Jump to content

"Wojny wędkarzy", art. W Polityce


Nicco Puccini
 Share

Recommended Posts

trochę po czasie, ale wyleciało mi z głowy...Jak ktoś jeszcze nie widział:

http://www.polityka.pl/spoleczenstwo/artykuly/1527589,1,wojny-wedkarzy---przed-sezonem.read

Widać, że wszystko zmierza w dobrym kierunku, skoro nawet taka gazeta, jak Polityka, zainteresowała się tematem. Szkoda tylko, że chwilami przypomina to walkę z wiatrakami.....

Link to comment
Share on other sites

Nikomu do niczego się nie dobiorą :(. Niestety . A "wyjazd" z generałem to cios poniżej pasa, widzę, że już wszyskie gazety schodzą na psy. Ale coż zrobić, sezon "ogórkowy" a żyć trzeba ;) .

Link to comment
Share on other sites

Nawet jeśli wind masz rację, i się do nikogo ani niczego nie dobiorą, to chociaż tak jak paszczak napisał- narobią szumu nieco we właściwym miejscu. Ludzie poznają problem z innej strony. Ba, zobaczą, że naprawdę mamy taki problem...A wtedy droga już krótsza.

Link to comment
Share on other sites

Nikomu do niczego się nie dobiorą :(. Niestety . A "wyjazd" z generałem to cios poniżej pasa, widzę, że już wszyskie gazety schodzą na psy. Ale coż zrobić, sezon "ogórkowy" a żyć trzeba ;) .

Wind, czy uważasz że jedna osoba na fotelu prezesa, z tak "ciekawym cv", w kraju który wiele wycierpiał z rąk poprzedniego systemu, a w którym stan wód jest w takim stanie, przez te wszystkie lata jest ok??? Dla przyzwoitości powinien ustąpić, już dawno...

Link to comment
Share on other sites

Ludzie poznają problem z innej strony.

Ludzie mają naprawdę dużo innych problemów, los rybek ich nie interesuje, zostanie im w głowie i pamięci tylko ten nieszczęsny "generał". A za tydzień będzie nowy numer tygodnika, inne sprawy ....

Paszczak, wiesz jaki klej jest najlepszy ;), ten którym ludzie się do stołków przyklejają. Sam nikt nigdy nie ustąpi a przyzwoici ludzie to przed wojną byli ;).

A zresztą, tak naprawdę to my, "ciemna masa" jesteśmy temu winni.

Podejrzewam, że opisana inicjatywa podzieli losy wielu innych .... obym się mylił, ale z doświadczenia wiem, że zwykle tak to się kończy. Pianą.

Link to comment
Share on other sites

Ty pesymista jesteś normalnie :P Trochę wiary....No tak, zdaję i ja sobie sprawę z tego, że to więcej niż trochę musi być. Ale ja młody jestem, to się tli we mnie nadzieja na lepsze i jakoś mi takie akcje poprawiają humor. W tym roku coraz głośniej jest, raban nie cichnie z miesiąca na miesiąc, cały czas coś się dzieje w temacie. Jak nie teraz, to w zimę. Jak nie zimą, to wiosną...W końcu się pozmienia. Inaczej być nie może.

Link to comment
Share on other sites

Ty pesymista jesteś normalnie

Gdybym był pesymistą nie siadałbym co tydzień z wędką na pomoście ;), poszedłbym do Akwarium rybki pooglądać :D. Po prostu patrzę realnie na świat i "politykę".

Jak nie zimą, to wiosną

To już było: "zima wasza - wiosna nasza" ;).

Może coś się zmieni, ale kiedy ...

Link to comment
Share on other sites

Przyjdą takie czasy.

Lepiej się trochę podrzeć w świat, niż siedzieć cichaczem i roić sobie pod kopułką nadzieje. A wędkarze krzyczą coraz głośniej. Siłą rzeczy zmiany muszą nadejść. A kiedy to nastąpi? Zgadywać nie ma co....Ale Ja wierzę, że jeszcze doczekam się efektów tych krzyków :)

Chciałbym, żebym jeszcze ja się ich doczekał, a nie dopiero następne pokolenie.

Link to comment
Share on other sites

Create an account or sign in to comment

You need to be a member in order to leave a comment

Create an account

Sign up for a new account in our community. It's easy!

Register a new account

Sign in

Already have an account? Sign in here.

Sign In Now
 Share

  • Recently Browsing   0 members

    • No registered users viewing this page.
×
×
  • Create New...