Jump to content
  • Budowa haczyka


    wind
     Share

    Dziś o haczyku słów kilka.
    Bez haczyka nie ma łowienia. Chyba każdy się z tym zgodzi. Owszem, są gatunki, które można łowić bez użycia tego małego, metalowego zakończenia wędkarskiego zestawu. Ale są to przypadki tak rzadkie, że nas nie dotyczą. Dziś są to niewielki kawałki metalu, kiedyś fragmenty kostek czy drewienek.

    Taka ciekawostka: w języku starosłowiańskim węda oznaczała właśnie haczyk.

    Za miarę wielkości haczyka przyjęto szerokość łuku kolankowego. Numeracja rośnie wraz z malejącą wielkością haczyka. Czyli haczyk nr 10 będzie większy niż ten o nr 20. Obecnie używamy w wędkowaniu haczyków klasycznej budowy składające się z trzonka, łuku kolankowego oraz grota czyli ostrza.

    Trzonek zwykle zakończony jest łopatką, na której zatrzymuje się węzeł przyponu, rzadziej używane to te z oczkiem, szczególnie przez karpiarzy oraz, chyba najrzadziej spotykane, bezłopatkowe. Sam się jeszcze z takimi hakami nie spotkałem. Ale skupmy się na podstawowym haku, czyli tym z łopatką. Do wiązania przyponu używamy dwóch węzłów. Snelling, najmocniejszy i najłatwiejszy węzeł haczykowy, przeznaczony, co prawda do haków z oczkiem ale świetnie nadaje się do wiązania na trzonkach z łopatką. Inny węzeł to tzw. owijkowy, trochę trudniejszy do zawiązania ale równie skuteczny. Rzadko spotykany jest węzeł ósemkowy, bardzo prosty, ale najsłabszy z nich. Czasem najprostszy węzeł nastręcza trudności, szczególnie przy najmniejszych haczykach, wtedy warto zaopatrzyć się w wiązarkę, ręczną lub elektryczną. Jest temat na forum, gdzie takie "cudeńko" jest zaprezentowane. Długość trzonka zależy od stosowanej przynęty, przy wszelkiego rodzaju robactwie wybieram haczyk z dłuższym trzonkiem, krótszy przy przytnętach roślinnych.

    Łuk kolankowy, jak wcześniej wspomniałem, a właściwie jego szerokość oznacza wielkość haczyka. Wybór przynęty powoduje użycie haka o określonym kształcie łuku kolankowego. Odpowiedni dobór pozwoli na skuteczne założenie przynęty na hak i zapobiega jej spadaniu. Zwykle w wędkowaniu spławikowym używam haków o łuku okrągłym. I przynęty zwierzęce, i roślinne śwetnie są go trzymają, nadaje się również do łowienia na ciasta, zimniaki i inne kluchy. Również często spotykanym jest łuk klamkowy, taki kształt mają często kotwiczki. Kąt zawarty pomiędzy trzonkiem i grotem haczyka to również część łuku. Najczęściej są one równoległe ale spotyka się zagięte do środka, co ma spowodować pewniejsze zacięcie i trzymanie haka w rybim pyszczku. Często również grot haczyka bywa odgięty w bok, co zwiększa skuteczność zacięcia przy stosowaniu niektorych przynęt. Ale powoduje również "krecenie" haczykiem przy np. ściąganiu zestawu, co ma wpływ na skręcanie się żyłki na przyponie. Można to rozwiązać stosując krętlik na połączeniu żyłki głównej i przyponu.

    Grot, lub jak kto woli ostrze haczyka to element mający zdecydowany wpływ na skuteczność łowienia. Najczęściej spotykane są haczyki z zadziorem, który ma zapobiegać zsuwaniu się czy też spadaniu przynęty, również lepszego trzymania zdobyczy. Takie rozwiązanie ma również swoje wady, utrudnia odchaczanie ryby, rozrywam małe, delikatne przynęty, a ten, kto "załapał" kiedyś coś innego, czyli siebie lub kolegę, wie jak trudno haczyk z zadziorem usunąć spod skóry czy z ubrania. Haczyki bezzadziorowe stosują głownie muszkarze, również tzw. "no kilowcy", wypuszczający swoje zdobycze w 100% ( chwała im za to) i wędkarze łowiący na łowiskach gdzie haczyki z zadziorem są zabronione. Grot haczyka powinien być zawsze ostry. Nawet podczas przechowywania może on tę ostrość stracić, choćby obijając się o ścianki twardego opakowania. Można użyć pudełka wyściełanego miękkim materiałem lub z magnesem. Sam swoje haczyki od razu wiążę na przypony i przechowuję w specjalnych portfelach.

    Haczyk co prawda jest wykonany ze stali, ale dzieli się na dwie grupy: druciane i kute. Popularny druciak ma przekrój okrągły i jest najczęściej stosowany, dzięki nawęglaniu stali, przy małym przekroju wykazuje świetna wytrzymałość. Ale czasem trzeba użyć haka do łowienia siłowego i tutaj kute będą idealne. Dobrze trzymają się go przynęty roślinne, trudniej nim zaciąć ale samo zacięcie jest lepsze niż przy druciaku.

    Inną ważną cechą haczyka jest jego kolor. Wcześniej już dyskutowaliśmy no ten temat, więc tak pokrótce:

    haczyki złote lub srebrne - przynęty roślinne i białe robaki, "kłódki",

    brązowe, czarne, czerwone - przynęty zwierzęce takie jak dżdżownice, ochotki itd.

    Kolor i połyskliwość są czasem elementem wabiącym samoistnie, jak np. przy łowieniu śledzi. W takim przypadku stosuje się gołe haki koloru złotego, czasem przyozdobione kolorowym koralikiem lub kawałkiem folii.

    I jeszcze jedno pytanie czasem nurtuje wędkarzy, szczególnie początkujących, wiązać haki samemu czy kupić gotowe przypony ? . Jeśli potraficie zawiązać samemu skuteczny węzeł jak najbardziej robić to samemu, mamy wtedy wpływ na jakość haczyków, potrzebny nam rozmiar na odpowiedniej grubości żyłce i wreszcie na jakość żyłki przyponowej. Ale jeśli wykonanie dobrego węzła jest za trudne, nie ma co ryzykować utraty ryby i warto kupić gotowe przypony.

    I to by było na tyle jeżeli chodzi o ten "drobiazg", który jest jednak najważniejszym elementem zestawu. Informacje, które tu przekazałem pochodzą z moich własnych doświadczeń ale posiłkowałem

    się również wiedzą z książki Wędkarz Skuteczny Stanisława Stupkiewicza i Jacka Leśniowolskiego.

     Share


    User Feedback

    Recommended Comments

    W dniu 27.09.2018 o 15:24, Lukasz Król napisał:

    Cześć

    Mam pytanie do administratora wind.

    Zastanawiam się jak wygląda proces technologiczny produkcji haczykow wedkarskich kutych i drucianych . Mógłby mi pan o nim coś więcej opowiedzieć.

    Pozdrawiam

    Tu masz link do amerykańskiego programu "jak to jest zrobione" :

     

    Dziwne trochę pytanie bo haczyk to nie jest nic odkrywczego :)

    Link to comment
    Share on other sites

    Dobry wieczór. Jeśli już istnieje temat o haczykach to tez zadam pytanie. Jak " zabezpieczyć" haczyk podczas transportu np. w aucie? Zaczepić o przelotkę? ( mi nie wydaje się to najlepszym pomyslem") , zaczepić o korek na uchwycie wędki? Mam na myśli wędkę trzy częściowa, haczyk, spławik, przypon itp.?

    Link to comment
    Share on other sites

    Najlepiej jak zestawy montuje się i rozmontowuje na łowisku. Jeśli jednak koniecznie chcesz przewozić złożony zestaw to często tuż nad rękojeścią jest oczko do zaczepiania haka. Jeśli nie ma, to najprościej, nałóż na końcówkę dolnika gumkę recepturkę i po problemie. Możesz też żyłkę zawinąć na stopce kołowrotka i zaczepić za stopkę przelotki, tak często robią w teleskopach.

    Link to comment
    Share on other sites

    Dziękuję za odpowiedź, fajna ludzka porada też mi przychodziło coś podobnego do głowy( gumka) ale lepiej zapytać  i nie przepłacać bo napewno są na to jakieś gadżety ale kosztują.

    Link to comment
    Share on other sites



    Create an account or sign in to comment

    You need to be a member in order to leave a comment

    Create an account

    Sign up for a new account in our community. It's easy!

    Register a new account

    Sign in

    Already have an account? Sign in here.

    Sign In Now

×
×
  • Create New...