Skocz do zawartości

Współrzędne geograficzne


kris1313
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

      Wielu z nas nie tylko na wodach morskich posługuje się GPS - em i mapami dla ustalenia lokalizacji.

Zwykle każde ze źródeł danych ma akurat zapis położenia w innym formacie niż nas interesuje, co wprawia nas w irytację i utrudnia dokładne okteślenie interesującej nas lokalizacji :huh: . Powszechne obecnie są 3 systemy zapisu:

>DMS - najstarszy podający:    D stopnie, M minuty, S sekundy np.   N54*29'40,42"    E18*33'53,12" (* zamiast znaku stopnia bo nie umiem go napisać) Są lub były tu resztki wraku przy plaży między Klifem a Gdynią.

> WGS84 - lansowany w świecie i stosowany na mapach Google, podaje stopnie i jego części dzięsiętne po przecinku np. N54,12345678

> GPS - forowany przez wytwórców sprzętu, podaje stopnie, minuty a sekundy jako dziesiętne części minut, np. N54*29,123456'

Nasze kłopoty prościutko rozwiąże dokładny kalkulator, przeliczający w każdą stronę dane, dla każdego z podanych wyżej systemów zapisu.

Tutaj przedstawiam link :wub:

Edytowane przez wind
edycja linku
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

* zamiast znaku stopnia bo nie umiem go napisać

° - aby uzyskać ten znaczek należy wcisnąć lewy Alt, wstukać na klawiaturze numerycznej 0176 i puścić Alt, wtedy pojawi się.

 

Pomyślałem sobie, że może ktoś chce poznać więcej znaczków, jakimi dysponuje w swojej klawiaturze. Otóż wystarczy wybrać: menu Start, wszystkie programy, akcesoria, narzędzia systemowe, tablica znaków i już widać co i jak. Taka tablica jest zależna od tego, jaki system klawiatury został przypisany do codziennego użytku. U nas najczęściej stosowany jest układ programisty ale i maszynistki jest dość popularny a samo przełączenie dość banalne, co od czasu do czasu było widać na SB jak i w czasie gry PP2. Do tego dochodzi samo kodowanie systemowe, a tych wariantów jest multum, więc nie powinno dziwić, że np u mnie § to LAlt + 0167 a u innych LAlt + 21. Każdy powinien sam sprawdzić u siebie jakie ma obłożenie znaków na klawiaturze.

Edytowane przez Docio
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wielokrotnie próbowałem konwertować różne namiary i przekonałem się, że w praktyce nie jest to takie jednoznaczne.

Często w praktyce chciałem odnaleźć zapisane namiary ale nigdy mi się to nie udawało.

Chodzi o konkretne dane znajdowane w necie, na różnych stronach jak choćby WRAKI BAŁTYKU czy WRAKI BAŁTYKU

 

Dysponując echosondą z DSI i GPS-em mimo wszystko nie udaje się odnaleźć tych wraków.

Często próbuję odnaleźć te zapisy w naturze jednak minimalne albo fałszywe/mylące dane nie pozwalają namierzyć je techniką.

Ostatnio miałem taki przykład z konkretnym wrakiem.

 

Popłynęliśmy tam łodzią Janka, znaleźliśmy wrak, połowiliśmy dorszyka.

Kilka dni później popłynąłem tam swoją łodzią kierując się namiarem z netu.

Nie znalazłem tego wraku!

 

Po kontakcie z Janem poprawiłem namiar dosłownie o kilka sekund.

Później poprosiłem o ten sam namiar zaprzyjaźnionego nurka - mam więc w sumie kilka namiarów tego samego obiektu.

Okazuje się, że namiary z netu nie są dokładne albo zafałszowane, tak mi się wydaje.

Zastanawiam się, czy wraki przesuwają się, zasypują, wędrują po dnie?

A może dokładne namiary są fałszowane?

 

Możliwe, że te przeszkody są na tyle istotne w nawigacji, że są usuwane?

 

Często wystarczy kilka starych desek na dnie, resztki wraku czy kilka kamieni żeby gromadził się tam pokarm dla ryb, które na nim żerują.

Ławice dorsza chodzą swoimi drogami ale te większe, spore sztuki właśnie można odnaleźć w takich miejscach.

 

Od dawna polegam jedynie na namiarach zaprzyjaźnionych kolegów.

Nie ufam pozycjom z internetu.

Może są nieaktualne?

Nie wiem, co o tym sadzić?

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Problem z trafieniem jest dość złożony i nawet jeśli zapis jest poprawny, nasze napłynięcie nie musi być poprawne. To o czym wiem przefstawię pokrótce. Zacznę od "donosu" - USA stworzyło system gps do celów wojskowych co zapewnia im b.dokładną lokalizację położenia. Wspaniałomyślnie udostępniono go cywilom, ale wprowadzono celowe odchyłki dokładności,aby utrudnić życie działaniom terorystycznym. No i mamy o ile wiem dokładność ok.3m.Wystarczy to do jazdy konkretnym pasem drogi, bo program sam sprowadza kursor położenia na zapisaną w pamięci drogę. Żeby było trudniej, to odchyłki są zmienne programowo a pogłębia je zmienność sygnałów dochodzących z satelitów. Co ciekawe, to w sieci są publikowane poprawki do pozycji gps, ale pewnie niewiele są warte, jeśli odchyłki zmieniają się dynamicznie w czasie. Wojsko ma na to pewnie jakiś algorytm nadążający. Rozmawiałem o tym ze znajomym geodetą i oni mają dokładność kilku cm- może zależy to od klasy odbiornika' oprogramowania i anteny. Na swoich sprzętach i programach, najdokładniej miałem 4m, deklarowane jest 30m i obserwowałem ze zdziwieniem jak kursor myszkuje wkoło mnie do 60m mimo że się nie ruszam. Z taką dokładnością już można nie trafić na górkę czy wrak, bo nie wiadomo ile metrów i w którą stronę jest przekłamanie naszej pozycji. A satelity - konieczne są min. 3 z silnym sygnałem aby wyliczyć położenie. Obserwujemy stałe falowanie ilości odbieranych satelitów i siły ich sygnału. Program naszego urządzenia z pewnym opóźnieniem uśrednia otrzymywane dane i temu nasze położenie ciągle wędruje mniej czy więcej. Bez anteny zewnętrznej odbieram z wystatczającą siłą ok. 6 satelitów, a z anteną zewnętrzną aż kilkanaście i pozycja przestaje skakać- dokładność wzrasta wybitnie. Niewiarygodność naszych zapisów może wynikać z w/w powodów, słabego "warsztatu" twórców map, albo i celowego fałszowania odwzorowania albo maskowania obiektów z uwagi na ich militarne/gospodarcze znaczenie. Konkretna ciekawa sytuacja z tego roku.Kilka lat temu na mapie satelitarnej Google odkryłem w okolicy Klifu pod wodą 3 grupy dużych kamieni i zapisałem ich położenie w dostępnym wtedy formacie DMS. Na mapach z tego roku absolutnie nie są one widoczne. Przeliczyłem położenie do obecnego systemu WGS84 i popatrzyłem na mapę gdzie to jest i co? Wylądowałem jakieś 200m bliżej brzegu a pierwsza grupa od mola znalazła się na plaży. Kaszana wiarygodności, kto kiedy i czemu buja ludzi? Dzięki swojemu belly boat z tabletem i nawigacją Navionics Europ na burcie, popłynąłem na te kamienie dla sprawdzenia rzeczywistości i za beloną. Miłe zaskoczenie! Mapa Navioniks z moim gps dokładnie (+-2m) pokazała znajdującą się płytko pod wodą strukturę usypaną z wielkich głazów - pokazałem to na zdjęciach naszego forum. Niemożliwe żeby nie było to widoczne dla satelity, a jednak nie ma ich na zdjęciu. W rzeczywistości nie jest to ciągły wał a 3 grupy kamieni tak jak odnalazłem to na pierwotnym obrazie z satelity.

Rozpisałem się sorry. Pozostaje stosować zasadę - znajezioną lokalizację zapisać sobie na przyszłość bo będzie to najbardziej wiarygodne dla swojego urządzenia .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
 Udostępnij

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...