Jump to content

Pora na sprzęt spławikowy


PucioHenzap
 Share

Recommended Posts

Witam,

liczę, że nie zniechęcę taką homilią, dotrwasz do końca i pomożesz!

 

już kiedyś męczyłem wielu użytkowników, a niektórych nawet bardzo (Docio  :rolleyes:) jak pytałem o sprzęt do gruntówki. Teraz przyszła kolej na sprzęt spławikowy.

Sprzęt gruntowy na który ostatecznie się zdecydowałem to Daiwa Black Widow 3lbs, 3,90, 3 składowa + Okuma Travertine TRB 45 i taki sprzęt będę polecał ale teraz pomówmy o spławiku.

 

Chcę łowić gdzie łowiłem. Zalew, doły, jeziorka, stawy,  ale nie wykluczam rzeki lub rzeczki (Wisła 10km za domem).

Jak już pisałem łowiłem na spławik ale to było dawno temu i wędka z bazaru za 25zł od mamy, która widziała wszystko.. Spinning, grunt, żywca... Wszystko...

Rybki to wiadomo... Co się uda. Nie potrafię określić co i ile będzie ważyć. Przeważnie to karasie, klenie, płocie, okoń na robaczki czerwone się wujkowi wepchał parę razy...  ale też wszystko co się napatoczy. Gorzej z tym faktem, że najczęściej łowie nad zalewem gdzie trzeba machnąć na 40-50m. Na pozostałych tak 25-30m wydaje mi się, a chyba odległościówka to nie to samo co zwykła spławikówka? Choć 50m to raczej jeszcze żadna odległość...

 

Gruntówka jest moja ulubiona ale chce coś poza tym. Kiedyś przyjdzie czas na spin. 

 

Nie mam żadnego sprzętu upatrzonego bo o gruntówce to ja się już oczytałem i sam bym coś dobrał już ale o spławiku jeszcze nie wiem nic. Choć chyba wszystkie poradniki oglądnąłem na YouTube. Wiem, że wędka powinna być długa ale nie chciałbym nic ponad 3,60 chyba, że to konieczne i akceptuje zarówno teleskop jak i składaną. Łowiłem na lekkie spławiki jeśli mowa o ww. rybach. Potrafi ktoś mnie nakierować? Albo może ktoś na gotowe zapoda wędkę + kołowrotek? O wyrzut proszę nie pytać. To JA pytam. Mój najmniejszy to 1g ale przeważnie łowiłem na 5g i jak pożyczę wędkę to też łowie takim 3-5g. Czyli wyrzut powinienem mieć tak 5-10g? Nie wiem.. Proszę o pomoc! 

 

No i cena.. Kurcze nie wiem... w 150zł się wyrobie i kupie co konkretnego?

 

Pozdrawiam!

Link to comment
Share on other sites


Choć 50m to raczej jeszcze żadna odległość...

 

Łowię odległościówką i dla mnie to już znaczna odległość. A jeśli kolega łowiąc na spławik 5 g, twierdzi, że to przysłowiowy "pryszcz" i bez problemu dorzuca, to ja w takim razie o naukę poproszę.  :huh:

Link to comment
Share on other sites


najczęściej łowie nad zalewem gdzie trzeba machnąć na 40-50m. Na pozostałych tak 25-30m wydaje mi się, a chyba odległościówka to nie to samo co zwykła spławikówka? Choć 50m to raczej jeszcze żadna odległość...
...najmniejszy to 1g ale przeważnie łowiłem na 5g i jak pożyczę wędkę to też łowie takim 3-5g

Poważnie podchodzisz do zagadnienia, więc i ja potraktuję to poważnie. :) 

Jotes dobrze sugeruje, mnie szczęka opadła na klawiaturę. Zacznij od realnej korekty odległości połowu. Porównaj z latarniami ulicznymi, które rozstawione są co ok. 25m.

Wiem, wiem, na gładkiej wodzie, gdzie tylko spławik jest elementem odniesienia trudno realnie ocenić odległość połowu. Jak zaczynałem czytać post to już chciałem doradzić Ci bolonkę jako uniwersalne wędzisko na wodę stojącą i rzekę ale jeśli odległości połowu się nie zmienią to masz już gotowe i wyczerpujące odpowiedzi, mianowicie wszystkie posty Jotesa w tematach dotyczących odległościówki.

Link to comment
Share on other sites

No fakt 50m to dużo okej tylko w tekście może to też zbyt rażąco wyglądać. Wiem ile to 50m bo mam taka odległość na podwórku od czegoś do czegoś. Tak mi się napisało szczerze mówiąc bo wiadomo że takim 5g nie zarzuci choćby nie wiem jak prosił ten spławik. Wybaczcie ten DROBNY błąd  :D

 

Czyli podsumowując chodzi o ,,match,,? Czy match a odleglosciowka to calkiem co innego? Choć match to odleglosciowka tylko ,,angielska,,? 

 

Szczerze mówiac to ja nie wiem ile mozna rzucic takim splawikiem ale ja chcialbym zarzuicic jak najdalej no i lowic tez blisko :) w zaleznosci od sytuacji :)

Edited by PucioHenzap
Link to comment
Share on other sites


ile mozna rzucic takim splawikiem ale ja chcialbym zarzuicic jak najdalej no i lowic tez blisko

 

Wagglerem można nawet dalej niż te 50 m zarzucić, ale i blisko też można połowić. Ja odległościówką łowię nawet w rzece na przystawkę. Jeśli zdecydujesz się właśnie na odległościówkę, to szukaj kijka 4,20 m o cw 5-20 g. Te 20 g to już masz z zapasem, a i z konkretną rybą tym śmiało powalczysz. Jednak, jeśli szukasz i kija i kołowrotka za jedyne 150 zł, to ciężko Ci będzie. Co innego po 150 zł na każde z nich... ;)

Link to comment
Share on other sites

Dla mnie łowienie odległościowe a łowienie match to dwa różne światy, dla zdecydowanej większości na forum nie ma różnicy.

Jotes praktycznie wyczerpał temat.

Link to comment
Share on other sites

Wagglerem można nawet dalej niż te 50 m zarzucić, ale i blisko też można połowić. Ja odległościówką łowię nawet w rzece na przystawkę. Jeśli zdecydujesz się właśnie na odległościówkę, to szukaj kijka 4,20 m o cw 5-20 g. Te 20 g to już masz z zapasem, a i z konkretną rybą tym śmiało powalczysz. Jednak, jeśli szukasz i kija i kołowrotka za jedyne 150 zł, to ciężko Ci będzie. Co innego po 150 zł na każde z nich... ;)

 

No to git, odległościówka. Podasz przykład jakiegoś kija? Kurcze ja nie jeżdżę na jakieś potwory tym bardziej, że to spławik... Osobiście uważam, że na to rzadziej trafi się większa ryba niż na grunt. Datego też myślałem nad tańszym kijem. Ale jak mus to mus :D To jaka ta wędka? Jakiś przykład? :)

Link to comment
Share on other sites

Jedna z moich odległościówek to Jaxon (choć jeszcze Made in USA), ale czemu by nie polecić Ci tej właśnie firmy? Ponoć mają bardzo dobry serwis, więc w razie - nie daj Boże potrzeby - to bardzo ważna rzecz. A zobacz ten kijek. ;)

No i miodzio! Jeszcze tylko musze wiedzieć jaki kołowrotek dobrać :D

Link to comment
Share on other sites

Jedna z moich odległościówek to Jaxon (choć jeszcze Made in USA), ale czemu by nie polecić Ci tej właśnie firmy? Ponoć mają bardzo dobry serwis, więc w razie - nie daj Boże potrzeby - to bardzo ważna rzecz. A zobacz ten kijek. ;)

No i miodzio! Jeszcze tylko musze wiedzieć jaki kołowrotek dobrać :D

Link to comment
Share on other sites

Do odległościówki JA preferuję wyłącznie szybkie kołowrotki, tzn o przełożeniu powyżej 6:1. Chodzi przede wszystkim o to, że po zarzuceniu zestawu musisz szybko i skutecznie zatopić żyłkę. Kołowrotek o przełożeniu 5,1:1 to porażka, przy tej metodzie. Jeśli jesteś zainteresowany tą właśnie metodą, to ja polecam Ci ten kołowrotek. Firma Mivardi, to znana firma produkująca profesjonalny sprzęt wędkarski, więc powinien być odpowiedni i odpowiednio wytrzymały (choć pozory mogą mylić, a przecież ja wszystkiego dostępnego sprzętu nie znam osobiście).

Możesz też spróbować kupić sobie ten kołowrotek. Wybór należy do Ciebie.

Pamiętaj, że wraz z odpowiednim kołowrotkiem do odległościówki, należy również zakupić też żyłkę do niej przeznaczoną! Szukaj w sklepach takiej żyłki, ale na szpuli 150 m!

 

NO! ;)

Edited by Jotes
Link to comment
Share on other sites

  • 8 months later...

Create an account or sign in to comment

You need to be a member in order to leave a comment

Create an account

Sign up for a new account in our community. It's easy!

Register a new account

Sign in

Already have an account? Sign in here.

Sign In Now
 Share

  • Recently Browsing   0 members

    • No registered users viewing this page.
×
×
  • Create New...