Skocz do zawartości

Pierwsze zawody - pytania początkującego


DonVitto
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Witam. 

W czerwcu mam zamiar wziąć udział w pierwszych zawodach spławikowych, organizowanych wewnętrznie w firmie, ale na zasadach obowiązujących w większości podczas normalnych zawodów PZW. Organizowane będą na stawie, który na codzień nie jest udostępniany wędkarzom. Z uwagi na fakt, iż będą to pierwsze "zawody", mam kilka pytań. 

1) Jaki rodzaj wędziska jest najczęściej wykorzystywany podaczas takich zawodów? Z rozmów z kilkoma osobami dowiedziałem się, że najlepszym rozwiązaniem będzie bat, jednak przeglądając fora wyczytałem, że stosowane są też inne - np. odległościówki. Który rodzaj wędziska będzie najlepszym rozwiązaniem na pierwsze zawody? (przy uwadze, że batem jeszcze nie łowiłem).

2) Czy przy wyborze uniwersalnego wędziska spławikowego (Jaxon Tenesa 3.3m CW 10-30g) oraz odległościówki (Jaxon Legend Match 420 4.2m CW 5-20g) jestem w stanie coś zdziałać? Jak dobrać do takich wędzisk odpowiedni zestaw grubości żyłki, przyponu, haków oraz spławików?

3) Z uwagi na ograniczenie wagowe zanęty - 0,5 kg - co najlepiej byłoby zastosować?

Będę wdzięczny za wszelkie odpowiedzi i rady :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Drobiazgami się nie przejmuj. Patrz jak będą oszukiwać tak ja poznałem pierwsze i ostatnie 'zawody wędkarskie" w swoim życiu. Nigdy później na żadne się w związku z tym nie wybrałem i z całą pewnością nie będę.

Edytowane przez ryukon1975
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wędka z kołowrotkiem daje więcej możliwości dostosowania się do łowionych ryb, dłuższa będzie lepsza. Żyłka główna 0.18 mm, przyponówka 0.12 mm, haczyki dobiera się do przynęty a spławiki to jakieś lekkie wagglery bez korpusu.

Dobór haczyków.

Tyle bym kupił gdybym nie miał niczego na takie zawody.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bat nadaje się jak najbardziej ale jeśli nie znam charakterystyki łowiska bezpieczniej jest mieć kołowrotek z zapasem żyłki. 

Jeśli chodzi o zanętę to ugotowałbym kilka garści pszenicy z dodatkiem konopii. Nęcenie luźnymi ziarnami i na haczyk pszenica albo białe robaki. Zacząłbym od pojedynczego robaka na haczyku 16-18 a to zależy od modelu i żerowania ryb.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Staw nie należy do PZW, amatorski połów ryb jest umożliwiony członkom stowarzyszenia. Jedyne dane jakie znalazłem odnośnie łowiska:

rodzaj akwenu: jezioro
powierzchnia/szerokość: 10ha
uciąg: 0,1-0,5g
głębokość: 0,8-1,7m
dno: Dno twarde, pokryte niewielką warstwą mułu.
linia brzegowa: Linia brzegowa falista, z licznymi zatokami.
brzeg: Brzeg umocniony faszyną, powyżej której znajduje się łąka.

Gatunki ryb
ryby dominujące: płoć
ryby towarzyszące: krąp, ukleja, wzdręga, okoń, leszcz
ryby pojawiające się: lin, karp, karaś
 

Czy 0,5 kg takiej zanęty jak opisałeś jest wystarczająca na 5 godzinne dalsze łowienie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pisałeś, że macie taki limit. Na początek wrzucam garść a później kilkanaście sztuk co 10 min. Będziesz zanęcał tak długo na ile wystarczy, ziarna są drobne i trochę to potrwa. Mają mocny aromat i skutecznie będą wabiły ryby przez cały czas.

Gdyby Ci się udało znaleźć to prawdziwy killer* na płocie. Używałem jako dip do przynęt i wiele razy otwierał wodę :) Skończył mi się i nie wiem czy można jeszcze gdziekolwiek kupić.

* - trzeba przewinąć w dół strony.

Edytowane przez zwykły michał
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
 Udostępnij

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...