Jump to content

Odra, okolice Bełcza Wielkiego


Areh
 Share

Recommended Posts

To znowu ja. Najbliższy tydzień spędzam w Górze, małe miasteczko w dolnośląskim. Najbliżej nad Odrę mam właśnie do miejscowości z tytułu. Bywa tam ktoś z forumowiczów? Jak tam z sandaczem, okoniem? Wszelkie wskazówki co do miejsca i przynęt mile widziane.

Link to comment
Share on other sites

To znowu ja. Najbliższy tydzień spędzam w Górze, małe miasteczko w dolnośląskim. Najbliżej nad Odrę mam właśnie do miejscowości z tytułu. Bywa tam ktoś z forumowiczów? Jak tam z sandaczem, okoniem? Wszelkie wskazówki co do miejsca i przynęt mile widziane.

Na Bolenia tam zapoluj na przelewach

Link to comment
Share on other sites

W latach 2007-10,gdy jeszcze mój okręg (Konin)miał porozumienie z okręgiem Legnica,jeździliśmy z kolegą tam dość często.Albo do Bełcza właśnie,albo do Ciechanowa kilka kilometrów w górę rzeki.W Ciechanowie jest przeprawa promowa,więc można przepłynąć na lewy brzeg Odry,gdzie stosunkowo łatwo o bolenia.Nas jednak te ryby nie interesowały,gdyż polowaliśmy na szczupaka,sandacza ew.suma.Dwa pierwsze gatunki trafiały się tam przy odrobinie szczęścia,suma nie złowiliśmy nigdy.Przeważnie łowiliśmy na prawym brzegu Odry.Jest tam sporo solidnych kamiennych ostróg(główek),z których warto zapolować na sandacza,tuż przy warkoczu nurtu.Ze względu na silny uciąg stosowaliśmy główki jigowe w zakresie 20-30g.Najłowniejsze były kopyta 10 cm,klasyki perła z czarnym grzbietem,czasem żółte z czarnym.Miejscowi chwalili sobie białe albo perłowe z grzbietem niebieskim.W basenach między główkami trafiał się szczupak 1-3 kg,na powyższe kopyta z tym że na główkach 7-12g.Także na obrotówki nr 4,ze srebrnym albo czerwonym skrzydełkiem.Na obrotówkę może trafić się piękny okoń albo kleń,których tam było dużo.Na najlepszych główkach zwykle siedzą miejscowi i polują z gruntu na grube leszcze,czasem karpie.Główka główce nierówna,od kompletnej pustyni,po istne eldorado.Najlepsze godziny to latem 4-8,wieczorem 19-22.Jesienią (sandacz!)odpowiednio 6-9 i 16-20.Sandacze trafiały się takie 3-5kg,chociaż koledze pewnego dnia zszedł taki plus minus 10kg.W większości przypadków brania mieliśmy na kopyta wleczone bardzo wolno po dnie.Z opadu niespecjalnie.Przy normalnym poziomie wody (odsłonięte główki)łowi się tam całkiem przyjemnie,chociaż trzeba być przygotowanym na spore straty w przynętach.Przy wysokim poziomie wody,lepiej dać sobie spokój,bo trudno zlokalizować ryby i właściwie poprowadzić przynętę.Tak czy inaczej Areh życzę sukcesów.

Link to comment
Share on other sites

Create an account or sign in to comment

You need to be a member in order to leave a comment

Create an account

Sign up for a new account in our community. It's easy!

Register a new account

Sign in

Already have an account? Sign in here.

Sign In Now
 Share

  • Recently Browsing   0 members

    • No registered users viewing this page.
×
×
  • Create New...