Witam wszystkich forumowiczów,
już za kilka dni spełnią się moje marzenia - kupuję łódkę wraz z echosondą, ponieważ jezioro na którym łowię ma bardzo ograniczony dostęp do spiningowania z brzegu.
Pytanie brzmi:
czym się sugerować, na co zwracać uwagę aby znaleść najlepsze miejscówki drapieżników ?
troling - na jakiej głębokości i na jakie przynęty - woblery czy gumy?
Napewno zacznę od szukania podwodnych górek, zatopionych drzew (okoń, szczupak), przydennych dołków, wkłębień (sandacz), oraz obrzucę przynętą okolice niedostępnych z brzegu trzcin (szczupak). No i spróbuję trochę trolingu (szczupak).
Na tym kończy się moja wiedza, proszę podzielcie się ze mną swoimi doświadczeniami. Czy to co wypisałem powyżej ma sens i czy to dobry kierunek ? No i co byści do tego dodali ?
Mam nadzieję, że będzie dużo odpowiedzi bo to przecież bardzo obszerny temat, a za wszystkie już z góry Dziękuję!!!
Pozdr.
Piotrek.