Czy podkład pod plecionkę jest potrzebny?

[lilcichy]

Czy podkład pod plecionkę jest potrzebny?

[ryukon1975]

Wszystko zależy od tego ile masz tej plecionki i jaka jest pojemność szpuli. Jeśli nawiniesz plecionkę na kołowrotek i szpula jest poprawnie wypełniona plecionką 1-2 mm poniżej rantu to podkład nie jest potrzebny. jeśli zaś nawiniesz plecionkę a szpula jest wypełniona nieprawidłowo czyli plecionki jest za mało potrzebny jest podkład.

[Docio]

1 minutę temu, ryukon1975 napisał:

jeśli zaś nawiniesz plecionkę a szpula jest wypełniona nieprawidłowo czyli plecionki jest za mało potrzebny jest podkład.

 Albo większa szpula z plecionką.

Mam wrażenie, że nie chodzi tu o wypełnienie szpuli. Sposób postawienia pytania sugeruje, że Kolega nie dowierza jakiemuś mitowi, iż pod plecionkę konieczny jest podkład z żyłki bo: i tu jakieś teorie jak np, że się ślizga albo rozwiązuje. I słusznie ma wątpliwości. Większość rozterek eliminuje stosowanie odpowiednich węzłów dedykowanych plecionkom lub danej plecionce, gdyż, jak wiadomo, plecionka plecionce nierówna.

[ryukon1975]

Możliwe i takie rzeczy. Wokół w sumie prostych spraw jak nawinięcie plecionki wije się i krąży mnóstwo mitów i legend. Wspomniane "ślizganie" się po szpuli czy nawijanie plecionki na mokro. Zawsze nawijam plecionkę normalnie bez żadnych czarów i nigdy nie miałem z tego powodu problemów. Oczywiście przed nawinięciem wiążę plecionkę do szpuli ale takie rzeczy to podstawy. Każdy w pierwszej książce dotyczącej początków wędkarstwa powinien zobaczyć sposób czy sposoby takiego wiązania. Inna sprawa że odnoszę coraz częściej wrażenie że czytanie i chęć poznania w ten sposób podstaw i nie tylko podstaw wędkarstwa jest dla wielu osób "niedostępne" i obce.

[Wartburg]

6 godzin temu, ryukon1975 napisał:

. Inna sprawa że odnoszę coraz częściej wrażenie że czytanie i chęć poznania w ten sposób podstaw i nie tylko podstaw wędkarstwa jest dla wielu osób "niedostępne" i obce.

Dlatego z uporem godnym lepszej sprawy polecam uparcie antyczne lektury bo co prawda od czasu leszczyny klejonki i bambusu technika trochę poszła na przód ale zwyczaje ryb zdecydowanie nie