'. Wędzisko zapewne nie ma już gwarancji, więc podchodziłbym do tego asekuracyjnie.

Słuszna uwaga, w końcu to nie feeder ani wklejka a taka wartość kąta w zupełności da gwarancję oddawania energii wędziska.

Niestety dziś ta metoda jest zapomniana jak dinozaury. Wędkarze przyzwyczaili się, że wszystko jest podane na blanku jak na tacy a relatywnie niedawno, bo dopiero na początku lat 90-tych cw pojawiło się powszechnie na blankach. Wcześniej niektóre firmy podawały cw ale najczęściej przyjeżdżały do sklepu bez jakichkolwiek oznaczeń, nawet długości. Dopiero w sklepie sprzedawcy robili rozeznanie a zastosowanie wędziska bambusowego oceniano "na oko" po grubości szczytówki. :) W szklakach ocena była "po sztywności" wędziska i pamiętam jeden taki ruski 4,0 m jak się giął do 90° pod obciążeniem 30 g :D a wyglądał i ważył jak gruntowy.

Długo by pisać i wiem, że gdyby nie obecność w sklepie wśród "starych wyjadaczy" jako nastolatek, to do dziś bym o tym nie wiedział, bo książki jakoś o tym milczą. Ciekawe, czy to wielka tajemnica, czy też nasi czołowi autorzy nie mają o tym pojęcia.

 

34 minuty temu, HaDe napisał:

Mam wrażenie, że kolega @Molestix wkręca

Nie każdy ma inklinacje do wkręcania a prawda jest taka, że większość osądza według swojego postępowania. 

Chętnie zobaczę zdjęcie tego jerka 50 g podwieszonego pod szczytówkę 7 g, która ledwo co się ugina. To będzie cenne zdjęcie, bo jedyne a sam przypadek godny opisania, gdyż będzie świadczył o producencie, że sprzedaje wędziska ze złym opisem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

18 minut temu, HaDe napisał:

Nie wiem, czy dobrze zrozumiałem instrukcję, ale w ramach testu podpiąłem pod szczytówkę 50 g jerka w wędzskach opisanych do 7, 14 i 28 g.  W przypadku dwóch najdelikatniejszych szczytówka ugięła się troszeczkę, w ostatniej prawie niezauważalnie. (...)

Muszę popróbować, ale dopiero w weekend, bo nie mam dostępu do mojego sprzętu.

19 minut temu, HaDe napisał:

(...) Mam wrażenie, że kolega @Molestix wkręca, bo jakoś trudno mi uwierzyć, że tak ciężko jest pójść w plener, wziąć garść przynęt i samodzielnie przetestować sprzęt.

Może nie koniecznie "wkręca", po prostu leniuszek, albo początkujący. lol.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pierwsze zdjęcie wędziska opisanego 1-7 g, drugie do 28.

j1.jpg

j2.jpg

cyt. "Nie każdy ma inklinacje do wkręcania a prawda jest taka, że większość osądza według swojego postępowania. "

Dedukuję, że chodzi o pewien kontrowersyjny wątek, który założyłem. Starałem się w nim zawrzeć moje spostrzeżenia na temat pewnych mitów, z którymi walczę. Forma jaką przyjąłem też miała nawiązać to tendencji jakie obserwuję na różnych forach. ;)

Edytowane przez HaDe
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za zdjęcia. Aż się wierzyć nie chce, że ten wabik ma 50 g. Chyba z samego ołowiu zrobiony. ;) 

W każdym bądź razie jestem gotów zweryfikować znaną mi teorię, gdyż zdjęcia wyraźnie pokazują, że dawne metody mają się nijak do współczesnej technologii. Alex postanowił zgłębić temat, więc będę czekał na wyniki, jemu akurat ufam całkowicie.

A co do zaufania to najlepiej pisać wprost aby nie było niepotrzebnych domysłów i dyskusji. Jeszcze nigdy nie unikałem bezpośredniej konfrontacji, bo tylko rzeczowa rozmowa jest w stanie wzbogacić naszą wiedzę lub ją choćby skorygować. W końcu to nie ujma, gdy człowiek dowie się, że cały czas w jakimś temacie był w błędzie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ciekawe zdjęcia. A ja po prostu przetestuję na wodzie jak pojadę na urlop. Założę kilka różnych przynęt i porzucam. Na pewno wędka nie jest na ciężkie przynęty. Mam 2 spinningi od favorite, pierwszy od 1 do 7 g a drugi od 2 do 12 g i są podobnej grubości do silsatara. Także będę oscylować w tej wadze na początek i stopniowo do góry.

 

A metoda na sprawdzenie ciekawa, Ale trzeba pamiętać  że w trakcie rzutu przynęta tak jakby zwiększa swoją wagę. i ugięcie wzrasta.Przynajmniej tak mi się wydaje

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
 Udostępnij

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...