Bracia wędkarze...

[baloonstyle]

Rok to za długo dla no-killa

W dniu 14 stycznia 2012 r. Walne Zebranie Koła Słomniki poddało pod głosowanie wniosek o likwidację odcinka no-kill na Szreniawie. Jak można sie było spodziewać wniosek przeszedł większością głosów, gdyż“gospodarze rzeki” jakimi się zwią wędkarze z koła Słomniki po raz kolejny pokazali że dla nich liczy się tylkomięsiarstwo i chęć dokopania “kolegom” z Przyjaciół Szreniawy. Sami przez wiele lat nie zrobili nic dla rzeki, żadnych zarybień, akcji sprzątania śmieci, patroli SSR, ale gdy tylko pojawiła się okazja to postanowili zniszczyć to o co Klub walczył przez prawie dwa lata. Cóż pozostaje zrobić? Liczyć na to, że Zarząd Okręgu PZW Kraków zauważy wreszczie kto jest prawdziwym a nie tylko terytorialnym gospodarzem rzeki i górę weźmie zdrowy rozsądek i racjonalne gospodarowanie rzeką.

kliknij aby przeczytać całość ..

źródło PrzyjacieleSzreniawy.pl

Nie ma to jak wędkarz dyma wędkarza dla mięsa.

[wind]

Normalna rzecz, niestety...

"Składka musi się zwrócić"

"Jak to jest, że z "naszej" wody nie możemy zabierać ryb" ....

itp, itd ....

[Nicco Puccini]

Pewnie, wytłuczmy wszystko a zamiast odcinków no kill trzeba robić odcinki rzek kill everything( zabijać wszystko).

Widocznie ludzie nie dostrzegają problemu. Widocznie dla nich fakt, że ryby to nie deszcz i z nieba nie spadają, nic nie znaczy. To jest robienie na złość sobie i wszystkim dookoła, a najbardziej to chyba następnym pokoleniom...

[MICHNIK]

smutne ale jakże prawdziwe, chyba nic w tym kraju się nie zmieni

[Paszczak]

Czyli norma - PZW vs miłośnicy wędkarstwa. Powinniśmy stać po tej samej stronie, a jednak nasza "szacowna" instytucja po raz kolejny udowadnia że ma głęboko w "poważaniu" dobro naszych wód a co za tym idzie satysfakcję wędkarzy.

[baloonstyle]

Nie wiem dlaczego w naszym kraju tubylec z tubylcem nie potrafi się dogadać.Masa pazernych i zawistnych ludzi tylko czeka aż komuś noga się powinie.

[MICHNIK]

Łeeee szkoda gadać