Jump to content

Zanęta Lin - Karaś (własna robota)


Przemq20
 Share

Recommended Posts

Witam

Chciałbym przedstawić przepis na sprawdzoną zanętę lin - karaś. Testowana na kilku łowiskach i naprawdę się sprawdza. Dobra też do koszyczka na karpia :P

Przepis:

500g - kasza kukurydziana,

400g - byłka tarta (prażona),

250g - mielone wafle,

150g - płatki owsiane,

150g - arachid mielony(orzeszki ziemne razem ze skorupkami),

50g - sproszkowany karmel,

można jeszcze dodać olejek waniliowy i trochę kakao.

Teraz wyprzedzając pytanie: "Poco prażyć bułkę tartą?" Odpowiem tak jak mi kiedys ktos odpowiedział, a więc jeźeli weźmiemy trzy kiełbaski i jedną zostawimy normalną, drugą zagrzejemy na wodzie, a trzecią podpieczemy na patelni to oczywiste jest że najbardziej aromatyczna będzie ta którą podpieczemy na patelni. Tak samo jest z bułką prażymy ją aby była bardziej aromatyczna.

Zyczę udanych połowów.

Pozdrawiam Przemek ;)

Link to comment
Share on other sites

Też często robię takie klasyczne zanęty własnej roboty, szczególnie na tych łowiskach na których ryby są już po prostu przejedzone.Mój przepis jest podobny.

Ale z tą bułką to mnie zaskoczyłeś. To może być dobre :P muszę spróbować. A prażymy tzn? na patelni tak? Bo wiesz ja wszystko jak prażone to już kupuję gotowe, a w kuchni to raczej nic nie prażę.

Link to comment
Share on other sites

Tak na patelni. Ja sypię tak żeby dno przykryć i raczej małymi porcjami żeby lepiej sprażyć i mieszam do momentu aż bułka zrobi się tak jakby podpieczona i zmieni kolor na troche ciemniejszy niż jest.

Następnym razem jak będę robić wkleje fotkę jak wygląda ta moja prażona. :P

Link to comment
Share on other sites

hmm... ja to te orzechy razem z łupinami do robota wrzucałem i mi siekało, wychodziło lekko zwilżone tak jakby już olej puściło ale jeszcze prażyć nie próbowałem tego, może i to sprawdzę przy najbliższym wypadzie. :P

Edited by Przemq20
Link to comment
Share on other sites

Powinno być odwrotnie, Wy powinniście filozofować na temat sprzętu, a to ja powinnam pisać o prażeniu w kuchni :P Niestety jestem stworzona do robienie, ale zaprawy murarskiej ;) Powiedz mi tylko Przemuś czy ta patelnie masz teflonową? Nie przypali sie ta bułka jak tak będzie bez tłuszczu? I te orzeszki Wind?

Link to comment
Share on other sites

Teflonowa ale bułka nie przypali się bo przecież nie będziesz prażyć długo, ja prażę od 3 do 5 min tak aby tylko kolor sie zmienił, a co do orzeszków to nie próbowałem prażyc więc nie wiem ale chyba będzie tak samo, tylko że z orzechów będzie olej więc tak jakby te orzechy bardziej będą sie smażyć na oleju niż prażyć :P

Edited by Przemq20
Link to comment
Share on other sites

Orzeszki arachidowe można nabyć w marketach, oczywiście w postaci pierwotnej, czyli bez soli i dodatkowych "ulepszaczy". Orzeszki, bez łupin oczywiście , prażymy w dwóch etapach: 45min w temp 160st i 20min w temp 130st. Nie można przesadzić, przypalone orzeszki mają gorzki smak i spaprzą zanętę. Pokruszone lub zmielone dodajemy w ilości 1-3% suchej masy zanęty. Kg orzeszków w markecie kosztuje ok 12zł. Przemku, przy takiej obróbce orzechy nie wydzielą dużej ilości oleju, na pewno nie takiej aby sie w nim smażyły, one się jedynie "spocą". I o to chodzi.

Apricot, tak jest świat poukładany, że to co oczywiste czasem nie jest do końca tak pewne. Dlaczego większość szefów kuchni w najlepszych restauracjach to faceci? :P

Edited by wind
Link to comment
Share on other sites

Create an account or sign in to comment

You need to be a member in order to leave a comment

Create an account

Sign up for a new account in our community. It's easy!

Register a new account

Sign in

Already have an account? Sign in here.

Sign In Now
 Share

  • Recently Browsing   0 members

    • No registered users viewing this page.
×
×
  • Create New...