Zanęta i sposób na karpia.

[Miko9988]

Witam. Chciałbym się dowidziec o wasze ulubione, i skuteczne metody na karpia Czego używacie, jakiej zanęty, czym skutecznie zwabic  dużego karpia. Ogólnie co robicie aby karpie podchodziły pod przynętę. Wiem że to zależy od dnia, ale chcę po eksperymentowac z przepisami od innych wędkarzy. Ja połowe ostatniego lata przesiedziałem na 'bananie' Gutkiewicza i powiem że było średniawo. Dobre wyniki za to miałem na "psie kulki", tylko problem w tym że połowa spleśniała a to był tylko test. Czekam na wasze propozycję na nowy sezon. Połamania kija!

[jonasz7]

Zależy gdzie chcesz łowić te karpie, ja stosowałem tylko samą kukurydzę i drobniutki pelecik. Wszystko podawane z kubka centralnie w punkt. Na haczyk też kuku, jedna sztuka. Często strzelałem z procy i wkładałem zestaw jednocześnie (z opadu) i było branie, natomiast na leżącą na dnie nie chciały.

[Guest woldi]

Jeśli chcesz skutecznie łowić karpie na dzikusach to odpuść sobie te wszystkie pseudo zanęty, a skup się na ziarnie i kulkach. Ja najczęściej używam konopi, łubinu, grochu i cieciorki. Jeśli robię nęcenie wstępne to obsypuję możliwie największy obszar. W trakcie łowienia zanętę sypię prawie w punkt, a zestawy kładę na skraju pola nęcenia wstępnego. Robię to po to, by ograniczyć brania leszczy, które zawsze jako pierwsze zjawiają się w zanęcie. Leszcze spokojnie siedzą w polu nęcenia, a karpie krążą po okolicy i stamtąd je wyłapuję

Dobre wyniki za to miałem na "psie kulki"

Psie czy kocie żarcie, ryba, mięso, owoc itd. wszystko jest skuteczne pod warunkiem, że odpowiednio zastosujesz. Robiłem już kulki z tak wymyślnych składników o przedziwnych zapachach i prawie zawsze się sprawdzały. Ważne na dzikusach by często zmieniać zapach, cały czas mieszać karpiom w głowach i nie dać im przyzwyczaić się do danej przynęty i zanęty, bo szybko potrafią skojarzyć to z potencjalnym niebezpieczeństwem.

Jednak najważniejszą sprawą przy karpiowaniu jest głębokość położenia zestawu, bo często nawet pół metra decyduje o sukcesie, a wszystko zależy od pory roku, temperatury wody i aktualnej pogody

[Seba2]

Mnie nie raz nawet na dziczyźnie udawało się co nieco połapać na dumbelsy truskawkowe i zanętę zazwyczaj również truskawkową z kukurydzą. Jednak każdy ma swoje sposoby,  ponieważ nie na każdych wodach się to może sprawdzić.