Jump to content

Najlepszego Piotr.


wind
 Share

Recommended Posts

Dzięki Panowie za życzenia i sympatie ;) .

O życiówce to zawsze marze i sie staram jak najczęściej być nad wodą. Przez cały sezon jeżdże systematycznie przynajmniej dwa razy w tygodniu po kilka godzin na żywca, jak by zliczyć w tym roku ilość razy łowienia na żywca to napewno bedzie ponad 50, z czego miałem 6 brań w tym 3 udane, dwa po 38cm i jeden 58cm - śmiech na sali. Zobaczcie jaką cierpliwość musze mieć i sie nie odniechęcam jak nie mam brania, poprostu wierze w wode :) . W ostatni czwartek wkońcu miałem oczekiwane branie po kilku wypadach, bojka zatopiona pod lustro wody, wziąłem wędke w ręke i odczekuje pewnien czas żeby sobie połknął rybke ( bo zbroje na pojedyńczym haczyku przebitym przez warge), już miałem zacinać i nagle niemiły dla oka widok jak bojka wypływa, zwijam zestaw okazuje sie że ściągnął żywca i jest pusty haczyk MASAKRA!!!

Link to comment
Share on other sites

Create an account or sign in to comment

You need to be a member in order to leave a comment

Create an account

Sign up for a new account in our community. It's easy!

Register a new account

Sign in

Already have an account? Sign in here.

Sign In Now
 Share

  • Recently Browsing   0 members

    • No registered users viewing this page.
×
×
  • Create New...