Jump to content

Literatura karpiarza, początki, ktoś coś ma i doradzi?


stawny
 Share

Recommended Posts

Zamierzam zmierzyć się z karpiem, ale jako poczatkujący karpiarz, jaka literatura na początek? Mam książkę pt. "Z wędką na karpia" z lat 70-80 autor Pallotyn jakiś :) ale to spławikowo, mi coś potrzeba co można nabyć za nie dużą kasę, ale gdzie mi książka mądra powie co mam zrobić już z wędką karpiową, sygnalizatorem i tropidem na dwie wędki? Może być stara książka, jakaś z lat 90. na pocżatek, napewno nie gorsza będzie niż obecne książki poradniki karpiarza.

Link to comment
Share on other sites

Jeśli wolno doradzić, to odradzam takie podejście. Jak specjalistyczna literatura to tylko z obecnego wieku a najlepiej nie przed 2005 r. Powód jest prozaiczny a właściwie dwa. Przełom sprzętowy jaki nastąpił jest ogromny a przynęty diametralnie sie zmieniły, co już sam zaznaczyłeś w innym poście o zapachu halibuta. :) To co z założenia było niedopuszczalne w latach 90-tych dziś jest na porządku dziennym. :) 

Link to comment
Share on other sites

No widzisz, coś można się dowiedzieć ;), ale pomijając, korzystałem z porad tego Palotina i hymm były efekty, poszukam czegoś bieżącego Mroczek książkę o karpiu wydał chyba :)

Nio zapach halibuta nawet nawet ;) a i na mięczaki warto połapać w zanęcie tylko sobie trzeba małża nazbierać.

Link to comment
Share on other sites

Na początek to proponuję książkę Johna Wilsona ,,Karp,,. Jest to już dosyc wiekowe wydawnictwo, ale sposoby zachowania karpi, ich zwyczaje czy metody lokalizacji ryb są niezmienne i najważniejszym aspektem skutecznego wędkowania. Jeśli gdzieś ją w necie namierzysz to kupuj w ciemno, bo to prawdziwa skarbnica podwodnej wiedzy :)

Książek Mroczka nie polecam, dla mnie jest to kibel totalny

Edited by woldi
Link to comment
Share on other sites

Właśnie o starym Wilsonie myślałem., a jak nie znajdę, to pewnie co jakiś czas się pokazuje na necie po naszemu, ost. 40 zeta byla na allegro, ale minolem ja :P

Link to comment
Share on other sites

Za 40 zata?! Taniej w pakiecie z linem, leszczem i szczupakiem puściłem, oczywiście po naszemu ;) Każdemu polecam, bo gościu ,,sprzedaje,, prawdziwą wiedzę :)

Link to comment
Share on other sites

Jednak nie kupiłem w/w książki Johna Wilsona, jednak kupiłem nasz krajowy odpowiednik, "Karp" Biblioteka Wiadomości Wędkarskich, czekam, aż przyjdzie bo ma prawie 70 str. i jest z lat 90 tych, jak książka Wilsona.

Link to comment
Share on other sites


jednak kupiłem nasz krajowy odpowiednik

Hmmm....nasze krajowe arcydzieła ;) są co najwyżej nędzną próbą odpowiedzi na książkę ,,Karp,,Wilsona. To właśnie przez te wypociny nasza karpiowa młodzież nie ma pojęcia jak się dobrać do dzikich karpiszonów, bo np. propagowanie sypania dziesiątek kg. zanęty nie dość, że ma z tym mało wspólnego to traci też na tym wizerunek samego karpiarza :( Ja do karpiarzy się nie zaliczam, bo mało sypię, a do tego jeszcze nie jestem gadżeciarzem :) a to już prawie przestępstwo :D

Link to comment
Share on other sites

Create an account or sign in to comment

You need to be a member in order to leave a comment

Create an account

Sign up for a new account in our community. It's easy!

Register a new account

Sign in

Already have an account? Sign in here.

Sign In Now
 Share

  • Recently Browsing   0 members

    • No registered users viewing this page.
×
×
  • Create New...