O walorach kukurydzy jako przynęty na wszelkiej maści białoryb dywagować nie ma co. To jedna z lepszych i bardzo skutecznych przynęt/zanęt. Pod względem cena/jakość chyba najlepsza.
Minusem (jednym z niewielu) jest jej rozmiar.Ziarna są stosunkowo niewielkie, więc jej wrzucenie do wody natychmiast sprowadza w to miejsce drobnicę. Możemy korzystać z odmian, które posiadają większe ziarna (koński ząb, gigant), ale też możemy zastosować inny patent. Kupić przynętę pizza'corn firmy Carp Old School lub przygotować ją samodzielnie. Carp old schoolCarp old school O tym jak to zrobić poniżej...
Kupujemy kolby kukurydzy. Sugeruję kukurydzę cukrową, ale nie jest to wymóg. Każda inna również się nada, aczkolwiek ważne jest żeby była świeża.Kolby powinny mieć zwarte, soczyste ziarna o jednolitym kolorze. Osłona z liści powinna być zielona z ciemnozłotym warkoczem, który przy dotknięciu wydaje się wilgotny.
Kolby kukurydzy czyścimy z liści, usuwamy nitki i płuczemy. Następnie zagotowujemy wodę z solą (sól powoduje, że ziarna twardnieją - unikamy tego przy gotowaniu kukurydzy do jedzenia, ale w wędkarstwie lepiej jeżeli ziarna są jednak odrobinę twardsze). Kukurydzę gotujemy 10 minut. Czytałem, że jeżeli do wody dodamy odrobinę soku z cytryny, to ziarna nabiorą bardziej intensywnego koloru, ale nie sprawdzałem czy tak faktycznie jest. Następnie wyciągamy kolby z wody i czekamy aż wystygną. Kolbę kukurydzy tniemy na mniejsze kawałki, a te następnie dzielimy na takie, które przypominają wyglądem kawałki pizzy.
Tak przygotowana przynęta nadaje się już do wędkowania. Podczas zakładania na zestaw końcowy włos przewlekamy przez cały kawałek kukurydzy w ten sposób, że igłę wbijamy w część gdzie znajdują się ziarna.
Jeżeli jednak nie zamierzamy w najbliższym czasie udać się na ryby, warto pizza'corn zakonserwować. Można to zrobić na różne sposoby. Zalać przynętę glikolem, zamrozić, ale ja polecam pasteryzację. Gotowe kawałki pizza'corn wkładamy do słoika i zalewamy wodą w której wcześniej kukurydzę gotowaliśmy. Możemy przy okazji kukurydzę dopalić i dodać do wody coś co poprawi jej smak/zapach. Jeżeli o mnie chodzi to dodałem miód oraz aromat firmy JAR - tutti-frutti. Mogą to też być zioła, czosnek, itp.
Słoiki wkładamy do garnka z wodą i gotujemy 30 minut. Na blogach kulinarnych przeczytać można, że proces pasteryzacji należy powtórzyć następnego dnia, ale według mnie ten jeden raz w zupełności wystarczy.
Chętnych zapraszam do obejrzenia filmu na którym pokazuję jak pizza'corn wykonać.
Minusem (jednym z niewielu) jest jej rozmiar. Ziarna są stosunkowo niewielkie, więc jej wrzucenie do wody natychmiast sprowadza w to miejsce drobnicę. Możemy korzystać z odmian, które posiadają większe ziarna (koński ząb, gigant), ale też możemy zastosować inny patent. Kupić przynętę pizza'corn firmy Carp Old School lub przygotować ją samodzielnie. Carp old schoolCarp old school O tym jak to zrobić poniżej...
Kupujemy kolby kukurydzy. Sugeruję kukurydzę cukrową, ale nie jest to wymóg. Każda inna również się nada, aczkolwiek ważne jest żeby była świeża. Kolby powinny mieć zwarte, soczyste ziarna o jednolitym kolorze. Osłona z liści powinna być zielona z ciemnozłotym warkoczem, który przy dotknięciu wydaje się wilgotny.
Kolby kukurydzy czyścimy z liści, usuwamy nitki i płuczemy. Następnie zagotowujemy wodę z solą (sól powoduje, że ziarna twardnieją - unikamy tego przy gotowaniu kukurydzy do jedzenia, ale w wędkarstwie lepiej jeżeli ziarna są jednak odrobinę twardsze). Kukurydzę gotujemy 10 minut. Czytałem, że jeżeli do wody dodamy odrobinę soku z cytryny, to ziarna nabiorą bardziej intensywnego koloru, ale nie sprawdzałem czy tak faktycznie jest. Następnie wyciągamy kolby z wody i czekamy aż wystygną. Kolbę kukurydzy tniemy na mniejsze kawałki, a te następnie dzielimy na takie, które przypominają wyglądem kawałki pizzy.
Tak przygotowana przynęta nadaje się już do wędkowania. Podczas zakładania na zestaw końcowy włos przewlekamy przez cały kawałek kukurydzy w ten sposób, że igłę wbijamy w część gdzie znajdują się ziarna.
Jeżeli jednak nie zamierzamy w najbliższym czasie udać się na ryby, warto pizza'corn zakonserwować. Można to zrobić na różne sposoby. Zalać przynętę glikolem, zamrozić, ale ja polecam pasteryzację. Gotowe kawałki pizza'corn wkładamy do słoika i zalewamy wodą w której wcześniej kukurydzę gotowaliśmy. Możemy przy okazji kukurydzę dopalić i dodać do wody coś co poprawi jej smak/zapach. Jeżeli o mnie chodzi to dodałem miód oraz aromat firmy JAR - tutti-frutti. Mogą to też być zioła, czosnek, itp.
Słoiki wkładamy do garnka z wodą i gotujemy 30 minut. Na blogach kulinarnych przeczytać można, że proces pasteryzacji należy powtórzyć następnego dnia, ale według mnie ten jeden raz w zupełności wystarczy.
Chętnych zapraszam do obejrzenia filmu na którym pokazuję jak pizza'corn wykonać.