Najwięcej trudności wędkarzom próbującym swych sił w metodzie bolońskiej,sprawia właściwe prowadzenie zestawu.Po kilku próbach,wielu rezygnuje z łowienia tą metodą odstawiając bolonkę do kąta.Literatura wędkarska także bardzo lakonicznie i "po łebkach"traktuje ten problem.Zatem od poczatku.Jeżeli zamierzamy łowić stosunkowo blisko,do 15m i stosujemy cięższe zestawy,od 5g w górę,zarzucamy wędkę "spod siebie".Tuż przed opadnięciem zestawu na wodę,zamykamy kabłąk kołowrotka i unosimy szczytówkę nieco w górę.W ten sposób,zestaw rozciągnie się i wyłoży na wodzie.Zawsze zarzucamy nieco dalej,niż wynosi odległość łowienia.Podciągamy zestaw na właściwą odległość nie tylko kołowrotkiem,ale także uniesieniem wędki do około 80st.w stosunku do powierzchni wody.Jest to bardzo ważne,gdyż właśnie w tej fazie wielu wędkarzy popełnia błąd.Podciągają zestaw przy wędce opuszczonej nisko nad wodę,na właściwą odległość.Dzieje się rzecz następująca:zestaw jest na "krótkiej smyczy"i nie mając niezbędnego luzu,zaczyna szybko schodzić w kierunku brzegu.Spóźniona próba uniesienia wędki,sprawia że zestaw zostaje wyciągnięty z zanęconej strefy.Dlatego tak ważne jest aby wędka była uniesiona niemal do pionu, w chwili gdy spławik znajdzie się w linii nęcenia.Żyłka biegnie łagodnym łukiem od wędki do spławika,więc zestaw ma niezbędny luz do rozpoczęcia spływu po właściwym torze.Od tego momentu,zaczynamy powoli opuszczać wędzisko w miarę oddalania się spławika.Ruch wędki,musi odbywać się jednocześnie w płaszczyźnie pionowej i poziomej.Oznacza to,że w miarę spływu zestawu,opuszczamy powoli wędzisko i jednocześnie przesuwamy je zgodnie z nurtem za spławikiem.Żyłka powinna być uniesiona nad wodę,ale końcowy odcinek 50-80cm powinien leżeć na powierzchni.Unoszenie nad wodę żyłki na całej jej długości jest błędem,gdyż napięta żyłka ściąga spławik z właściwego toru.Gdy łowimy na większych odległościach(np.30m,pod przeciwnym brzegiem kanału),odcinek żyłki leżący na wodzie jest kilkumetrowy.Nurt napiera na żyłkę,powodując że wyprzedza ona spławik.W konsekwencji zestaw przyspiesza i wychodzi z linii nęcenia.Należy wtedy szybkim ruchem przerzucić żyłkę pod prąd.Robimy to z wyczuciem,aby nie wyrywać spławika z wody. Aby prowokować ryby do brania,stosujemy przytrzymania zestawu,koniecznie krótkie aby nie zmienić toru jego spływu.Podczas łowienia,gdy już stwierdzimy gdzie ustawiły się ryby,możemy skutecznie wykorzystać przytrzymanie zestawu.Haczyk z przynętą unosi się,puszczamy zestaw,przynęta opada i często w tym momencie następuje branie.Na końcu spływu przytrzymujemy zestaw dość ostro, następnie puszczamy swobodnie, ten opada i zacinamy w ciemno.Często na haczyku będzie ryba.Holowanie,zgodnie z zasadami znanymi z innych technik łowienia.Rybę odprowadzamy z zanęconego pola,w spokojniejszy nurt i naprowadzamy nad podbierak.Sztuki małe tzw.dłoniaki,możemy holować do ręki.
Rekomendowane komentarze
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się