Skocz do zawartości

Dozbrajanie przynęt.


Hubi
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Witam

Ja dozbrajam przynęty w ten sposób,

post-160-0-35118000-1350568315_thumb.jpg

kupuje stalową plecionkę i tulejki zaciskowe, możesz równiesz przywiązać tą linką kotwicę a oczko przy główce zrobić zaciskając tulejkę. Przeciągam taki przypon szydłem i zapinam razem z główką agrafką.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Uproszczony sposób dozbrojenia gumy jaką zaproponował @okno

Dołączona grafika

A teraz jak zrobić dozbrojkę:

-każda kotwiczka jest tak skonstruowana, że jedno z ostrzy ,,wychodzi,, prosto na oczko

Dołączona grafika

-kotwiczkę wbijamy w gumę w miejsce pokazane na fotce i w taki sposób, by oczko weszło w gumę prostopadle do całości, a ostrze można wbić w gumę

Dołączona grafika

-teraz wystarczy trafić haczykiem w uszko kotwiczki, naciągnąć gumę, wbić pasujący grot w gumę i mamy gotową dozbrojkę, którą każdy i wszędzie wykona bardzo szybko i odpowiednio nad wodą.

Dołączona grafika

Próbowałem także z kotwiczkami wychodzącymi z ogonka gumy, ale nie był on zbyt skuteczny.

Do dużych szczupakowych gum linką wytrzymującą jego zęby tworzę przypon zakończony kotwiczką zakotwiczoną jednym grotem w połowie ogona rippera lub kopyta i dowiązany bezpośrednio do oczka główki bez jakiegokolwiek przewlekania przez gumę.

Edytowane przez woldi
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fajnie. Sposób woldiego stosowałem na szczupaki.

Panowie a macie patent na jakąś przywieszkę do łowienia z opadu? Oba wasze sposoby nadadzą się na szczupłego ale przy stukaniu o dno ryzyko zaczepu wzrasta przy kotwiczce pod gumą. Myślałem o jakimś patencie z kawalkiem plecionki lub sztywnej grubej żyłki przywiązanej do oczka główki lub haka i kotwiczką nie wpiętą w gume, umieszczoną 0,5-1 cm za ogonkiem. Chodzi mi głownie o większą skuteczność zacięć sandaczy jak delikatnie skubią gumę.

Edytowane przez Hubi
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kumpel mi podpowiedział i coś tam zmajstrowałem. Przywieszka ze sztywnej żylki 0.30, kawałek sylikonowego wężyka wbity na hak i kotwiczka.

Dołączona grafikaDołączona grafika

Wczoraj rano z Wisełki, 3 brania, 3 ryby z czego jedna na przywieszkę. Nie ma skubania od tyłu podstępny Sandałku!! :)

Edytowane przez Hubi
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 miesiące temu...

Jeśli chodzi o zbrojenie gum to ja stosuję taki sposób, który 15 lat temu wynalazłem wędkując na Bugu. Jak sie potem okazało, ktoś gdzieś też wpadł na to :Hak wbijamy tak by wyszedł brzuchem gumy, następnie obracamy gumę i wbijamy w taki sposób by grot był pod grzbietem ale nie wystawa, a guma była tak napięta na haku, że z chwilą pociagnięcia za ogon musi sie ześliznąć na kolano haka. Minus - trzeba bardzo mocno zaciąć i miec sztywny kij. Plus jest taki, że guma idzie po roślinach, kamieniach i krzakach .Kolega sceptycznie do tego podchodził dopóki nie zacząłem wyciągać okoni. Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 7 miesięcy temu...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
 Udostępnij

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...