Skocz do zawartości

Mandaty, mandaty ...


wind
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Już w czwartek wpadł mi w ręce październikowy numer WW i zaintrygował mnie artykuł redakcyjnego prawnika, pana Cezarego Szczepaniaka, dotyczący podstępowania mandatowego w przypadku wykroczeń przeciwko ustawie "dla rybaków i wędkarzy" ( umówmy się, że tak będziemy ją nazywać ;) ) . Mimo, że zupełnie nie rozumiem "prawniczego bełkotu" po dwukrotnym przeczytaniu tekst doszedłem w końcu do takiej oto konkluzji: Służby, które maja nas, wędkarzy kontrolować, nie mają możliwości karania nas mandatami :o . Dlaczego ??? Otóż wykroczenia, nazwijmy je "wędkarskimi", są wykroczeniami bezskutkowymi, czyli bez względu na efekt naszych bezprawnych działań podlegamy karze niezależnie od tego czy nasze działania wywołają pożądany skutek (czyt. pozyskamy ryby) czy nie.

I teraz muszę posłużyć sie cytatem:

Dyspozycja art. 96 § 2 kodeksu postępowania w sprawach o wykroczenia (k.p.w.) stanowi, iż grzywny w postaci mandatu karnego nie nakłada się za wykroczenia, za które należałoby orzec środek karny (np. nawiązka, przepadek lub zakaz połowu). Oznacza to, że mandatu nie wolno stosować w przypadku obligatoryjnego stosowania środków karnych. Innymi słowy jeśli ustawa przewiduje, że za wykroczenie orzeka się obligatoryjnie środek karny, postępowanie mandatowe nie ma zastosowania. Teraz pozostaje tylko zerknąć do przepisów ustawy o rybactwie śródlądowym, czy nie przewidują one orzekania ww. środków karnych w związku z popełnieniem wykroczenia wędkarskiego.

Przepisy art. 27 a ust. 3 i 4 oraz art. 27 b ust. 3 i 4 ustawy o rybactwie śródlądowym w brzmieniu po jej nowelizacji przewidują obligatoryjne stosowanie środków karnych, stanowiąc iż w razie ukarania za wykroczenie określone w ust. 1 sąd orzeka następujące środki karne:

• Podanie orzeczenia o ukaraniu do publicznej wiadomości na koszt ukaranego;

• Obowiązek naprawienia szkody na wniosek pokrzywdzonego;

• Nawiązkę w wysokości od pięciokrotnej do dwudziestokrotnej wartości przywłaszczonych ryb;

• Przepadek rybackich narzędzi połowowych i innych przedmiotów;

• Trwałe odebranie karty wędkarskiej bądź jej przekazanie do depozytu sądowego na okres nie krótszy niż 12 miesięcy.

Należy w tym miejscu wyraźnie podkreślić, iż w ustawie o rybactwie śródlądowym nie ma wykroczeń wędkarskich, co do których ustawodawca nie przewidziałby obligatoryjnego stosowania środków karnych.

źródło: Wiadomości Wędkarskie nr 10/2011

Autor twierdzi zatem, że organy kontrolujące nie mogą karać mandatami. Jednocześnie rzeczywistość jest całkiem inna i tak naprawdę powinniśmy być "wdzięczni" strażnikom, że dają nam "szansę" na wykręcenie się od spraw sądowych i wielokrotnie większych kosztów niż te 200 czy nawet 500zł mandatu.

Przywoływany przeze mnie tekst wywołał spore poruszenie w redakcji WW a i pewnie w ZG PZW nie przejdzie to bez echa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
 Udostępnij

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...