Skocz do zawartości

[Portal] Pszenica


Gość Ozet
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Gość Ozet

W niektórych regionach Polski, pszenica jest mało popularną przynętą. Co mnie osobiście nieco dziwi, ponieważ jest to skuteczna, a przy tym relatywnie tania przynęta, na praktycznie wszystkie gatunki ryb karpiowatych. Ale to już kwestia przyzwyczajenia ryb do tej przynęty. Zwłaszcza płoć, przyzwyczajona do pszenicy, żeruje na niej od kwietnia aż do pierwszyego lodu. Także liny, karasie, krąpie, jazie, leszcze, w łowiskach nęconych tym ziarnem, dobrze na nią biorą. 

Zobacz cały artykuł

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Męczy mnie od momentu przeczytania jedna sprawa. :) Nie czepiam się, jestem naturalnie ciekawy. :)

 

Czy zastanawiałeś się nad ponownym zalaniem pszenicy w termosie świeżym wrzątkiem po np półtorej godzinie? Zlać to czym zalewałeś wcześniej i zalać na nowo? Z tego co rozumiem, Twój termos bardzo długo parzy pszenicę, co akurat mnie nie dziwi. :) Na początku myślałem, że Twój termos trzyma wrzątek przez pięć godzin ale po dziesiątym przeczytaniu pomyślałem, że zachowuje się standardowo, czyli po 2-3 godzinach jest w nim już tylko 60-70°C. W takim przypadku to już tylko dogrzewanie a nie parzenie i trwa tyle ile trwa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Ozet

Oczywiście że zalanie pszenicy nowym wrzątkiem, znacznie skróci czas parzenia. Ale mi chodziło o to aby maksymalnie uprościć tą procedurę. Zalewam raz i nogę zająć się czymś innym. Dlatego pisałem że ważne jest wyczucie danego termosu. Wiem że po tych 5 godzinach, pszenica jest w sam akuracik. Na przyspieszeniu czasu parzenia, zupełnie mi nie zależy, gdyż robię odpowiednio wcześniej. Pszenicę po odsączeniu (nie płuczę już) przekładam do pudełek po Ramie czy innej Delmie i zamrażam. W ten sposób gromadzę nieraz spory zapas. Stwierdziłem że mrożenie nie pogarsza jakości ziaren. Może Cię zaskoczę, ale w litrowy termos sypię prawie półtorej szklanki suchych ziaren i zalewam wrzątkiem pod korek. I szklany wkład nigdy mi nie pękł. Z jednego parzenia, mam 2 pełne pudełka, na których oznaczam jakich użyłem aromatów. A propos aromatów, stwierdziłem wieloma doświadczeniami że płocie dobrze reagują na kontrast zapachowy, między zanętą a przynętą. Np. zanęta ma zapach anyżu, a więcej brań mam na pszenicę np. z czosnkiem. Albo zanęta z wanilią a intensywne brania mam na ziarna z curry.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
 Udostępnij

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...