Jump to content

Prośba o identyfikację BigJon


Bartek_TC
 Share

Recommended Posts

Witam posiadam następujący kołowrót w liczbie kilku sztuk (podbne 2 z licznikami), chciałbym to wystawić i sprzedać ale nawet nie wiem jak go opisać i jakiej ceny mogę oczekiwać.
Zdjęcie poniżej akurat przedstawia krótszy bez licznika.
 

LINK1

 
Czy mogę liczyć na waszą pomoc.
 
Serdecznie dziękuję. 
Bartek
 
Edited by wind
edycja linków
Link to comment
Share on other sites

To są zabytkowe "windy trollingowe". Nowe, współczesne, nie są tanie a nawet koszmarnie drogie. Biorąc pod uwagę łodzie na potrzeby Bałtyku wątpię aby ktoś potrzebował więcej niż dwóch na jedną łódź. Traper oferuje windy od 300 do 700zł. Zagraniczne, spotkałem tylko jedną Scotty, od 2000zł. Niestety będziesz musiał uwzględnić w swoich stan, wygląd i mocowanie. Współczesne montowane są w gniazdach na szybkozłączach, co umożliwia bezbolesne odczepienie i schowanie, czy wręcz zabranie ze sobą.

Pomyśl może przed sprzedażą nad ich porządnych wyczyszczeniem a nawet pomalowaniem proszkowym, czy konkretnym dedykowanym na słoną wodę. Potem policz czy to w ogóle Ci się opłaca. Aha. O wartości tego sprzetu najprędzej dowiesz się z for o wyposażeniu łodzi morskich do trollingu.

No i pozostaje jeszcze Grzybek. :D 

Link to comment
Share on other sites

No i pozostaje jeszcze Grzybek. :D

 

Ja się na tym nie znam Zbyszku ale zastanawiam się jakby można takie windy wykorzystać?

Nawet miałbym na nie pomysła ale musiałbym poznać koszty, stan.

 

Gdzie ewentualnie można by je lóóknąć?

 

Może wyślesz mi zdjęcia o większej rozdzielczości na e-mail:  borovik@poczta.fm?

Link to comment
Share on other sites

Ja się na tym nie znam Zbyszku ale zastanawiam się jakby można takie windy wykorzystać?

Standard przy trollingu morskim a nawet jeziorowym. Sama winda jest umocowana do rufy lub burty blisko rufy. Na kołowrót nawinięta jest nierdzewna stalowa linka o wytrzymałości dopasowanej do ramienia windy a do linki doczepiony ciężarek. I na tym moja wiedza się kończy, ta pewna. :) 

System polega na tym, że w jakiś sposób dołącza się żyłkę do ciężarka i opuszcza się go na zadaną głębokość a następnie, już płynąc, popuszcza zestaw z przynętą, która jest utrzymywana na tej zadanej głębokości. Po braniu i zacięciu żyłka w jakiś sposób wypina się od ciężarka a dalej idziej "jak zwykle". :) 

Najważniejsza rzecz w tym wszystkim to jednak nie zestaw tylko łódź. Burta/rufa musi być dostosowana do montażu takiej windy inaczej ją zniszczy, wyłamie. Obciążenia są naprawdę spore.

Co do samej windy to ta za 300zł Trapera może maksymalnie obsłużyć obciążenie 4lb, czyli ciężarek o masie niecałych 2kg. Nie wiem ile mogą obsłużyć te większe windy.

Link to comment
Share on other sites

zastanawiam się jakby można takie windy wykorzystać?

 

 

Nie mam na myśli typowego trollingu morskiego.Zbyszku.

 

Ze zdjęć wygląda mi na to, że są to małe windy.

Raczej na jezioro.

 

Celowo nie chcę wgryzać się w temat bo mam więcej wiedzy teoretycznej niż praktycznej w tym względzie.

Czasem jest to źle odbierane przez kolegów wędkarzy.

 

Myślę o innym wykorzystaniu tych kręciołów.

Link to comment
Share on other sites

Czasem jest to źle odbierane przez kolegów wędkarzy.

No popatrz a ja głupi jak czegoś nie wiem, to zawsze się pytam. :) O innych zastosowaniach niż cel przeznaczenia również, więc nie zaskoczysz mnie gdy podejmiesz temat zastosowania tego kołowrotu jako magazynu linki do: dryfkotwy, kotwicy, sadza pływającego, itp. :)

Ze zdjęć wygląda mi na to, że są to małe windy.

Raczej na jezioro.

Są tak stare, że wątpię w to. Poza tym sposób mocowania jest zbyt, że tak powiem, sięrmiężny jak na dość delikatne burty łodzi jeziorowych.

edit: posty połączone. pozdrawiam wind

Link to comment
Share on other sites

Są tak stare, że wątpię w to. Poza tym sposób mocowania jest zbyt, że tak powiem, sięrmiężny jak na dość delikatne burty łodzi jeziorowych. 

 

To fakt są stare, ale nie używane były od prawie 15-16lat. Używane były na jeziorze ale takim trochę większym tzn. na Jeziorze Michigen. Ołowiu trochę znalazłem do nich, między innymi 10funtówki ze statecznikiem, prawdopodobnie były używane na tych windach. Łódź na której ten sprzęt był zamontowany przeszła w zeszłym roku gruntowny remont i niestety też jest już do sprzedania. Renken 1976, dorzuciłem jeszcze kilka zdjęć do galerii.

 

Doszedłem do wniosku że cena 200pln za windę będzie w miarę rozsądna.

Link to comment
Share on other sites

Create an account or sign in to comment

You need to be a member in order to leave a comment

Create an account

Sign up for a new account in our community. It's easy!

Register a new account

Sign in

Already have an account? Sign in here.

Sign In Now
 Share

  • Recently Browsing   0 members

    • No registered users viewing this page.
×
×
  • Create New...