Skocz do zawartości

Przynęty na pstrąga


Minus
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Ja używam najczęściej wobków, czasem obrotówki. Ostatnio moim ulubionym jest Salmo minnow - napoczatku nie do końca byłem przekonany do niego, ale kilka razy "zmusiłem się" (założyłem, że nie wyjmuję innej przynety z pudełka) i okazało się, że da się nim łowić, ba a nawet coś złowić ;). Poza tym mam jeszcze górale i sieki. Używam, też wobków robionych przez kogoś z Trójmiasta - na pierwszy rzut oka nie wyglądają dobrze, ale czasem są skuteczne, pozaty dość tanie i nie szkoda na zaczepie.

Widze, że chyba na fotce 1,2,3 są Gabkory. W jakiej cenie kupujesz? Widzę też Papaję. Kupłeś ją przez net?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A jak sprawdzają się te woblerki? Czy na papaję udało się Ci coś konkretnego skusić? Kiedyś zastanawiałem się na kupnem jej.

Co do woblerków Marka, nie miałem okazji ich używać. Czasem wypatruje w sklepie, by kupić jakiś egzeplaż do przetestowania. Jakie są mniej więcej ceny tych woblerów z Twojej kolekcji?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

woblerki Marka Depty są w cenie około 12 zł, papaya była kupiona w zestawie pstrągowym z innymi przynętami na corona fishing więc nie wiem ile kosztowała ale corona najtańsza nie jest

w tym sezonie nie miałem jeszcze wyjścia pstrąga na woblera - wszystkie (całe 5szt) złowiłem na wahadła

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

oblerki Marka Depty są w cenie około 12 zł

Cena jest ok. - muszę poszukać. Kupujesz bezpośrednio od Marka, czy w jakimś sklepie?

W tym sezonie byłem 3razy na pstrągach (górska Radunia i Wietcisa) na początku stycznia, rewelacji nie było, ale łowiąc na woblerki złowiłem jednego 37cm, 8-9 podwymiarowych i 2 mi zeszły (jeden miał koło 35cm). Planowałem wybrać się na Wierzycę i górną Radunię, ale rozbiłem samochód i po planach ;).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a to pamiętam jak pisałeś o tym samochodzie na forum PZW, woblerki kupuję bezpośrednio od Marka, odwiedzam go w jego pracowni i przy okazji czegoś ciekawego się uczę od niego

Duży wybór jego woblerów jest w sklepie wędkarskim u Piotra Skórczyńskiego przy dworcu PKP w Pruszczu

może kiedyś razem skoczymy na pstrąga na Radunię Górną bo chciałbym trochę lepiej poznać ten odcinek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na stronie Marka są podane sklepy w których mozna kupić woblery. Będę szukać wobków.

Z tych gabkorów podobają mi się wobki pstrągowe o długości 5cm. Mam podobne innych wykonawców, ale ich są długości 4cm (wydaje, że będą miały podobną pracę, a wykonanie Marka jest świetne). Większe, a przez to jednocześnie cięższe - będzie mi się lepiej rzucać przynetą, gdyż łowię dość grubą żyłką 0,23mm. No i akryle (w tym łamańce) wydają się być super.

W zeszłym roku dostałem na urodziny jako prezent wobki z Corony (gobio i raster). Ładnie pracują, ale nic sporego u mnie jeszcze nie złowiły. Gobio wydaje się być fajną przynętą na duże sztuki, ale nie wiem czy u nas takie są :unsure:

Co do górnej Radunii, byłem tylko dwa razy, nic nie udało mi się złowić, tylko w sierpniu widziałem jak spory pstrąg podpłynął z dna i trącił woblerka, ale nie chwycił :) (rzeka jest mocno zarośnięta i chyba na muchę najlepiej by było latem tam łowić). W zeszłym roku skupiłem się na Wierzycy. Jeżeli chodzi o wspólną wyprawę, to jestem otwrty na propozycję :) tylko mróz musi odpuścić, no i nie może być gwałtownych roztopów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja też w tym roku mocno męczę wierzycę, byłem już chyba z dziesięć razy - efekty mizerne jak na razie ale trzeba tam wrócić wczesną wiosną bo miejsca aż pachną pstrągiem i jestem pewien że są tam lorbasy

co do łamańców na pstrąga Marek w tym momencie nie ma ale zamówiłem u niego kilka i będą za jakieś dwa tygodnie, w tym okresie zauważyłem większą skuteczność wahadeł i obrotówek, woblerki jakoś u mnie słabo w tym sezonie ale myślę że im bliżej wiosny tym bardziej łowne będą woblery

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Właśnie nabyłem Gabkory TR50DR i mikrojigi. Wobki są fajne, takich szukałem, ale trzeba je gdzieś przetestować :). Do mikrojigów muszę wędkę złożyć i kupić cieńszą żyłkę, bo na kołowrotku mam na konkretną rybę :). Myślę, że mikrojigi to sobie zostawie na maj, albo czerwiec.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
 Udostępnij

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...