wind Napisano 27 Października 2012 Zgłoszenie Udostępnij Napisano 27 Października 2012 Przywiozłem dziś trochę leszczy ... Rybki oczywiście należy wypatroszyć i oskrobać , chyba, że ktoś nie czuje takiej potrzeby . Sprawione rybki wrzucamy do wrzątki i gotujemy kilka minut. Ugotowane ( tak jak do galarety) studzimy i obieramy mięsko z ości. Mięsko wrzucamy do maszynki i mielimy wraz z wędzonym boczkiem. Proporcja powinna być jak 2:1 czyli na 2kg ryby 1 kg boczku. Całość proponuję zmielić dwa razy na wypadek, gdyby umknęła na jakaś ość. Całość doprawiamy do smaku, formujemy niewielkie kulki, takie na jeden kęs. Smażymy na głębokim oleju. Wystudzone zalewamy zalewą octową, taką jak do całych ryb. Dwa, trzy dni i .... mamy świetny popychacz . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się