Jump to content

Głęboka, zarośnięta glinianka, duże dzikie ryby a biorą tylko płotki. Potrzebuje porady.


walker99
 Share

Recommended Posts

Serdecznie witam wszystkich. Potrzebuje pomocy. Otoz lowie na glebokiej, dochodzacej nawet do 10 m gliniance, zarosnietej wokolo tatarakiem o przejzystosci wody ok 1.5m. Lowie na grunt i splawik ale niestety biora plotki, zdazy sie czasem karas 30 cm lub podobnej wielkosci lin ale zadko. Lowie na biale robaki, gnojaki, rosówki, kukurydze, ciasto i ciagle nic wiekszego. W stawie sa: plotki, karasie i to duze(kolega zlowil 1.5 kg okaz), liny, duze amury bo widzialem, podobno karpie i kilka duzych sumow, a takze okonie i szczupaki. Na stawie prawie nikt nie lowi takze jest on dziki. Lowilem rano, wieczorem, w nocy i ciagle nic wiekszego. Co moge zrobić? Moze necic kilka dni? Bo necenie dzien przed polowem nie skutkuje. A moze kulki proteinowe. Z moich obserwacji wynika, ze jak lowie czesciej niz raz na tydzien to lepiej biora karasie i czasem liny, moze sie przyzwyczajaja. Plotki biora zawsze ale jakos nie rewelacyjnie. Prosze o wskazowki co zrobic i dziekuje.☺

Link to comment
Share on other sites

Z tego co piszesz na tym stawie jest duża różnorodność ryb a tym bardziej że jest to dzika woda to dziwie się że nie masz brań większych okazów . Powiedz jakich zanęt używasz i sprecyzuj wygląd zestawu czyli haczyk itp. Może tu tkwi problem

Link to comment
Share on other sites

Zanety to lin karas firmy Boland. Probowalem necic ziemniakami ale nic wiekszego nie wzielo. Moj zestaw to wedka konger, ciezar wyrzutu 35 g. Zylka 0.20 koszyczek z rurką antysplontaniową, kretlik,przypon ok 20 cm i haczyk rozmiar 4. Tu moze wlasnie tkwic problem bo jest dosc sporo mulu. Ostatnio bylem rano i trafil sie lin ok 25 cm, 2 karasie 30 cm i malutki okon. Wszystkie rybki wziely na gnojaki. Necilem ta zaneta co pisalem, 2 kule. Lowilem na glebokosci ok 2m i rzucalem tak na odleglosc 15 m pod same trzciny. Na srodku glinianki trzcin nie ma bo jest ok 10 m glebokosci i napewno duuuzo mulu. Ten staw to jest wyrobisko po kopaniu gliny na cegle a wielkosc tak ok 150x70 m.Lowie tez na splawik ale mysle ze wieksze ryby typu karp, amur lepiej na grunt. Ostatnio czytalem o balwankach na amura. Te kulki unosza sie nad dnem takze moze to jest sposob. Dzieki za zainteresowanie.☺

Link to comment
Share on other sites

według mnie na muliste dna używa się koszyczkow z mniejszym obciążeniem zwłaszcza ze to woda stojaca 10,15g wystarczy spróbuj również z haczykiem roz.6 lub 8 ja tylko na takie łapie. nie zapomnij tez o dobrym rozrobieniu zanęty ona musi pracować w wodzie tutaj na forum ja również uzyskałem pomoc w trym temacie .jeżeli nie uzyskujesz zadowoalajacych efekow eksperymentuj z zaneta do skutku musisz dostosować się do tego do czego ryba jest zwyczajna na danym łowisku

Link to comment
Share on other sites


według mnie na muliste dna używa się koszyczkow z mniejszym obciążeniem zwłaszcza ze to woda stojaca 10,15g

 

Proponuję założyć sprężynę z niewielkim dociążeniem, ino załóż ja odwrotnie, czyli ciężarkiem do wędziska. Przypon krótki, 10-15cm, będzie na górze, jak zestaw opadnie na dno.

 


Jak rozrobić tą zanętę? Raczej trzeba ją zrobić tak żeby była dość krucha i zrobiła "dywan" na dnie, bo inaczej kula utonie w mule.

Zanęta musi się napić, na to potrzebuje czasu, nie może być suchych brył, ale jak przemoczysz to zrobią się kluchy i nie będzie uwalniać się ze sprężyny.

Najlepiej przetrzeć ją przez sito, wtedy jest równo nawilżona i odpowiednio napowietrzona. Zastosuj  zanętę leszczową, nie pracuje do góry a właśnie robi "dywan".

Link to comment
Share on other sites

Dzięki za podpowiedzi, a warto stosować tego bałwanka na amura? Amury są duże. Raz nawet widziałem śniętego, ważył ok 10 kg. W gliniance nie ma lilii tylko takie drobne listki unoszące się na wodzie i mnóstwo trzciny. Może nie będą brac bo mają dużo żarcia?

Link to comment
Share on other sites

Cześć. Parę razy miałem już wątpliwą przyjemność łowić na tego typu wodach (po wydobywaniu piasku, żwiru, torfu lub czego kolwiek innego). Są to łowiska najczęściej bardzo głębokie i faktycznie pływają tam duże ryby, a dlaczego? Dlatego że są one nie wyobrażalnie trudne do złowienia. Dna w takich zbiornikach są okropnie nie równe postrzępione jak szczyty gór, piaskowate, ale muliste. Dodatkowym utrapieniem jest gruby dywan z roślinności, który często uniemożliwia skutecznie położyć przynęte. Jedynym rozwiązaniem jest metoda spławikowa z gruntem ustawionym dobrych kilkanaście cm nad dnem. Wtedy masz nikłe szanse na złowienie dużej ryby, dlaczego? Jak każdy wie takie ryby są bardzo ostrożne i zwabione zanętą zalegającą i pachnącą na dnie podpływają w okolice naszej przynęty i widzą coś co nie naturalnie wisi 15 cm nad dnem. Ja osobiście omijam takie lowiska

Link to comment
Share on other sites

Do jonasz7

Dzięki za podpowiedz, tylko problem w tym, że łowiłem na spławik na gł ok. 1.5 m i tylko karasie, okonie, płotki, czasem lin. Na gł 5 m ciężko bedzie ustawić odpowiedni grunt:(. Chyba że wypłynąłbym pontonem i wyrwał trzciny, żeby w sam środek zarośli wrzucić się spławikiem. Może tam one siędzą. Co o tym myślisz?☺

Link to comment
Share on other sites

Jak mam być szczery to zmień typ łowiska, bo to są nie obliczalnie trudne łowiska. Poza taką radą j.w. innej Ci nie dam, bo nie posiadam takiej wiedzy, przykro mi.

Link to comment
Share on other sites

Create an account or sign in to comment

You need to be a member in order to leave a comment

Create an account

Sign up for a new account in our community. It's easy!

Register a new account

Sign in

Already have an account? Sign in here.

Sign In Now
 Share

  • Recently Browsing   0 members

    • No registered users viewing this page.
×
×
  • Create New...