Jump to content
  • Mieszanki zanętowe-odpowiednie przygotowanie


    jonasz7
     Share

    Zanęta-dla wielu wędkarzy to kupiona w sklepie wędkarskim zanęta danej firmy, którą nad wodą przesypują do wiaderka dolewają trochę wody i walą kule, otóż nie! Przygotowanie zanęty powinno nam zająć min.godz czasu przed samym łowieniem i parę dni myślenia przed wędkowaniem. To od naszej zanęty, jej pracy i konsystencji zależy nasz efekt. Co potrzebujemy do stworzenia odpowiednio przemyślanej i dobranej mieszanki? Wiadra (min. 17l min 2szt.), atomizer-zraszacz, sito do przesiania naszych składników (moim zdaniem uniwerslane to 2,5-3mm) zanęta ukierunkowana na ryby które chcemy odławiać, glina lub ziemia (w zależności od łowiska) dodatki zanętowe (ukierunkowane do ryb oraz pracy naszej zanęty) mięso (robaki zanętowe-co na hak, to w zanęcie)


    Od czego zacząć? Od myślenia, gdzie będziemy łowić, jak i jakie ryby są w danym łowisku, oraz jakich ryb chcemy unikać) Jeżeli to już wiemy otwieramy naszą kupną zanętę-dodajemy do niej suche dodatki całość mieszamy-dodajemy wody i dokładnie mieszamy, odstawiamy na bok. Następnie bierzemy drugie wiadro oraz sito do którego przesiewamy gliny i/lub ziemie które w pierwszej fazie myślenia wybraliśmy-po przesianiu namaczamy jeżeli jest taka potrzeba. Wracamy do naszej zanęty, która wypiła znaczną część wody, teraz dodajemy znowu wody i dokładnie mieszamy (czynność tę ponawiamy 2-3 krotnie, do momentu kiedy uznamy że nasza zanęta już więcej wody nie wypije, UWAGA!!! łatwo przemoczyć) wracamy do gliny i także sprawdzamy jej stan nawilżenia (ona prawie nie pije wody), jeżeli wszystko jest OK naszą zanętę przesiewamy przez sito do gliny, mieszamy-zostawiamy na jakiś czas jeżeli trzeba domoczyć, to robimy to używając atomizera-zraszacza (dzięki temu nie tworzą nam się grudki) całość teraz dokładnie mieszamy i jeszcze raz przesiewamy przez sito. Teraz nasza zanęta jest idealnie wymieszana, odpowiednio nawilżona, pulchna i dobrze klejąca. Dodajemy robaki i gotowe, można robić kule (zaraz przed samym wrzuceniem do wody, lub dobrze osłonięte wilgotnym ręcznikiem przed słońcem).

    Jakie proporcje gliny do zanęty?

    Ja robię tak:zimna woda 3/1 lub 2/1 ciepła woda:1/1 lub 2/1 glina/zanęta

    Należy pamiętać że te proporcje stosuje do jezior, kanałów. Jeżeli wędkuje na uciągu (rzeka) stosuje proporcje min. 3/1.

    W końcu udało się pojechać na rybki z aparatem teraz mogę pokazać to, co napisałem wyżej.

    Zdjęcie nr 1 pokazuje ile zabawek trzeba mieć , aby się w to dobrze i wygodnie bawić :)

    1.jpg

    Zdjęcie nr 2 to zanęta przed namoczeniem.

    2.jpg

    Zdjęcie nr 3 to zanęta po namoczeniu (trzy krotnym), ale przed przesianiem.

    3.jpg

    Zdjęcie nr 4 to jedna z użytych dzisiaj glin przed przetarciem, prosto z paczki.

    4.jpg

    Zdjęcie nr 5 to etap przesiewania gliny, często mozolna i ciężka praca.

    5.jpg

    Zdjęcie nr 6 to ta sama glina po przetarciu jest różnica prawda, taka sama jak przy zanęcie przetartej i nie.

    6.jpg

    Zdjęcie nr 7 to przesiana mieszanka glin przed wymieszaniem (3 rodzaje i kolory)

    7.jpg

    Zdjęcie nr 8 to gotowa mieszanka (glina/zanęta 3/1) bez robactwa jeszcze.

    8.jpg

    Zdjęcie nr 9 to gotowe dwie mieszanki o różnych konsystencjach (już z robactwem)

    9.jpg

    Zdjęcie nr 10 pokazuje jokersa (szkoda że takie padło było w sklepie) przed potraktowaniem go rozpraszaczem.

    10.jpg

    Zdjęcie nr 11 pokazuje joka po użyciu rozpraszacza.

    11.jpg

    Zdjęcie nr 12 pokazuje gotowe kule do rzucania 7 z ręki i 3 do kubka (precyzyjnie) widać różnice w ilości mięsa.

    12.jpg

    Zdjęcie nr 13 pierwsza rybka.

    13.jpg

    Zdjęcie nr 14 wszystkie rybki (wybaczcie jakość, ale śnieg padał i wiało a temp non stop -3)

    14.jpg

    Fajnie by było to połączyć z postem głównym i podwiesić, dla potomności ;)

     Share


    User Feedback

    Recommended Comments

    Cieszę się że komuś się moja praca podoba i pomaga. Jak dla mnie nic już nie trzeba dodawać, ale jeżeli ktoś ma jakieś pytania, nie jasności, zapraszam do pisania postów, zawsze postaram się podpowiedzieć-pomóc.

    Link to comment
    Share on other sites

    A gdy nurt jest szybszy warto to wszystko jeszcze skleić ?np 7 kul z klejem aby wolniej sie rozmywały a np 3 bez kleju aby ryby weszły szybciej,czy nie warto robić tego teraz? i jeszcze pytanko czy kule w szybkiej wodzie warto np spłaszczyć troche aby zbytnio nie kulały się po dnie?

    Edited by calvuss
    Link to comment
    Share on other sites

    Oczywiście, ja pływałem 3g z mocnym przytrzymaniem. Na pierwszą mieszankę dałem gline canal cup (średnio ciężka, dość klejąca) z de somme i glinką extra (mocno rozpraszające) pół na pół, nie domaczałem za mocno, troszkę dałem kleju i to na raz jako al'a dywan. Pozostałe trzy kule to więcej gliny canal cup i więcej kleju.
    Jeżeli byłby mocniejszy uciąg to dałbym mniej gliny rozpraszającej i ciut bardziej skleił. Pewnie że możesz zrobić nawet 3 konsystencje, ja robię tak jak jest normalna pogoda znaczy jak ręce nie marzną ;) pierwsza ma od razu się rozpaść i szybko ściągnąć ryby, druga ma dłużej pracować, a 3 zacząć jak dwie pierwsze się rozpłyną. Dzięki temu ryby cały czas mają żarcie, coś się dzieje w łowisku, nie tracimy czasu na donęcanie i nie płoszymy ryb. Ale teraz (pora roku) to lepiej dać lżejszą zanętę bo ryby słabo żerują i nie chce im się ryć w ciężkich kulach.
    Tak, na mocniejszych uciągach warto spłaszczyć kule, ale nie za mocno, aby nie "odleciały" gdzieś w bok w drodze do ryb ;)

    Link to comment
    Share on other sites



    Create an account or sign in to comment

    You need to be a member in order to leave a comment

    Create an account

    Sign up for a new account in our community. It's easy!

    Register a new account

    Sign in

    Already have an account? Sign in here.

    Sign In Now

×
×
  • Create New...