Jump to content

FishingWithAce - Podlodowe szaleństwo - trailer


FishingWithAce
 Share

Recommended Posts

Witam !!

Ostatnie dni, obfitowały w wypady wędkarskie. Mimo, że odwilż straszy, a lód topnieje z dnia, na dzień, nie mogłem się powstrzymać przed wyskoczeniem nad wodę.
Okonie gdzieś zniknęły, w głębinach mojego dużego jeziora, szczególnie te większe obraziły się na mnie, chyba za to, że w sezonie letnim i jesiennym nie poświęciłem im wystarczająco dużo czasu.
Po kilku próbach dopadnięcia większych pasiaków, doszedłem do wniosku, że trzeba poczekać, a czekając można połowić coś innego.
Wybrałem się więc kilka razy, na dobrze znaną mi zatoczkę. Dni bywały różne, raz brań było niewiele, raz w ogóle, a czasami... podlodowe szaleństwo.
Ostatni wypad, to była jedna wielka zabawa. Ryby, rozmiarami nie rzucały na kolana, ale ich ilość i frajda jaką dawała bezustanna walka na jedną, a czasem na dwie wędki na raz, była niesamowita.
Udało mi się odczytać zwyczaje płoci w tej zatoce. Przez kilka dni śledziłem pojawiające się i znikające brania, a ostatni dzień potwierdził moją teorię. Około godziny 14:00 ryby wpływały do zatoki, na największej głębinie -12 metrów. Żerowały tam bardzo agresywnie, aż do godziny 16:00 i prawie dokładnie wtedy, przechodziły na płytszą wodę. O tej porze, szybko przerzucałem się na drugie stanowisko, na 7 metrach, gdzie jeszcze przez godzinę, aż do zachodu słońca, mogłem cieszyć się bezustannymi braniami.
Także, mimo że nie padły rekordowe rozmiary, to i tak bawiłem się świetnie, a o to przede wszystkim chodzi. Kilka scenek z tych wypadów, już dziś, na trailerze najnowszego naszego filmu, a więcej, w pełnej wersji już bardzo niedługo !
Zapraszam do oglądania, pozdrawiam i połamania kija !!

 

Link to comment
Share on other sites

Witam !

I już jest pełna wersja, zapowiadanego wczoraj filmu. Blisko 20 minut, prosto znad wody. Mimo, że wodne potwory, gdzieś mi umknęły i nie chciały pokazać się na filmie, to i tak zabawa była niesamowita. Płoteczki mniejsze i troszkę większe, ale za to mnóstwo i często uwieszały się na dwóch wędkach jednocześnie, dając masę fajnych emocji i rozgrzewając mnie w zimne dni.
Zabawa ze spławikiem i mormyszką na dużym mazurskim jeziorze. Czasami przyszło mi łowić na blisko 12-tu metrach i przy -20 stopniach Celsjusza.
Pierwszy z dwóch planowanych na ten sezon filmów, zostawiam dla Was, życzę przyjemnego oglądania i zapraszam do zostawienia czegoś po sobie.
Materiał na kolejny film już jest nagrany i pewnie mniej więcej za tydzień pojawi się na naszych portalach. 

Jeżeli pogoda nie zmieni się, lód już nie pozwoli mi na siebie wejść w tym sezonie, a szkoda. Zobaczymy. Trzymajcie się, powodzenia i połamania !

 

 

Cały film tutaj.

Edited by wind
edycja linku
Link to comment
Share on other sites

Create an account or sign in to comment

You need to be a member in order to leave a comment

Create an account

Sign up for a new account in our community. It's easy!

Register a new account

Sign in

Already have an account? Sign in here.

Sign In Now
 Share

  • Recently Browsing   0 members

    • No registered users viewing this page.
×
×
  • Create New...