Skocz do zawartości

Drugie podejście , lecz czy warto?


MłodyWędkarz
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

dam temu, kto trafnie odpowie na to pytanie, całe swoje oszczędności :P

nie ma jednego koloru. musisz mieć co najmniej (moim zdaniem) ok. 6-7 kolorów. dlatego jestem zwolennikiem miękkich przynęt. ciekawa praca, różne wersje kolorystyczne i różne kształty bardziej do mnie przemawiają, niż (dla mnie) monotonna praca obrotówki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dokładnie jak powiedział przedmóca, nie ma jednoznacznej odpowiedzi jaki kolor, to by było zbyt proste i zbyt łatwe.

Musisz zaopatrzyć się w kilka-kilkanaście różnych modeli sztycznych przynęt, nigdy nie wiadomo co danego dnia rybka będzie lubiła ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ważniejsze od koloru jest raczej zlokalizowanie odpowiedniego miejsca na łowisku, rybnego :)

na co masz zamiar polować?

BO to trochę inaczej, ale minimalnie.

Uniwersum, jak napisano wyżej, nie ma. Jednakże...Są pewne stereotypy warte sprawdzenia. Naturalne stonowane kolory są często najskuteczniejsze, no, może nie często ale ja od nich zaczynam na ogół. Tak więc perły, biel z błękitem i czernią, potem odcienie żółci. W słoneczne dni dobry okazuje się brokat na przynęcie. Blachy? Nie są złe. Dla mnie wcale nie monotonne bo odrobina wyobraźni i nieco pracy i ożywają. Obrotówki trudniej ożywić, jeśli to chłam. Meppsy spokojnie ożyją w opadzie :) Mamy więc pole do popisu. Z wahadłami to samo. A kolory to wahadła srebro i miedź, rzadziej sięgam po inne. Wirówki podobnie ale tu uwielbiam pograć na pustkowiu kolorami fluo, żarówkami. Czasami dają radę. Na okonie też z brokatem i longi jakoś lepiej na nie działają niż comety czy agile to typy obrotówek, rodzaje skrzydełek :).

Z gum na okonie dobre są motor oil, zgniła zieleń z brokatem, herbaciaki różne odcienie...Ale tak można sobie wymieniać i cały wieczór przy ognisku. Nie jedź w taką trasę z kilkoma przynętami. Nie mówię, że trzeba od razu mieć tonę, ale ze dwa trzy pudełka różnych wariantów dobrze mieć pod ręką, szczególnie, że jedziesz taki kawał i tak naprawdę nie wiesz, co zastaniesz na łowisku...Co innego jak rzeka pod domem i wiesz z doświadczenia co w jakie dni rybom smakuje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dodam tylko do wypowiedzi przedmówców że przy "lampie" (słoneczny dzień) próbuj na ciemniejsze kolory (miedź, głęboka czerwień, nawet czarny) a przy zachmurzeniu lub przy mało przejrzystej wodzie na "oczołomy" (srebro, kolory fluo). Oczywiście jak każda zasada i ta wcale nie musi się do końca sprawdzić. Dodam jeszcze że bardzo dobry i dosyć uniwersalny kolor to biały mat.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
 Udostępnij

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...