Skocz do zawartości

Prośba o pomoc.


MałaMi
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Dzień dobry.
Mam nadzieję, że ktoś z bywalców będzie w stanie i będzie chętny mi pomóc.
Mój mąż wędkuje hobbystycznie od przynajmniej 10 lat. W sumie sprzęt ma kompletny, ale może Wy bardziej zorientowani w temacie możecie podsunąć pomysł czego nie zawodowcy nie kupują, a jest np. przydatne?
Chciałam tylko zaznaczyć, że wielkich osiągnięć nie ma. Nawet sugerowałam zmianę hobby, ale wędkowanie go odpręża.
Pomożecie i podsuniecie jakiś pomysł, co by się przydało na zbliżające się urodziny?
Będę wdzięczna za poświęcony mi czas:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tylko się ze mnie nie śmiejcie:) ja w tym czasie czytam książki albo jeżdżę na rowerze, więc się nie znam.
Co wiem: łowi na jeziorach, robi zanętę, na pewno ma spławiki i na pewno takie cięższe "koszyczki", które zarzuca tak daleeeko, i sygnalizator jakby brały ryby, ale pierony nie chcą nigdy brać:)))

Może kurs łowienia mu kupić??:)

Jakieś sugestie Panowie?

P.S.
Mam nadzieję, że tutaj nie bywa:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I wiemy już wszystko co jest niezbędne. Jeżeli jeszcze nie ma to wygodny fotel, najlepiej z możliwością rozbudowy o dodatkowe akcesoria. Wszystko zależy od tego jaki masz budżet.

Poglądowa linka do foteli i model do rozbudowy. Taka jest rozpiętość cenowa :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 minut temu, MałaMi napisał:

Co wiem: łowi na jeziorach, robi zanętę, na pewno ma spławiki i na pewno takie cięższe "koszyczki", które zarzuca tak daleeeko, i sygnalizator jakby brały ryby, ale pierony nie chcą nigdy brać:)))

O, ziomal gumofilc jak my. :) Jak znam życie to ma wszystko do połowu w dzień i w nocy. Sprzęt kempingowy odpada, bo pomiędzy wierszami czytam o wypadach jednodniowych. Tak patrzę po sobie to praktycznie wszystko mam i nie da się mnie zaskoczyć jakimś brakiem. Co jakiś czas kołowrotek albo wędzisko ale to trzeba by było znać szczegóły i potrzeby, które jak wiemy, wynikają z potrzeby chwili na podstawie impulsu zbudowanego na widok jakiegoś kijka lub młynka. :D 

Sprawę może rozwiązać coś prozaicznego i niekoniecznie drogiego jak dobry i śmieszny kubek termiczny do napojów, takich różnych ;) Albo coś kolekcjonerskiego, niekoniecznie potrzebnego i stricte wędkarskiego. Jakiś fajny nóż, którego wcale nie musi używać za to chętnie będzie się nim chwalił. Często rzeczy całkowicie nie wędkarskie sprawiają, że wędkowanie jest przyjemniejsze.

A linki całkiem przypadkowe choć przekazują obraz zgodny z moimi intencjami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fotel firmy Elektrostatyk możesz brać w ciemno, bardzo dobra jakość. Posiadam 2 sztuki takiego modelu

https://sklepdrapieznik.pl/fotele-i-krzesla-wedkarskie/10751-krzeslo-elektrostatyk-kw2.html

Służą niezawodnie już kilka lat, zarówno mi nad wodą jak i kotu, lubi sobie na nich spać.

 

Jeżeli szanowny małżonek wędkuje również w chłodnych porach roku, dobrym prezentem byłby komplet ciepłej bielizny termoaktywnej.

Sam bardzo doceniam takową podczas późnojesiennych wypraw.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 8 miesięcy temu...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
 Udostępnij

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...