Skocz do zawartości

Metoda odległościowa match- kącik porad


linekmatch28
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Jarek, u nas nie ma takich uciągów. Owszem, jak puszczają wodę na turbinę, to jakiś tam jest, ale nic poważnego. Dopiero podczas silnych wiatrów, dają się we znaki prądy wsteczne (zatokowe). W takim przypadku zakładam slider 14 g. Ale i tak rozpoczynam zawsze od 12 g, ze względu na szybkość opadania do dna, na wodzie 8,5-9 m głębokości. Myślę, że ja założyłbym w przypadku tak silnego uciągu, oliwkę lub łezkę 2-3 g przy krętliku i położył bym ją na dnie. ;)

Dzięki za szybką odpowiedź :)Mój zbiornik w miejscu gdzie łapałem ma ok 3-3,5 m wody. Dzisiaj kombinowałem już ze wszystkimi wagglerami jakie miałem. Prąd był tak silny, że spławik spływał jakbym na jakiejś rzece łapał:) Założenie cięższego  wagglera i dołożenie obciążenia na żyłkę ( zdejmując odpowiednio krążki ze spławika)  w okolice przyponu powodowało natychmiastowe zatopienie spławika. Ze sliderem nie próbowałem -z uwagi na małą głębokość a mogłem. Inne wyjście - łapać na jeziorze albo poczekać na lato i na mniejszą wodę. Może nie będą tak puszczać. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pewnie waggler ma stałe dociążenie o masie 5g, plus 3g w postaci mosiężnych podkładek. Na żyłkę należy założyć obciążenie 2g. Jest to obciążenie wyjściowe, które w razie potrzeby możesz zmieniać zdejmując jedną lub więcej podkładek. Wtedy masę obciążenia którą "odbierzesz" spławikowi dokładasz na żyłkę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pewnie waggler ma stałe dociążenie o masie 5g, plus 3g w postaci mosiężnych podkładek. Na żyłkę należy założyć obciążenie 2g. Jest to obciążenie wyjściowe, które w razie potrzeby możesz zmieniać zdejmując jedną lub więcej podkładek. Wtedy masę obciążenia którą "odbierzesz" spławikowi dokładasz na żyłkę.

Dzięki za szybką odpowiedź :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach


Za to w tym roku kupiłem Tubertini Xenia Lite 4-15 g i 4,20 m

Witam. A możesz mi powiedzieć Jarku o jakiej gramaturze spławiki stosujesz do tej wędeczki ? :) Łezki które stosujesz na zestawach zakładasz bezpośrednio na żyłkę, czy montujesz je na plastikowej rurce (sposób belgijski )

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dotychczas łowiłem wagglerem 6 i 8 g, ale też sliderami 12 i 14 g (plus dociążenie własne) i super się rzuca. Kijek pięknie się ładuje przy lekkim wymachu, a rzuty są naprawdę dalekie. Tak, łowię belgijską odmianą odległościówki. ;)

Edytowane przez Jotes
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach


Tak, łowię belgijską odmianą odległościówki

Pytam o tą belgijską odmianę, ponieważ,  biorąc Twój pomysł również sam postanowiłem sobie przerobić tanie kulki ołowiane zamiast drogich Cllarusso :) Problemem było poszerzenie otworu pod rurkę. Kupiłem wiertełka, które starczyły mi na .... cztery kulki :) Jedno mi się złamało a drugie totalnie  stępiło. Żona z córką oglądała mecz a ja w kuchni szykowałem ciężarki  :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kupiłem wiertełka, które starczyły mi na .... cztery kulki

 

Jarek, przed wierceniem każdej kolejnej kulki ołowianej, musisz koniecznie wiertło posmarować smarem. Inaczej będzie się ono klinowało w miękkim metalu, a w konsekwencji łamało. Po przewierceniu, musisz też oczyścić je z pozostałości, wydłubać wiór. I smarować za każdym razem. Najtrudniejszymi do wiercenia metalami są właśnie ołów, żeliwo i chromonikiel. Ja jeszcze ani nie złamałem, ani nie stępiłem żadnego wiertła na swoich ciężarkach. Zresztą, na ołowiu nie da się go stępić, bo ołów jest bardzo miękkim metalem, a wiertło wykonane jest ze stali szybkotnącej HSS.  Przyjrzyj mu się uważnie, bo wg mnie, rowek jest zabity wiórem.   ;)

Edytowane przez Jotes
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rozumiem, że będziesz rurki wklejał w otwór? To też podpowiem. Załóż kulkę na rurkę, ale 1-1,5 cm niżej niż planujesz przykleić, kapnij Super Gluta, niech spłynie po rurce aż do kulki, a następnie obracając podciągnij kulkę już w miejsce klejenia. W ten sposób wciągniesz i rozprowadzisz klej wewnątrz kulki. Do schnięcia wbijaj rurkę w styropian, kulką do góry.

Edytowane przez Jotes
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rozumiem, że będziesz rurki wklejał w otwór? To też podpowiem. Załóż kulkę na rurkę, ale 1-1,5 cm niżej niż planujesz przykleić, kapnij Super Gluta, niech spłynie po rurce aż do kulki, a następnie obracając podciągnij kulkę już w miejsce klejenia. W ten sposób wciągniesz i rozprowadzisz klej wewnątrz kulki. Do schnięcia wbijaj rurkę w styropian, kulką do góry.

Dzięki za rady :) Czy wazelina techniczna sprawdzi się do smarowania wiertła czy jednak musi to być smar z prawdziwego zdarzenia np. ,,towot"? Co do klejenia. Wiertło 2,5 pasuje idealnie na patyczek do czyszczenia uszu :) Wchodzi na tzw. ścisk. Nawet kleić nie trzeba :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam. Wiem Jarku, że stosujesz tzw.system belgijski ( rurka z ciężarkiem).Doczytałem również, że nie mocujesz spławika (slider) bezpośrednio na żyłce a poprzez łącznik z krętlikiem. Powiedz mi proszę, jako praktyk,  jak takie mocowanie się sprawdza. Oczywiście niezaprzeczalnym plusem takiego mocowania jest możliwość szybkiej zmiany spławika. Ale czy mimo tej zalety spławik w jakiś zauważalny sposób nie plącze się częściej? Czy nie obija się zbyt mocno o ołowianą kulkę? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli mam jakieś splątania, to jest to wynik mojej nieuwagi: zły rzut i spóźniona kontrola zestawu, źle rozłożone dociążenie poniżej tego ciężarka, wiatr. A czy obija się bardziej, gdy jest mocowany na łączniku? Pewnie tak samo, jak i bez niego, bo przecież też dynda i siłą rzeczy musi mieć kontakt z tym ciężarkiem. Ale, gdyby nawet, to ja już i tak nie zrezygnuję z wygody, jaką daje mi ten łącznik.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 rok później...
Godzinę temu, jarosław napisał:

Ps. Nikt tutaj nic nie napisał już półtora roku? 

 

Rozpocznij Jarosławie nowy wątek, albo zadaj pytanie, to być może będzie okazja do jakiejś (może nawet "energetycznej"), dyskusji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 rok później...

Witam, to mój pierwszy post.
Ja, aby mi się spławik(slider) nie plątał blokuję go tak, aby nie stykał się z głównym obciążeniem. Blokadę(stoper gumowy lub silikonowy gruby, śrucina) umieszczam kilka centymetrów wyżej od długości spławika, np. dł. spławika 50cm ustawiam odległość 53-55cm.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 miesiące temu...

Dzisiaj niedziela, więc od rybek odpoczywam. A skoro tak, to przygotowałem, a nawet wprowadziłem w życie pomysła na nasadkę antenki leszczowej do swoich sliderów i wagglerów. Oczywiście nie robiłem tego z powodu braków w moim wyposażeniu, co widać na zdjęciu...

Użyłem do tego leżącego bezużytecznie wagglera Experta, bo jego antena jest bardzo dobrze widoczna z daleka. Podzieliłem ją na trzy części i przeciąłem nożem do tapet. W posiadaniu miałem idealnie pasujące w otwór, antenki Cralusso. Odcinałem je po 2 mm za otworem wewnętrznym na pręcik węglowy, wcisnąłem odpowiednio głęboko w nową antenkę swojego pomysłu, następnie na łączenie kapnąłem 1 kropeleńkę Supergluta i pozwoliłem opłynąć dookoła, by skleiło i uszczelniło wklejaną końcówkę, nadmiar kleju wytarłem gazetą. Tak sklejone antenki odstawiłem do wyschnięcia kleju, wbijając w ziemię w doniczce. :)

Moje nowe antenki są teraz uniwersalne (dwie, bo pierwsza miała oryginalną dupkę więc nie psułem jej), bo węglowy pręcik mogę montować z obydwu końców i albo pomarańczowy kolor jest u góry, albo ta żółta "sygnałówa".IMAG0127.jpg.e2b8e7256540d4b77a7f9915e8c45162.jpg

IMAG0128.jpg.1ff0b435067a90936a156049050cec92.jpg

Pierwsza antenka jest już po dokładnych testach i spisuje się fenomenalnie. Podnoszone brania są pięknie widoczne. ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...

Dzień dobry,

mam pytanie, w jaki sposób wyważyć spławik typu wagger, który jest częściowo dociążony dajmy na to 2,5g? muszę dodać na żyłce kolejne 2,5g?

Kolejna nurtująca mnie rzecz to ,opisy spławików w sklepie internetowym bo, jedne mają wyporność opisaną w gramach a inne mają masę opisaną w gramach.

O co w tym wszystkim chodzi?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
 Udostępnij

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...