Skocz do zawartości

Jak zacząć przygodę z wędkarstwem?


MahoniowyJanek
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Witam wszystkich użytkowników tego forum.

Na początku, przedstawię się, mam na imię Jan i nigdy w życiu nie trzymałem wędki w ręku, ale chciałbym to zmienić. Rybę widziałem głównie w markecie, lub w knajpie. Fakt była martwa, ale widziałem :) 

Obejrzałem na YouTube'ie kilka filmów i uświadomiłem sobie że: "Wiem że nic nie wiem" No i tu chciałbym prosić Państwa którzy macie już jakieś doświadczenie o pomoc. 

1. Jak zdążyłem się zorientować należy uzyskać uprawnienia PZW przez zdanie egzaminu który potwierdza znajomość przepisów obowiązujących? Czy są do tego jakieś kursy? Czy to tylko "fikcja prawna" na potrzeby zbioru składek, której się nie przejdzie. 

2. Od kogoś, kiedyś słyszałem że trzeba opłacić sobie pozwolenie na łowienie ale gdzie ile i komu to już nie wiem. 

3. Chciałbym swoją przygodę rozpocząć ze względu na częste wyjazdy w delegację na pomorzu. Pomyślałem że fajnie byłoby złowić sobie rybkę nad morzem, przywieść ją do domu i uwędzić. Dlatego chciałbym abyśmy dalsze rozważania przyjęli że marzy mi się makrela z domowej wędzarni... albo dorsz.... 

4. Jak wiecie nie mam wędki, więc może warto od razu zapytać, taki zestaw na makrelę i dorsza mogli byście polecić? Nie chciałbym wydać majątku na początek, bo przecież może zdarzyć się tak, że pojadę 3-4 razy, a później graty będą leżeć w garażu. Więc chciałbym podpytać a absolutne minimum, ale też nie tak, by umęczyć się Bóg jeden wie jak. 

5. Czy na forum jest ktoś blisko Sierpca (mazowieckie) kto jeździ i mógłbym się z nim zabrać żeby zobaczyć jak to wygląda? Nie mówię że od razu na makrelę ale może ktoś w okolicy będzie kiedyś przejeżdżał. 

6. Czy ktoś mi może powiedzieć czy są odpowiednie strefy i miejsca np. mapa miejsc w których legalnie da się złowić przedmiotową makrelę albo dorsza?

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 Karta wędkarska (biała/goła) to podstawa chyba że masz 14 lat w co wątpię :P

2 Jeżeli łowisz w morzu  to jest podstawa i z tego najczęściej się korzysta przy kontrolach ,tutaj bardziej szczegółowo ale część uchwały jest martwa i nie korzysta się z nich (przynajmniej Policja i Straż Rybacka ). 

3 Z transportem ryb może być problem chyba że będziesz mroził i je zamrożone wiózł do domu.

4 zależy co chcesz spinning ,spławik może grunt metodę połowu powinieneś dopasować do siebie i do warunków oraz do tego gdzie jesteś plaża ,molo.

Taka dobra rada zacznij od wędkowana w jeziorze/stawie gdzieś gdzie nie będziesz zmagał się z falami, prądami i innymi wiatrami. Możesz np. zacząć od łowienia karasi karpików kroczków na komercjach albo na stawach parkowych (nie masz problemu z Pzw). 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 hour ago, MahoniowyJanek said:

4. Jak wiecie nie mam wędki, więc może warto od razu zapytać, taki zestaw na makrelę i dorsza mogli byście polecić? Nie chciałbym wydać majątku na początek, bo przecież może zdarzyć się tak, że pojadę 3-4 razy, a później graty będą leżeć w garażu. Więc chciałbym podpytać a absolutne minimum, ale też nie tak, by umęczyć się Bóg jeden wie jak. 

Dorsze łowi się z kutra i najlepsze źródło informacji to firma która organizuje wyprawę. Powiedzą jaki sprzęt dobrać a może nawet wypożyczają? Znają swoje łowiska i podpowiedzą jakie przynęty kupić. 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Postaram się ująć to jak najprościej. :) 

Ad.1 Do najbliższego Koła PZW udajesz się jedynie w celu odbycia egzaminu, do którego możesz ale nie musisz otrzymać materiały, a po którym (jeśli zdasz), otrzymasz potwierdzenie zaliczenia na papierze, z którym udasz się do swojego starostwa i po niewielkich opłatach dopiero otrzymasz Kartę Wędkarską, która to jest dokumentem państwowym a nie PZW. Członkostwo PZW ma swoje dobre i złe strony. U jednych występuje ślinotok i reakcja wścieklizny u innych radość, że płacą o wiele mniej za połów na wodach PZW.

Ad2. Legitymację członkowska PZW wraz z miejscem na opłaty otrzymasz w Kole PZW po złożeniu akcesu. Wcześniej możesz wybrać Koło a nawet Okręg ale całkiem zielonemu będzie bardzo trudno to zrobić jeśli trafi na opór. W ogóle nie znasz przepisów, które nie są proste i nawet starsi stażem wędkarze tworzą w tym temacie przeróżne bzdury. Warto wiedzieć, że możesz opłacić jedynie członkostwo a nie od razu licencję lecz łowić ryb na wodach PZW w Okręgu nie będziesz mógł.

Gdy będziesz łowić na innych akwenach niż gospodarowane przez PZW w danym Okręgu to będziesz musiał uzyskać licencję/pozwolenie gospodarującego na tym akwenie. Dla własnego dobra zapamiętaj iż w kraju nie ma ani jednej wody niczyjej, dzikiej, czy jak ją nazwać. Każda ma swojego właściciela lub gospodarującego a nie każdy gospodarujący prowadzi działalność rybacką i połów jest w takich wodach zabroniony choćby nie było płotu ani tabliczki z jakimkolwiek napisem. Każde zezwolenie ma swoje potwierdzenie na druczku firmowym gdzie jest napisane jak wolno łowić, kiedy i w jakim terminie. Nie ma zezwoleń "na gębę".

Ad3. Wspomniane ryby to gatunki typowo pełnomorskie. Czytałem o sporadycznych połowach dorsza z plaży jednak to nieliczne miejsca a łowione techniką surfcastingu, który jest trudny nawet dla zaawansowanych gdyż wszystkiego trzeba uczyć się od początku. Jak wspomnieli koledzy kuter to praktycznie jedyne rozsądne rozwiązanie i sprzęt będzie o wiele tańszy. Niestety kutry to nie taksówki i warto wcześniej zorientować się w sytuacji.

Podsumowując. Sierpc należy do Okręgu Mazowieckiego i tam powinieneś szukać informacji o wodach na których gospodaruje, w których po opłaceniu właściwej licencji będziesz mógł łowić. Łowiąc w morzu konieczna będzie licencja połowowa wykupiona w Urzędzie Morskim lub Kapitanacie a także opłata za miejsce na kutrze. 

Sam egzamin może być "różny". Są całkowicie skrajne informacje poczynając od tych złośliwych, gdy przystępujący chce tylko kartę wędkarską, do przyjacielskiego poklepania po ramieniu, gdy równocześnie jest deklaracja wstąpienia do PZW. Przykładowe pytania egzaminacyjne możesz poznać tutaj. Jak już przeczytasz ich około dwudziestu to sam się zorientujesz, że nieznajomość przepisów może zaszkodzić przy pierwszej kontroli. Głównymi dokumentami są: ustawa o rybactwie śródlądowym oraz rozporządzenie do ustawy o przydługiej nazwie. Rozporządzenie koniecznie czytaj z późniejszymi poprawkami 12345. Mam nadzieję, że wyłapałem wszystkie ale pewności mieć nie mogę. Do tego dochodzą inne akty prawne jak rozporządzenie o gatunkach obcych, ustawa o ochronie przyrody czy ustawa o żegludze śródlądowej. Wypadłem nieco z obiegu i trudno mi teraz podać konkrety jednak nie całe ustawy obowiązują wędkarzy lecz ich minimalna, aczkolwiek ważna, część.

Ad4. Nie mam pojęcia, mogę jedynie spekulować.

Ad5. Teoretycznie tak jednak nie wiem kiedy w ogóle wybiorę się na ryby i czy w ogóle się wybiorę.

Ad6. Nie mam pojęcia.

Co do wędzonych rybek, to gdybyś się skusił i nawet kupił od lokalnych rybaków dwa-trzy leszcze takie 2,5-3,0 kg sztuka i uwędził na zimno, to gwarantuję, że poznasz smak, którego wielu nie zna a zachwala inne wędzone rybki. Nie wiem jak na pomorzu ale w rejonie Suwałk można kupić wędzoną sielawkę. Taka trochę większa szprotka albo duża ukleja. Przy niej wymiękają wszystkie inne wędzone rybki. Celowo nie wspominam o węgorzu bo ten wymięka już przy wędzonym leszczyku. Jak to mawiam, jeden leszcz 2,5 kg na dwóch i litr to mało. :D 

Edytowane przez Docio
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jest na Forum FACHOWIEC od połowów morskich, ale ostatnio bardzo dawno nie widziałem Jego aktywności. Swego czasu gdy interesowałem się morskim spinningiem bardzo dużo mi podpowiedział.

Spróbuj, może uda Ci się z Nim skontaktować.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • wind zamknął ten temat
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
 Udostępnij

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...