FishingWithAce Posted February 24, 2013 Report Share Posted February 24, 2013 Witam!! Właśnie dochodzę do siebie po ponad 10 godzinnej drodze, którą musiałem pokonać aby dostać się i wrócić z Targów Rybomanii. Bardzo bym chciał napisać o tym, że było niesamowicie i te 10 godzin w samochodzie, oraz wydane na podróż pieniądze, były absolutnie warte, ale niestety nie mogę... Hala spora, trzeba przyznać, że można było trochę "pospacerować". Bardzo miło było popatrzeć na wszystkie wykładające się tam firmy, ich sprzęt, przedstawicieli, oraz masę znanych wędkarzy, o których wcześniej tylko się słyszało. Robert Taszarek, Grzegorz Śiciński, Wiktor Walczak, Mariusz Getka, Paweł Mirecki, Kamil Walicki, oraz oczywiście jeszcze sporo innych i zagranicznych wędkarzy, a także masę przyjaciół z którymi można było się spotkać właśnie dzięki tym targom.Niestety, na tym pozytywy się kończą... Mimo, że przygotowano nas na to, że to targi przede wszystkim dla karpiarzy, to jednak takiego stosunku stoisk karpiowych, do pozostałych chyba nikt się nie spodziewał. Dodatkowo inne stoiska były bardzo ubogie, wobec asortymentu i wielkości tych firm. Szkoda... Oficjalne otwarcie, przemowy i przecięcie wstęg, odbyło się "schowane" na tarasie w miejscu, gdzie poza mną było może 50 osób. Uważam, że takie ceremonie, powinny odbywać się w momencie otwarcia drzwi na targi, wraz z masą wędkarzy, przedstawicielami stoisk i firm. Na prawdę przykro było patrzeć na puste siedzenia wokół nas, oraz publiczność złożoną przede wszystkim z ludzi, bezpośrednio związanych z Targami, oraz niemrawe oklaski po przemowach i przedstawieniach organizatorów. Mimo, że praca w takie dni, jest na pewno niesamowicie ciężka, stanie i wielogodzinna rozmowa z masą ludzi, może wykończyć, to jednak już na starcie targów, część z przedstawicieli , witała nas z pogrzebową miną i wzrokiem wbitym w podłogę, a czasami w ogóle zauważali nas dopiero po kilku minutach. Olbrzymią i jedną z najważniejszych części marketingu jest odpowiednie podejście do sprzedaży i przedstawienia swoich produktów, także pomijając tutaj już sam fakt, że dużo lepiej byliby odbierani uśmiechając się i rozmawiając, to takie podejście również pozbawiło ich zapewne sporo klientów. Nie mówię tutaj oczywiście, że wszystkie stoiska tak wyglądały, zdarzały się wyjątki, takie jak chociażby WMH, które wyróżniało się w tłumie po pierwsze ilością ludzi oblegającą ich stoisko, a po drugie uśmiechem, zaangażowaniem i zainteresowaniem się wszystkimi, którzy pojawili się w ichrejonie. Dużym minusem było również ograniczenie możliwości robienia zdjęć. Oczywiście zrozumiałe jest to, że są ludzie, którzy nie życzą sobie być uwieczniani na zdjęciach, bez ich wiedzy – mam tu na myśli przede wszystkim, znanych wędkarzy, czy wystawców - to jednak reszta, stoiska, sprzęt powinna być dostępna do fotografowania bezproblemowo. Przecież takie zdjęcia, to niesamowita reklama dla wystawców, no ale cóż. Na koniec dwie sytuacje, które przytrafiły mi się na tych targach. Pierwszą z nich był, krótki okres który spędziłem przy stoisku firmy FOX, rozmawiając ze znajomym. Przedstawiciel tej firmy, witał każdego kto pojawił się przy stoisku, krótkim „ Do you speak English?”, miny wędkarzy były bezcenne, a ich szybka ucieczka zaraz po tym, nie wróżyła FOXowi dużych zysków. Podobną minę miałem ja, kiedy po krótkim spotkaniu z moim przyjacielem, poza granicami Targów, wróciłem do środka i po wsunięciu biletu do czytnika, pojawił się wielki, czerwony X niczym z „Mam talent”. Nie bardzo docierały do mnie słowa chłopaka, który kontrolował wejścia „Pan już wchodził dziś na tę wejściówkę, jest jednorazowa”. Muszę przyznać, że dawno nie byłem w takim szoku… Na zakończenie chciałbym dodać, że to dopiero drugie takie targi. Organizacja, która mimo wszystko, nie była najgorsza, nigdy nie była mocną stroną w Polsce. Domyślam się, że nie jest to prosta sprawa, jednak… ehh. Cieszę się, że są ludzie, którzy wpadli na ten pomysł, wyszli z taką inicjatywą. Jest to naprawdę potrzebne, zarówno wszystkim firmom Polskim, oraz zagranicznym, które postanowiły zainwestować w handel w naszym kraju, jak i wędkarzom, oraz ludziom którzy dopiero chcą zacząć przygodę z tym wspaniałym hobby. Życzę im tylko, aby z roku na rok, szło im lepiej, aby nauka na błędach pojawiła się bardzo szybko i żebym w przyszłym roku, z uśmiechem mógł pisać kolejną recenzję. Dorzucam bardzo, krótką fotorelację, która tak jak wspominałem została mocno ograniczona regulaminem, oraz jednorazowym biletem. Pozdrawiam i połamania ! Tomek 'Ace' Lewandowski Link to comment Share on other sites More sharing options...
bart Posted February 24, 2013 Report Share Posted February 24, 2013 Fajnie, fajnie tez coś napiszę, nawet uwieczniłeś mnie tuż przed wywiadem jaki udzielałem TVR O nie możności robienia zdjęć nic nie wiedziałem wiec napstrykałem sporo Osobiście jestem jednak po drugiej stronie mocy i powiem, że podobało mi sie chyba bardziej niż tobie Może dlatego, że jestem bardziej karpiarzem, a może dlatego, iż były to moje pierwsze targi.... Link to comment Share on other sites More sharing options...
wind Posted February 24, 2013 Report Share Posted February 24, 2013 Dzięki za obszerną relację, trochę właśnie się obawiałem podobnej tematyki targów i w sumie nie żałuję, że nie udało mi się pojechać. Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Create an account or sign in to comment
You need to be a member in order to leave a comment
Create an account
Sign up for a new account in our community. It's easy!
Register a new accountSign in
Already have an account? Sign in here.
Sign In Now