Jump to content

Nasze "rekordy" i przygody podczas moczenia kija.


Konrad2601
 Share

Recommended Posts

Tutaj zdjecie z popredniego sezonu z Boleniem złowionym na WIśle w Krakowie. W tamtym czasie udawało mi sie łowić po 4-5 sztuki dziennie. Niestety coraz mniej bolenia a to tak niezsmaczna ryba.

Jazia i Klenia nadal jest sporo i można się pobawić malutkimi woblerkami lub owadopodobne przynęty.

Szczupaka w tym roku rzadko trafiam :(

Jeżeli chodzi o metody połowu to łowię ostatnio tylko spinning. Czasami robiąc 10 kilometrowe wycieczki wzdłuż brzegu to mi się najbardziej podoba. Po takim wypadzie człowiek dużo lepiej się czuje.

post-430-0-80083800-1343111878_thumb.jpg

post-430-0-38499700-1343111889_thumb.jpg

post-430-0-67455800-1343111905_thumb.jpg

post-430-0-81380000-1343111939_thumb.jpg

Link to comment
Share on other sites

  • 9 months later...

Pirania

Ostatnio trudno o szczupaki na rzekach sam wiem bo łatwiej suma złapać niż szczupaka. ostatnio po trzech zarzuceniach miałem suma. Więc dla mnie to jest wyzwanie wyciągnąć szczupaka a sum stał się powszechną rybą. Przynajmniej dla mnie :)

Edited by Danio997
Link to comment
Share on other sites

Create an account or sign in to comment

You need to be a member in order to leave a comment

Create an account

Sign up for a new account in our community. It's easy!

Register a new account

Sign in

Already have an account? Sign in here.

Sign In Now
 Share

  • Recently Browsing   0 members

    • No registered users viewing this page.
×
×
  • Create New...