wind Napisano 1 Stycznia 2023 Zgłoszenie Udostępnij Napisano 1 Stycznia 2023 Oby było jak najszybciej po lodzie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem. mopsik Napisano 8 Stycznia 2023 Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem. Zgłoszenie Udostępnij Napisano 8 Stycznia 2023 Wczorajsza pogoda zachęciła mnie do wyjazdu nad wodę.Niestety nie było tak ładnie jak wczoraj.Wiatr,temp ok 3stopni a woda mega lodowata.Tydzień temu miała co najmniej te 2-3 stopnie więcej i to przełożyło się na brania.Albo nie były widoczne bo falowało albo rybki nie chciały białych i pinki.Dopiero ok 12 tej wpadłem na pomysł lekkiego ugotowania białego i pinki.I na takie gotowane (parzone) złowiłem kilka mini płotek i mini krąpików.Ok 13tej zwinąłem się.Czy było warto --- oczywiście że tak Na kanale siedział jeden wędkarz ale nie miał nawet brania. Może gdyby wyszło słoneczko lub miałbym ochotkę ??? 6 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem. mopsik Napisano 14 Stycznia 2023 Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem. Zgłoszenie Udostępnij Napisano 14 Stycznia 2023 Jutro ma padać i silnie wiać zatem pojechałem dzisiaj - i tak wiało.Co do rybek - słabo.Od 8 do 11 żadnego brania. Nagle zaczep i z przyponu zrobiła mi się sprężynka. Wymieniłem na nowy i odrazu branie. O co chodzi ? Kilak minut później - znowu rybka na tą samą wędkę.Okazało się ,że na kijach miałem przypony 0,12 a po wymianie 0,10 - bo takie wczoraj wiązałem. Szybka wymiana drugiego przyponu i co kilkanaście minut malutka płotka ląduje w siatce. Wg mnie to są jakieś jaja ze strony ryb żeby 0,02 im się nie podobało bo kolor przyponu i typ żyłki ten sam. Ok 13,30 się zwinąłem. Ważne ,że ręka rybką śmierdzi i bigosik nad wodą zjedzony a pogoda była nawet nawet. 8 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem. mopsik Napisano 22 Stycznia 2023 Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem. Zgłoszenie Udostępnij Napisano 22 Stycznia 2023 (edytowane) Zamiast coraz lepiej jest coraz gorzej.Zimno,rano w okolicach zera auto w śniegu.Ale co mi tam - jadę.Wiatr w plecy - o tyle fajnie że jak postawiłem parasol to nie wiało.Kilak kul zanęty i walczymy.Pierwszy krąpik po 10 minutach ...potem cisza i dopiero koło 11 pojawiło się kilka płotek.Woda lodowata - ale jak ma być ciepła jak jest w okolicach zera stopni i pada śnieg :). Ryba bardzo wybredna na pinkę czy białego.Może gdybym miał ze sobą ochotkę byłoby lepiej. Edytowane 22 Stycznia 2023 przez mopsik 6 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wind Napisano 22 Stycznia 2023 Autor Zgłoszenie Udostępnij Napisano 22 Stycznia 2023 Zazdroszczę samozaparcia, ja sobie zaplanowałem trochę przerwy ale zaczynam się łamać 3 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
PiotrekSz Napisano 22 Stycznia 2023 Zgłoszenie Udostępnij Napisano 22 Stycznia 2023 Tylko pozazdrościć, u mnie pewnie zamarzło przynajmniej częściowo i patrząc na prognozę to dopiero koniec lutego ma coś odpuścić i temperatury w okolicach 6 stopni powyżej zera żeby odmroziło. 2 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mopsik Napisano 22 Stycznia 2023 Zgłoszenie Udostępnij Napisano 22 Stycznia 2023 43 minuty temu, wind napisał: Zazdroszczę samozaparcia, ja sobie zaplanowałem trochę przerwy ale zaczynam się łamać Złam się i nad wodę ale co prawda to prawda, jest zimno,łapy kosta i bez kubka kawy trudno łowić. 2 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wind Napisano 22 Stycznia 2023 Autor Zgłoszenie Udostępnij Napisano 22 Stycznia 2023 U nas ogień to norma na rybach, przynajmniej do późnej wiosny. 2 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mopsik Napisano 29 Stycznia 2023 Zgłoszenie Udostępnij Napisano 29 Stycznia 2023 Kiedy będzie ciepło ? Pytam bo lapy marzną a ochotkę trzeba było trzymać w ręczniku,białasy niestety siedziały na mrozie a w końcu i tak nie miały dzisiaj roboty.Dzisiaj nawet była kontrola policji..i jacy zdziwieni jak zobaczyli zapłatę w formie ezezwolenia a nie typowego znaczka Efekt połowu to może ze 20 płotek.Na wodzie w sporej części lód (1 zdjęcie ) który schodził i ok 12 tej już było go mniej. 4 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wind Napisano 29 Stycznia 2023 Autor Zgłoszenie Udostępnij Napisano 29 Stycznia 2023 47 minut temu, mopsik napisał: zapłatę w formie ezezwolenia Mógłbyś rozwinąć? Jak to u nas wygląda? Może w oddzielnym temacie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mopsik Napisano 29 Stycznia 2023 Zgłoszenie Udostępnij Napisano 29 Stycznia 2023 Najkrócej.Nie masz znaczka na nizinne w legitymacji a płacisz ze strony pzw gdańsk i drukujesz uprawnienie. Podejrzewam że co drugi tak opłaca tylko panowie byli zdziwieni https://zezwolenia.pzw.gda.pl/ 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem. mopsik Napisano 12 Lutego 2023 Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem. Zgłoszenie Udostępnij Napisano 12 Lutego 2023 A miało być tak pięknie bo w piątek i sobotę temperatury były na plusie.Rano w niedzielę -3 i niemal wszędzie lód na kanałach.Jedyne miejsce na piaskowym naprzeciwko rury z Kanału Gołębiego..Rozkładam graty ,zanęcam i czekamy...PUSTO,dopiero ok 10 tej lekkie pukniecie i nic.Jakoże lekko oddtajało - zmiana miejsca na drugi koniec rury...Zanęta i czekamy.Dopiero po 2 godzinach 1 branie i kilka kolejnych ale malutkie płotki i krąpik.Dzisiaj problemem i to ważnym był ruch wody.Piaskowy mocno płynął (śluza często otwierana) a Gołębi raz w lewo ,raz w prawo i to dość mocno. 6 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem. mopsik Napisano 19 Lutego 2023 Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem. Zgłoszenie Udostępnij Napisano 19 Lutego 2023 Zaczyna być cieplej i rybka zaczyna brać...ale jeszcze drobniutka.Pogoda spokojna patrząc na to co było 2 dni temu,temperatura ok 3 stopnie rano do ok 6-7 koło południa.Na słoneczku za parasolem całkiem przyjemnie ,stąd wędkarzy coraz więcej nad wodą.Dzisja brały na pinkę i słabiutką ochotke. Zanęta to garść gotowanej pszenicy i kulka czerwonej anyżowej 5 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem. mopsik Napisano 26 Lutego 2023 Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem. Zgłoszenie Udostępnij Napisano 26 Lutego 2023 Co za klimat..znowu sypnęło ...ale pojechałem posiedzieć z wędkami.Czy połowiłem ? Słabooooo .Ochotkę miałem mrożoną ale nie chciały tego jeść.Pinkę ? Słabo.Brania były ale tylko jedno szarpniecie i zostawiały w spokoju.Woda lekko płynęła i wiatr wiał dość mocno - na szczęście w plecy a za plecami i nad głową 2 parasole. 7 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem. mopsik Napisano 5 Marca 2023 Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem. Zgłoszenie Udostępnij Napisano 5 Marca 2023 (edytowane) Tradycyjnie ...niedziela więc na rybki.Rano mróz ,około -4 stopnie.Auto w śniegu ale jadę.O dziwo miejscówka nie była zamarźnięta.W tygodniu było słonecznie zatem woda już jest cieplejsza i nie zamarza przy nocnym przymrozku.Zanęta niewyszukana - to co było pod ręką,w pudełko stare pinki.Czy połowiłem ? Zawsze coś tam bierze ale nadal nie są to okazy.Po kulce zanęty pojedyńcze płotki wchodzą po ok 30 minutach. Wędkarzy nadal brak nad wodą. Edytowane 5 Marca 2023 przez mopsik 7 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem. mopsik Napisano 12 Marca 2023 Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem. Zgłoszenie Udostępnij Napisano 12 Marca 2023 Dzisiaj było extreme w łowieniu.Rano sporo śniegu,potem ok 7 ej fajne słoneczko by zaraz mocno padał śnieg.I tak w kratkę.Co do ryb...słabizna.Brań miałem kilka ale za szybko zacięte i pusto.Ciąłem szybko bo kilka brań wygladało tak : krótkie przytopienie ..pauza i kolejne przytopienie i puszczały.Zaciąlem tylko 2 płotki i okrutnie zmarzłem :)...A wiosna tuż tuż...sporo dzikich gęsi kluczami przylatuje a kaczki chyba mają gody bo trzcinami aż trzęsie :). 6 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem. mopsik Napisano 19 Marca 2023 Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem. Zgłoszenie Udostępnij Napisano 19 Marca 2023 Miała być Wisła ale stan wody i przepływ w ostatnich dniach wzrósł.Jestem wierny starej miejscówce więc znowy Kanał Gołębi i tym razem było sporo wędkarzy.Zajechałem lekko po szóstej ,zanęta anyżkowa i łowimy.Płotki weszły już po 15 minutach,zresztą drobnicy pod powierzchnią masa.I pomyśleć że tydzień temu brnąłem w śniegu. Brała drobnica ,nawet sporo. Dobre 50 szt ,oczywiscie pływają dalej Zrobiło się ciepło,kleszczy od choler... 3 szt się wygrzewały na pokrowcu a 2 na torbie.Sporo pszczół ...ale zwabiła je słodka anyżowa zanęta. 6 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem. mopsik Napisano 26 Marca 2023 Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem. Zgłoszenie Udostępnij Napisano 26 Marca 2023 (edytowane) Hej.Od kilku dni jest ciepło więc na pewniaka jechałem połowić.Powinien wejsć leszczyk ,czekam na jazie (zabrałem pieczywko fluo bo jaź lubi je zbierać). I jak było ? Połowiłem ale tylko płocie i krąpiki. Metr od zanęty mocniej bąblowało - może to lin lub leszcz ale nie interesowały go moje białasy, czerowne i kopane robaki. Zanęta była dobra bo anyżkowa z dodatkiem karmelu...i żarły ją tylko płotki i wzdręgi. Parę płotek takich fajnych. Wędkarzy nad wodą sporo wiec może i tu coś napiszą.Pogoda była w kratkę,raz słoneczko raz deszcz. Jak było słońce to ukleja szalała z radości a za nią małe bolenie (2 maluchy wzięły na białe ) .Idzie wiosna Edytowane 26 Marca 2023 przez mopsik 6 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wind Napisano 26 Marca 2023 Autor Zgłoszenie Udostępnij Napisano 26 Marca 2023 Zazdraszczam, niestety spędzam weekend z wałkiem na drabinie Ale za tydzień .... 3 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem. mopsik Napisano 2 Kwietnia 2023 Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem. Zgłoszenie Udostępnij Napisano 2 Kwietnia 2023 Wypad na starą miejscowkę ale też dlatego w to miejsce bo wiatr był w plecy a w innych miejscach wiało z boku..A wiało bardzo mocno.Zimno i dlatego ryba weszła w łowisko dopiero po 2 godzinach.Trochę płoci,kilka sztuk yakich nawet nawet i kilka małych krąpików.Tydzień temu brały na 2 grube białe a dzisaj tylko na 2 pinki. 5 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem. wind Napisano 2 Kwietnia 2023 Autor Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem. Zgłoszenie Udostępnij Napisano 2 Kwietnia 2023 I ja się dziś skusiłem na kanały. Wczoraj rano tylko otworzyłem jedno oko, spojrzałem na parking i malownicze strugi wody z nieba i powędrowałem nazad w pielesze . Dziś znów poranek nieco pochmurny ale chociaż nie padało. Za to rzeczywiście piździało jak w świętokrzyskim. Mój wybór padł na Piaskowy na dalszym odcinku. Wrednie podwiewało z tyłu Rybki brały marnie, mikro krapiki, potem nieco większy i wreszcie weszły całkiem przyjemne płotki Rybki gardziły pinką, brały jedynie na jednego dzikunka zapiętego za niewymowną część jego bytu. @mopsik, Ty byłeś na gołębim tym brązowym autem?? 6 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mopsik Napisano 2 Kwietnia 2023 Zgłoszenie Udostępnij Napisano 2 Kwietnia 2023 ta taki jasny brąz...miał być Śledziowy ale tam tak pizgało że nie utrzymałbym wędki w ręce Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem. mopsik Napisano 8 Kwietnia 2023 Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem. Zgłoszenie Udostępnij Napisano 8 Kwietnia 2023 (edytowane) Mimo wielkiej Soboty wyskoczyłem na kilka godzin posiedzieć z wędkami na Śledziowym.Melduję się trochę po 6 tej, nęcenie i łowimy.Kilka kulek zanęty i już po 2 minutach 2 płotki.Fajne,waleczne.I nagle słyszę otwarcie wrót śluzy i woda zaczyna płynąć jak na Wiśle.I tak było dobrą godzinę.Decyzja - przelot kawałek dalej na Gołębi.To tylko trochę lepiej bo wrota na Piaskowym też otwarte i woda nawet na Gołębim śmigała to w lewo to w prawo.Jak na moment przestawało płynąć - branie.Kombinowałem z pinką i białymi.Słabo.Efekt to kilka płotek. Przy powierzchni masa uklei. Woda zaczyna żyć chociaż jak usłyszałem od innego wędkarza - na Śledziowym ponoć było zatrucie ropą ? Pogoda była super bo od ok 10 tej było słoneczko. Edytowane 8 Kwietnia 2023 przez mopsik 8 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem. mopsik Napisano 10 Kwietnia 2023 Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem. Zgłoszenie Udostępnij Napisano 10 Kwietnia 2023 Nie ma co siedziec w domu i się obżerać - lepiej posiedzieć nad wodą.Tak sobie pomyślałem że wyskoczę na Martwą Wisłę w okolice Błotnika. Kiedyś łowiłem tu piękne leszcze ale od 2 lat wprowadzono całkowity zakaz łowienia do 31 marca.Co za pomysł,jedynie szczęśliwe są kormorany bo wędkarze im nie przeszkadzają.I tak było i tym razem. Jakaś ryba pływa ale jest tak zestresowana koromoranami ze totalnie nic nie brało.Po ok 2 godzinkach powrót na kanały ,na starą miejscówkę.Tu na spokojnie albo na pinkę albo na grubasy - białe. Dzisiaj tylko na pinkę i brały takie nawet fajne płotki,myslę że z dobre 30-40 sztuk.W zanęcie kopra melasa i to je kręciło Pogoda piękna ,słoneczko i brak wiatru.Kilku wędkarzy mijałem na kanałach ,może się tutaj pochwalą ? 5 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem. wind Napisano 16 Kwietnia 2023 Autor Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem. Zgłoszenie Udostępnij Napisano 16 Kwietnia 2023 Wiosna to często wypady nad Tuge do Żelichowa. Zwykle goni mnie tam płoć ale od paru lat zasadzam się raczej na leszczyka. Dziś na dobry początek, najpierw taki niewielki a potem ten, po którego tu przyjechałem Dominowały krąp i płoć, tego dobra nałowili mnóstwo Paweł I Krzysiek, którzy mi towarzyszyli. 6 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi